- Analiza
Rosyjscy spadochroniarze z nowym systemem OPL "Ptasznik" [ANALIZA]
Na uzbrojenie rosyjskich Wojsk Powietrznodesantowych (WDW) ma niebawem wejść nowy samobieżny kompleks przeciwlotniczy na podwoziu bojowego wozu desantu BMD-4M, oznaczony kodem „Ptasznik” (ros. Птицелов – Pticelow). Jest on rozwinięciem wchodzącego na uzbrojenie wojsk lądowych systemu „Sosna”, który ma zastąpić starzejące się wyrzutnie Strieła-10M. W obu przypadkach chodzi o zapewnienie do bezpośredniej ochrony jednostek wojskowych w czasie marszu.

Autor. Rostech
Jak informuje dziennik Izwiestia, powołując się na „źródła w strukturach wojskowych", co można tłumaczyć wprost jako kontrolowany przeciek z ministerstwa obrony, zapadła już decyzja o wprowadzeniu systemów „Ptasznik" na uzbrojenie dwóch jednostek rosyjskich Wojsk Powietrznodesantowych. Mowa jest tu o 98. Świrskiej Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej oraz 106. Tulskiej Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej. Obie jednostki mają już na wyposażeniu co najmniej po dwa bataliony uzbrojone w nowe pojazdy BMD-4M i BTR-MDM, tak więc uzasadnione jest wprowadzenie kolejnego systemu uzbrojenia na platformie BMD-4M.
Zobacz też
Zaletą wykorzystania pojazdu BMD-4M jest to, iż może on być transportowany drogą powietrzną, a nawet zrzucany na spadochronie. Oznacza to, że „Ptasznik" będzie mógł chronić spadochroniarzy przed lotnictwem przeciwnika, bezzałogowcami czy śmigłowcami, już od momentu, gdy wylądują za liniami wroga. Da to rosyjskich wojskom powietrznodesantowym znaczną przewagę podczas operacji tego typu. Jak przekonują rosyjscy eksperci, system chroni – „przed atakiem środków napadu powietrznego i sprzętem rozpoznawczym (samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, pociski samosterujące, broń precyzyjna) latającymi na małych i bardzo małych wysokościach, przez całą dobę i w warunkach ograniczonej widoczności".
Ptasznik czyli Sosna dla spadochroniarzy
Pod względem technicznym „Ptasznik" to dalsza modyfikacja systemu „Sosna", który otrzymał nowy optoelektroniczny system obserwacyjno-celowniczy, który ma zapewniać większy zasięg wykrycia i identyfikacji celów. Nowością jest jednak przede wszystkim skomputeryzowany system kierowania ogniem, który ma nie tylko wykrywać, ale również identyfikować różne rodzaje celów, optymalizując użycie uzbrojenia pod kątem znaczenia celów i poziomu zagrożenia.

Autor. mil.ru
Uzbrojenie „Ptasznika" stanowi 12 pocisków kierowanych 9M340, choć zapowiadane jest wprowadzenie nowego typu amunicji o podwyższonych parametrach. Jak podaje producent rakiety 9M340/9M340E mają zasięg od 1,3 km do 10 km i skuteczny pułap 2-5000 m, zwalczając cele, których prędkość nie przekracza 500 m/s (ok. 1800 km/h). Oznacza to skuteczność zarówno przeciw śmigłowcom i bezzałogowcom, jak też rakietom, pociskom artyleryjskim czy nawet pociskom manewrującym. System naprowadzania jest dwuetapowy i w końcowej fazie lotu pocisk prowadzony jest w wiązce lasera, natomiast do 3000 metrów może być sterowany radiokomendowo. Z jednej strony ułatwia to eliminację celów o niewielkim kontraście termiczny, ale z drugiej ogranicza ilość celów, jakie mogą być jednocześnie zwalczane przez wyrzutnię „Ptasznik".
Zobacz też
Wprowadzenie „Ptasznika" na podwoziu BMD-4M oznacza skokowe zwiększeni możliwości zwalczania celów powietrznych przez jednostki powietrznodesantowe, również w ruchu. Z drugiej strony widać pewną unifikację, gdyż równolegle w wojskach lądowych wprowadzany ma być system „Sosna", najprawdopodobniej na podwoziu bojowego wozu piechoty BMP-3, gdyż taki wariant zaprezentowano podczas ostatniej wystawy Armia-2021 w Moskwie. Taka właśnie konfiguracja jest testowana przez państwowe i wojskowe instytucje Federacji Rosyjskiej, co można było zobaczyć np. w materiałach Zvezda TV.

Sosna, Ptasznik, Pałasz
System „Sosna" ma w wojskach lądowych zastąpić sukcesywnie przestarzałe wyrzutnie Strieła-10M na podwoziu transportera MT-LB. Natomiast same pociski 9M340 Sosna-R wykorzystywane w systemach Sosna i „Ptasznik" stanowią również uzbrojenie morskich, rakietowo-artyleryjskich zestawach przeciwlotniczych „Pałasz" (wersja eksportowa oznaczona Palma). Przeznaczony do ochrony bezpośredniej jednostek morskich „Pałasz" uzbrojony jest w dwie sześciolufowe armaty kalibru 30 mm oraz osiem pocisków rakietowych Sosna-R.
Czytaj też: Rosyjskie S-400 ćwiczą na Białorusi, kolejne amerykańskie samoloty lądują w Rzeszowie - NA ŻYWO
Pokazuje to pewien trend unifikacji w ramach różnych rodzajów sił zbrojnych, który nie jest w Rosji rzeczą nową, natomiast ułatwia rozwój systemów tego typu. Po pierwsze finansowanie może płynąć z różnych rodzajów sił zbrojnych. Po drugie, zmodernizowane pociski czy inne rozwiązania również mogą być współdzielone przez siostrzane systemy. Podobnie myślą np. Brytyjczycy wprowadzając zarówno w marynarce, jak i w wojskach lądowych systemy oparte o pocisk CAMM i jego wersję rozwojową CAMM-ER.
Również w zakresie nośników widać postępującą unifikację, ale też generacyjne przejście. W rosyjskch Wojskach Lądowych zarówno wyrzutnie „Sosna", jak i nowy pojazd dowodzenia OPL typu Magister-SW ,oparto o podwozie bojowego wozu piechoty BMP-3. W Wojskach Powietrznodesantowych bazą dla pojazdów tego typu, jak również systemów przeciwpancernych czy artyleryjskich są bojowe wozy desantu BMD-4M.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu