Reklama

Technologie

Rosja planuje zakup po 200 nowych czołgów rocznie [KOMENTARZ]

Czołgi T-90M Proryw-3 i T-80BWM fot. mil.ru
Czołgi T-90M Proryw-3 i T-80BWM fot. mil.ru

Agencja TASS ogłosiła że rosyjskie ministerstwo obrony planuje kupować po 200 nowych czołgów rocznie. W jakim kierunku pójdzie rozwój floty czołgów podstawowych, używanych przez rosyjskie siły zbrojne?

Przypomnijmy, że od 2010 roku w Rosji prowadzona była seryjna modernizacja czołgów T-72B do konfiguracji B3. Zmiany w wozie pozwoliły na wyposażenie go w nieco lepsze opancerzenie, możliwość użycia nowoczesnej amunicji oraz nowoczesny zintegrowany celownik Sosna-U dla działonowego wraz ze zmodernizowaną wersją systemu kontroli ognia 1A40 oraz nowoczesne, cyfrowe systemy łączności. Co ciekawe, modernizacji do tej wersji poddawane były głównie czołgi zmagazynowane jako rezerwy na czas wojny. Efektem programu były więc praktycznie nowe czołgi. Z tego też powodu na wozach nie wymieniano sprawnych (często wymagających przeglądów konserwacyjnych, ale niewyeksploatowanych) elementów mechanicznych, jak np. silnik wozu czy działo.

Choć wozy nie reprezentują najwyższego możliwego standardu (ustępują produkowanym do 2010 roku nowym T-90A oraz zaprezentowanemu w 2006 roku zmodernizowanemu T-72B2 Rogatka), oferują niedoścignioną relację koszt-efekt. Za połowę ceny T-90A rosyjskie wojska otrzymać mogły dwa „jak nowe” T-72B3 oferujące zbliżone możliwości bojowe. Niestety ten ekonomiczny, ale jednocześnie zwiększający możliwości bojowe wojsk rosyjskich program dobiega właśnie końca ze względu na „brak surowca”, po zmodernizowaniu ok. 1000 wozów brakuje kolejnych nadających się do modernizacji, niewyeksploatowanych czołgów T-72B.

Od 2016 roku prowadzona jest modernizacja wozów eksploatowanych, jednak wiąże się ona z jednoczesnym remontem (wymieniany jest silnik i armata wozu na nowsze rozwiązania), a co za tym idzie również wzrostem ceny z ok. 50 mln do 80 mln rubli.

undefined
Czołgi T-80BWM i T-90M podczas oficjalnej prezentacji. Fot. mil.ru

Dalsza modernizacja…

Obok programu modernizacji czołgów T-72B3 Rosjanie podjęli inne kroki, których celem było ekonomiczne zwiększenie potencjału parku pancernego. Jednym z nich jest program remontów czołgów rodziny T-80. Oczywiste wydaje się utrzymanie w sprawności stosunkowo nielicznych, ale posiadających duże możliwości bojowe, napędzanych silnikiem turbowałowym (tzw. turbiną) wozów T-80U wyprodukowanych w Fabryce Kirowa w Leningradzie. Wozy te jednak od jakiegoś czasu uzupełniają „nowe” czołgi T-80UE-1 będące kombinacją podwozia również wyprodukowanych w Leningradzie podwozi czołgu T-80B, oraz wieży czołgu T-80UD wyprodukowanego w Charkowie.

T-80UD pod względem możliwości bojowych był w dużym stopniu odpowiednikiem T-80U, jednak produkowana w Charkowie w Zakładzie im. Morozowa wersja różniła się wieloma detalami, np. wyposażona została w system sprzęgający „przeciwlotniczy” karabin maszynowy z przyrządem obserwacyjnym dowódcy, co pozwalało na jego użycie spod pancerza. Największą różnicą jest jednak zastosowanie innego napędu, czyli silnika diesla rodziny 6TD (rozwinięcia silnika 5TD stosowanego na wozach rodziny T-64). Oczywiście obecnie, w warunkach konfliktu między Rosją i Ukrainą, którego elementem jest embargo na wszelkie rozwiązanie wojskowe z Ukrainy do Rosji, trudność może sprawiać utrzymanie floty czołgów silnikami wyprodukowanymi na obecnej Ukrainie. T-80UE-1, choć różni się w szczegółach, można traktować jak odpowiednik T-80U.

We wrześniu 2017 roku zademonstrowane zostały propozycje modernizacji czołgów T-80 i T-90 oznaczone odpowiednio T-80BWM i T-90M. T-80BWM jest propozycją modernizacji czołgów T-80BW, która opiera się na dodaniu celownika działonowego Sosna-U (znanego T-72B3), pancerza reaktywnego Relikt oraz nowego systemu gaśniczego, systemu ochrony załogi przed bronią ABC, przyrządu obserwacyjnego kierowcy i cyfrowej łączności. Wóz ma zostać skierowany na testy państwowe.

Podczas tego samego wydarzenia zademonstrowany został także T-90M, zewnętrznie bardzo podobny do odrzuconego przez rosyjski MON w 2010 roku czołgu T-90AM Poryw-2 (czasem również określanego jako T-90M) na korzyść modernizacji wozów T-72B3, oraz do oferowanego od 2011 roku w materiałach reklamowych na eksport wozu UralWagonZawod określanego jako T-90S modernizowany (wersji eksportowej T-90AM). T-90M Proryw-3 wyposażony jest w kompozytowy pancerz wieży oraz pancerz reaktywny Reikt, silnik W-92S2 o mocy 1130 KM, nowy system przeciwpożarowy oraz ochrony załogi przed bronią ABC. Uwagę zwraca przyrząd obserwacyjny dowódcy z chłodzoną kamerą termowizyjną (jedną z dwóch na tym wozie) sprzężony z „przeciwlotniczym” karabinem maszynowym. Wbrew niektórym wtórnym źródłom chodzi nie o modernizację czołgów T-90A i T-90 jakimi dysponuje Rosja, ale o produkcję nowych wozów. Doprowadzenie wozów T-90A do wersji T-90M wymagałoby przebudowy wieży, natomiast w wypadku T-90 praktycznie całkowitej jej wymiany. Wedle dostępnych informacji już podczas prezentacji we wrześniu 2017 roku wóz T-90M znajdował się w trakcie testów państwowych.

undefined
Ponad tysiąc T-72B3 to obecnie fundament rosyjskiego parku czołgowego. Fot. mil.ru

…czy nowa generacja?

10 lutego 2018 roku, podczas wizyty w zakładach UralWagonZawod w Niżnym Tagile wiceminister obrony Rosji Jurij Borysow poinformował o złożeniu zamówieniu na 100 wozów na platformie Armat (80 czołgów T-14 i 20 ciężkich bwp T-15). Liczba ta wraz z wcześniej zamówionymi wozami partii wdrożeniowej miałaby pozwolić na przezbrojnie pełnej brygady pancernej w nowe wozy. Co interesujące nie podano szczegółów dotyczących daty podpisania umowy i daty dostawy. Podobne zapowiedzi mówiące o zamówieniu na 100 czołgów Armata pojawiły się już w listopadzie 2016 roku, czy w sierpniu 2017 roku. Deklaracja ta spotkała się z głośnym echem w zachodnich mediach a wiele wskazuje, że nie niesie ona nowych informacji o programie Armata. Produkcja seryjna czołgu ma się rozpocząć po 2020 roku, a między bajki można włożyć deklaracje o dostawach tysięcy czołgów T-14 przed 2020.

Obecnie oczekiwać należy raczej modernizacji wozów rodzin T-72/T-80/T-90 oraz być może zakupów najnowszych T-90M. Liczba 200 czołgów rocznie obejmować będzie wszystkie wozy, a więc zarówno modernizowane czołgi poradzieckie, ewentualnie nowe czołgi T-90M, jak i przedseryjne T-14. Liczby tej, choć odbiega ona od linii propagandowej, nie można odbierać jako klęski ponieważ pozwala na sukcesywne modernizowanie parku sprzętowego rosyjskich wojsk. Obecnie zmodernizowane czołgi klasy T-72B3/T-90A, a więc wyposażone w termowizję II generacji, cyfrową łączność, możliwość użycia nowoczesnej amunicji (groźnej dla dowolnego typu wozów zachodnich) oraz zadowalający - choć może nie topowy - poziom ochrony są w rosyjskich wojskach standardem. Szybkie wprowadzenie czołgów kolejnej generacji nie jest konieczne, Rosja i tak na tym polu wyprzedza inne państwa (np. Niemcy planują wprowadzenie wozu nowej generacji po 2030 roku, a Francja po 2040 roku).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (36)

  1. załamka

    Rosja po 200 czołgów rocznie... Tymczasem w Polsce: nic.

  2. R24

    Szkoda że nie mamy żadnych umocnień ziemnych na kierunku Białoruś -Warszawa (były by najtańsze i skuteczne) bo płasko tam jak na stole.

    1. Emeryt z Intelligence

      Białoruś ma napaść na Polskę?Ska masz te informacje? .Z wikipedii?

    2. Infernoav

      Jest to naturalny kierunek ataku Rosji z kierunku białoruskiego. Poza tym zaskoczę Cię ta Białorusią. Rozmawiałem ostatnio z kobietą mieszkająca w UK i pochodząca z Białorusi i ostro stwierdziła, że jest Rosjanka, a Łukaszenka ma jakieś fantazje o narodzie Białoruskim. Czytaj wystarczy, że spora część ma takie zdanie i w zasadzie wyłącza to Białoruś jako samodzielny kraj.

  3. akh

    Kilka uwag do informacji na temat T-72B3. Modernizację tę można podzielić nazwijmy to na 3 grupy - 1) lata 2010-2013, 2) lata 2014-2015, 3) 2016- . Już w 2014 (nie licząc odmian \"sportowych\" przeznaczonych do biathlonu) wprowadzono istotne zmiany (w tym w automacie ładowania) zmianie uległa armata - na wersję 2A46-5, wprowadzono nowsze wersje stabilizatorów. Począwszy od 2016 roku zmiany dotknęły min zespołu napędowego, wprowadzeniu automatycznej przekładni, teraz także wzmocnionego do 1130 KM silnika, nowsze opancerzenie reaktywne (\"Relikt\" w miejsce \"Kontakt-5\") po raz kolejny poprawiono stabilizację (co najmniej do poziomu 2E42-4 Jasmin a prawdopodobnie i do 2E58) - właśnie to - a nie i tak obligatoryjny remont, w połączeniu z inflacją spowodowało wzrost ceny z pierwotnych 58 mln rubli do obecnych 78 mln. Co do ilości dostępnych T-72B to Rosjanie mają ich jeszcze dostatecznie dużo - co więcej w oficjalnych wypowiedziach można się spotkać ze sformułowaniami mówiącymi o dostawach np. silników dla \"zmodernizowanych i NOWYCH T-72B3)!!! W samym 2017 roku do wojsk lądowych trafiło ok 240-250 zmodernizowanych pojazdów a zakłady w Niżnym Tagile i Omsku modernizują kolejne 20 czołgów miesięcznie

  4. realista

    Czyli T 14 Awiaria zostaje nadal jedynie postrachem forów i fundamentem niewidzialnej przewagi militarnej Rosji nad Zachodem.

    1. generał baryła

      A po kiego grzyba mają wprowadzać T14 skoro tanim kosztem mogą przerobić tysiące wozów? My na chwilę obecną nie mamy nawet amunicji do leośków więc z czym do ludu?

    2. \"Niemieckie czołgi z kartonu z 39 roku\"....

      Nie awaria tylko pokaz sprzętu, można było popatrzeć, pocykać fotki. I czekać spokojne na zagraniczne zamówienia. W tym czołgu Ruscy montują już armaty 152 mm, te 125 były jedynie na pokaz. 152 mm zgasi każdy pancerz dowolnego czołgu i tu już nie będzie śmiechu. Ja chciałbym zobaczyć w Polsce na Placu Defilad zepsutego nowego naszego sprzęta. A co mamy, to co nam rzucą jak psu ochłap....No chyba że ktoś w Bumarze ujeździ ZZ i zaczną wreszcie coś dobrego robić...

    3. Davien

      Tia a niby jakim cudem zamontuja tam 152mm jak musza przebudować wieżę , cały system podawania amunicji i wymyslić jak wcisnąć w kadłub autoloader dla dłuzszych prawie o połowę pocisków. No powodzenia w próbach:)

  5. krajan

    Jeśli przemyśl zbrojeniowy tak doświadczony w produkcji sprzętu pancernego, dzisiaj wyznacza sobie 15 - 25 lat na wprowadzenie nowego czołgu, a ten okres wykorzystuje do kolejnej modernizacji sprzętu własnych armii, to na co my czekamy Wiadomo ze sami nie zbudujemy czołgu kolejnej generacji, a tylko pozostaje nam współpraca, albo z Niemcami i Francuzami lub Amerykanami Ten czas należy wykorzystać do modernizacji tego co mamy, tak by nadążyć za przeciwnikiem w poziomie technicznym Zatem oprócz zapowiadanej ograniczonej modernizacji Leo A4, która należy bardziej rozszerzyć, pozostaje nam żołnierska decyzja o modernizacji co najmniej 520 czołgów ( 290 szt. T72 i 230 Twardy) dla 9 batalionów W zakresie Leopardów należy dokupić kompanie A5 by utworzyć 2 bataliony i nabyć kolejny batalion Leo A4 do modernizacji, tak by stworzyć 4 mniejsze 3 kompanijne bataliony, bardziej mobilne niż stacjonarne Reasumując, należy poważnie zmodernizować 190 szt. A4 (4 mniejsze bataliony + kompania szkolnych) w tym uzupełniające dokupienie oraz 535 szt. T72 dla 9 batalionów i kompanii szkolnej Pozwoli to na utrzymanie w gotowości 15 batalionów czołgów o poziomie technicznym równoważnym czołgom przeciwnika, co skutecznie zniechęci wroga do zaatakowania Polski

    1. Zbys

      Nic z tego nie bedzie - najpierw modernizacje przejda budynki sztabow armii, marynarki i lotnictwa. Reszta moze poczekac na nastepna ekipe.

  6. Kalif

    To dlatego Amerykanie ćwiczą strzelanie do czołgów właśnie na oryginalnych jeżdżących T72. Nowa generacja pocisków kierowanych ppanc robi z tego wozu złom za 1500 zł

    1. Odp

      To niech leci do Rosji lub Doniecka ciekawe jak łatwo mu pójdzie o ile da radę dolecieć na poligonie to sobie może Tak jak dziurawym patriot krowa która dużo ryczy mało mleka daje.

    2. ZZZ

      Bzdura! Sprawdziłem ceny na skupie, za samą stal z T-72 dostanie się z 20 000 zł.

    3. Zbys

      20 tys zotych to jak dostarczysz do skupu. Jak skup ma sobie sam przywiezc z pola to tylko 1500zl

  7. R24

    Na jakich kierunkach może jeździć taka masa czołgów ?........tak Białoruski i Ukraiński........a gdzie te dwa kierunki się przecinają? ?????

    1. Zbys

      Przecinaja sie dokladnie w Ciesninie Suwalskiej ! Ja bym tam zaminowal pas 30 km szeroki i 200 km dlugi i postawil bunkry i zapory czyli tzw. Linie Antoniota. Ale nie wiem kto nam tyle min da za symboliczna szekle ?

  8. Tom

    Rosja robi to samo co wszyscy inni - modernizuje stare pojazdy do nowych standartow. T-14 jest super ale drogi - po co w niego walic $$ jak jeszcze na pewno bedzie w nim duzo zmian a T-72BM3 to w zupelnosci wystarcza na przeciwnikow typu PL. Do tego mamy najnowsze T-90A ktore zmodernizowane sa w klasie Leopard A7 / Abrams M1A2. T-14 moze nawet zakonczyc sie mala produkcja tak jak amerykanski F-22. Rosja powinna - i to robi kase dac na leprze drony i lotnictwo bo to za daleko za US teraz jest. Duzo dac na systemy S-400 i na prace nad S-500 - jesli juz nie da sie wlasnym lotnictwem cos zrobic to przynajmniej trzeba by nikt nie latal. Jesli chodzi o PL to trzeba te wszystkie Leo doprowadzic do jednego standartu + nowa amunicja. Jesli chodzi o T-72 - to jesli nie mozna cos kupic by je zezlomowac to trzeba je wyklepac. PL nie moze miec tylko 200+ czolgow na stanie. Nie wiem dlaczego w PL wiara w Spike - bron desperantow. Troche leprze od buteli z bezyna.

    1. malio

      \"Nie wiem dlaczego w PL wiara w Spike - bron desperantow.\" zawsze mozna zucac kamieniami w tysiac czolgow.

    2. ghj

      \"Przeciwnik typu PL\"? Masz na myśli przeciwnika typu NATO?

    3. generał baryła

      NATO to USA a USA ma Europie czołgów tyle co bezdomny kasy na koncie... Jedynie Grecja i Turcja mają nieźle zaopatrzone wojo ale lada chwila będą się trzaskać między sobą.

  9. Harry 2

    A zachód: Niemcy/Francja planują posiadać po ok 300 czołgów na stanie. Po co mają się zbroić, skoro islamiści przejmują ich państwa? W budżecie UNIJNYM będzie mniej pieniędzy do podziału między państwa członkowskie, nie tylko z powodu BREXITU ale także z powodu utrzymywania kolorowych przybyszów, którzy obrócą Europę do góry nogami... oczywiście swoimi sposobami.

    1. Sailor

      Po co Francji czy Niemcom więcej czołgów? Jedynym poważnym zagrożeniem militarnym w Europie jest Rosja, a Niemcy są w na tyle komfortowej sytuacji, że od Rosji oddziela ich Polska, a o Francji to już nie wspomnę.

    2. Saracen

      Na dodatek, pieniądze z unijnego budżetu będą uzależnione od stanu praworządności. Co oznacza, że jesteśmy na przegranej pozycji. Paradoksem jest fakt, że pierwszy po \"polską działkę\" ustawi się nasz przyjaciel Orban.

    3. Extern

      Co ciekawe środki z funduszy europejskich mają być również uzależnione od ilości przyjmowanych emigrantów. Już nie mogę się doczekać aby usłyszeć jakich argumentów użyją urzędnicy europejscy żeby udowodnić że emigranta z Somali w Niemczech należy policzyć do tej statystyki ale już emigranta z Ukrainy w Polsce nie.

  10. Strusiu

    Niedługo zaczną pewnie kupować po dwa lotniskowce atomowe rocznie chociaż przecież i tak ich nie potrzebują bo są łatwe do zagłuszenia przez przelatujące supersamoloty typu su-24

  11. fanklubfunboyow

    Po co pisać dyrdymały - koń jaki jest każdy widzi. W Niemczech, najbogatszym kraju UE do walki gotowe jest mniej niż połowa czołgów. Abramsy w Polsce pojeździły po suchym poligonie , parę razy postrzelały i na tym się skończyło, bo jak przyszła zima, i jesień i błoto to stoją w garażach i czekają na lepsze czasy. Co do przebijalności pancerza - poza danymi z wikipedii i paru stron w necie , które pochodzą sprzed 30 lat i odnoszą się do broni z byłego NRD nic nie wiadomo bo testy i wyniki są tajne. Tak jak nasz Davien nie znajdzie nigdzie z jakich odległości operacyjnie można używać AMRAM-ow itp - bo to tajne, tak nikt nie wie co przebijają pociski Rosyjskich i Amerykańskich czołgów. Wiemy tylko tyle że i T90 są niszczone i Leopardy Tureckie są niszczone i Abramsy w Jemenie są niszczone - a reszta to baje. Więc można pisać o 10000000 tys czołgów NATO wliczając w to te niejeżdżące dawcy części - choćby Davien i spółka napisali 1 mln komentarzy sprawa jest prosta - w chwili obecnej wojska pancerne Rosji jeżeli chodzi o wyszkolenie, sprawność i wyposażenie nakryją czapkami dowolna armię NATO. I tylko nie podawajcie przykładu wagnerowców bo to urąga waszej inteligencji - gdyby tam byli żołnierze Rosyjscy to byłaby OPL + lotnictwo i artyleria a nie grupka żołnierzy z 2-3 czołgami - zresztą jak na 200 wojaków i 2-3 czołgi trzeba posłać B52, F15, C130, F22 - i niszczą parę dział i stary T72 i masakrują kilkudziesięciu żołnierzy to świadczy to o słabości armii i strachu przed prawdziwą i realną walką. To armie ekspedycyjne i taktyka niszczenia paru uzbrojonych w kałasze pasterzy przy pomocy bomb lotniczych. Jak trzeba było zdobywać Rakę czy inne miasta to amerykanie wysyłali Irakijczyków po wielomiesięcznych bombardowaniach i zrównaniu miast z ziemią w obawie o straty własne. A w tutaj bajacie o walce z regularną armią rosyjską? Patrząc na to jak to realnie wygląda to Rosjanie obecnie przejechaliby do Paryża jak walec a jedynym problemem byłaby szybkość czołgów. A panowanie lotnictwa Nato to bajki i mrzonki dobre dla funboyow - OPL z lat 70? i paroma sprawnymi samolotami dobrymi na misję bombardowania pasterzy bez OPL i lotnictwa. Ale to wszyscy wiedzą tylko jak to powiedzieć światu. I dlatego nikt nie pierdnął nawet jak Rosjanie zajęli Krym.

    1. mc.

      Zagony pancerne i inne dyrdymały. Dojdą do Paryża, czy nie dojdą. Wojna ma przynieść napastnikowi określone zyski. Co może uzyskać Rosja idąc na Paryż ? Ale nie patrząc ze strony militarnej, tylko ekonomicznej. Blokadę handlową - pełną. Zablokowanie transakcji przelewowych. Zajęcie całego majątku w krajach obcych - przy czym mówimy o majątku osób prywatnych i firm. Internowanie obywateli rosyjskich (pochodzących z Rosji) przebywających w innych krajach. I rzeczy na poły militarne i gospodarcze - zestrzelenie wszystkich satelitów. Rosja cofa się do XIX wieku, i co na to Oligarchowie ? I właśnie dlatego Rosja prowadzi działania HYBRYBOWE. \"Przesuwa się\" tylko tam gdzie przeciwnik \"opuścił ręce\". Działa tak by nie doprowadzać do sytuacji ostatecznych (czyli jeżeli spotyka się z dużym oporem, to się cofa). Działa bardzo mocno w sferze medialnej, tak by przeciwnik sam miał wątpliwości co się dzieje, i dlaczego się dzieje. Co to ma z nami wspólnego ? Armia która może \"przytrzymać przeciwnika\" przez 2 tygodnie, rezerwy którymi możemy szybko uzupełnić oddziały wojskowe, zaplecze militarne produkujące amunicję i podstawowy sprzęt wojskowy, współdziałanie wszystkich sił w sprawach zagranicznych, dobra i silna gospodarka (z którą liczą się największe kraje) - to jest najlepsza ochrona przed pomysłami Imperialnej Moskwy.

    2. ekonom

      Widzisz tylko jakoś historia świata nie zna się na tych mocnych gospodarkach i racjonalnych wojnach. A czym mierzymy siłę gospodarki - PKB? na kredyt - USA obniżyło podatki i musi pożyczyć na swoje istnienie rekordowe ilości dolarów, drukarki nie nadążają z drukowaniem obligacji, co jest siłą - Tesla? która od 10 lat nie zarobiła ani centa z przepala kasę jak drewno w kominku, a może Opel - który produkował świetne samochody tylko do każdego dopłacał i zbankrutował. Ile jest jeszcze takich niespodzianek? na ile zadłużone są \"wielkie\" firmy. Świat się zmienia ale jedno pozostaje niezmienne - ostatecznie liczy się to co istnieje fizycznie - czyli każde złoże ropy, gazu, węgla, złota, diamentów, metali jest warte więcej niż obligacje, akcje itp. To co widzimy obecnie to tylko \"chwila\" spekulacyjna bańka - 2009 r to było ostrzeżenie, nikt tego nie posłuchał, nie wyciągnął wniosków - szał pożyczania trwa , szał rozdawania wszystkiego na kredyt trwa - nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka to ułuda. Siłą gospodarki jest jej niezależność - i Rosjanie to ZROZUMIELI - oni od 4-5 LAT zdobywają WSZYSTKIE TECHNOLOGIE DO PRODUKCJI U SIEBIE KAŻDEJ RZECZY - i praktycznie do 2020 r to skończą, oni się na coś przygotowują - po pierwsze na niezależność w produkcji żywności dla własnych obywateli, elektroniki - już są samodzielnie w stanie produkować procesory w technologii 90 nm / do 90%/ zastosowań codziennych wystarczy, do broni wystarczy, silniki odrzutowe, turbiny okrętowe, pociągi, statki, samoloty, samochody, agd, goratex itp, itd, budują rafinerie do przerabiania ropy, ogromne fabryki chemiczne. A co mamy w UE i NATO? Odcięcie od gazu i ropy - + zniszczenie paru gazowców czy tankowców i co? i mamy średniowiecze - bo fabryki potrzebują prądu, ludzie ogrzewania a samochody i fabryki chemiczne ropy - to jest większa i szersza perespektywa. To nie dominacja smartfona będzie kluczem do sukcesu. Ale to trzeba być politykiem przez duże P a nie zgrają trzęsących portkami muszek, które widzą tylko stołki dla siebie i swoich rodzin. Jaką wizję ma Europa? Polska? USA? - strach zapytać - obecna wizja to PRZEtRWAĆ i zachować stołki. - Tytanik nabiera prędkości. - jeszcze orkiestra gra, ale już zapada zmierzch i rozpoczyna się burza - góry jeszcze nie widać ale ona już jest.

    3. tak tylko...

      !00%. To jest istota rzeczy...

  12. Harry 2

    NATO jednak się rozbraja. Patrz: http://www.defence24.pl/niemcy-szpicy-nato-brakuje-czolgow-i-namiotow

  13. Z

    \"W jakim kierunku pójdzie rozwój ...\" Na 100% w innym niz w Polsce !

    1. zły

      Ja już nie mogę doczekać MSPO\'18 i demonstratora technologii PT-18. Chyba Bumar nie zawiedzie i przedstawi kolejną makietę bo to łatwiejsze niż dokończenie którejś poprzedniej? A wystarczyło odrobinę chęci żeby PT-16 już jeździł i strzelał.

    2. Extern

      Tą chęć musi na piśmie wyrazić MON. Już raz Obrum pokazał MONowi BWP Anders który i jeździł i strzelał. I co zrobił MON? Powiedział im że jeśli sobie zrobiliście BWP bez naszego zamówienia to sobie teraz nim jeździjcie na zdrowie.

  14. Paweł

    Propaganda. Dlaczego na zachodzie pojęcie nowy czołg to maszyną prosto z fabryki a u ruskich nowy czołg to czołg zmodernizowany mający kilkadziesiąt lat? Już to widzę 200 nowych Armat co roku. Hahaha

  15. Stirlitz

    Jakich nowych? To konstrukcje sprzed 40 lat pudrowane kilkukrotnie. W 2014 ogłaszali, że do 2020 będą tysiące czołgów T-14, teraz ma być kilkaset ale starych, reanimowanych. Patrząc na ilość traconych w Donbasie i Syrii to ledwo nadrobią to co stracą.

    1. Kloss

      Abrams konstrukcja 1980 czyli 2018-1980=38 lat. Coś jeszcze masz do komentowania?

    2. Cooky

      Pt Oni zmodernizują 200 rocznie nawet jeśli to nad wyraz to niech robią 100 a my 140 leo do 2022 o ile w ogole zaczelismy według planu bo jakoś cisza w eterze...

    3. Rhbee

      t-72b konstrukcja z 1985, tak dla ciekawości.

  16. rtv

    Nie ma problemu z silnikami do ruskich czołgów. Skoro niemiecki ,Siemens niechcący zawiózł 3 turbiny gazowe na okupowany Krym, to MTU może niechcący zawieźć tam 600 powerpack-ów, które niechcący będa pasować do rosyjskich czołgów.

    1. tomuciwitt

      Jedna wielka bzdura. Nie Siemens tylko rosyjska firma przekazała te turbiny na Krym. Sam Siemens powziął kroki prawne żeby te turbiny zwrócono. Był skłonny nawet zwrócić pieniądze za kontrakt. Siemens skierował sprawę do sądu arbitrazowego w Moskwie ale w grudniu 2017 przegrał . Generalnie przemysł niemiecki chętnie by handlował z Rosją ale póki są sankcje to ich przestrzegają.

    2. PLo

      A skad miała te turbiny ta rosyjska firma ?

    3. Davien

      Żeby jeszce były powerpacki pasujace do T-72/90:) Jak czesi robili swojego T-72M4CZ to zobacz jak musieli przerabiać tył pojazdu:) I żeby Rosje było na nie stac i wiedzieli jak tego uzywać:))

  17. Andrzej

    Może redakcja przedstawi poziom zaawansowania procesu modernizacji naszych Leopardów do wersji 2PL .Temat z wielkim hukiem wystartował i nagle zapadła cisza , czy coś się dzieje w \"żelazie \" czy jesteśmy na etapie otwierania fazy analityczno-koncepcyjnej .

    1. Wiesiek

      Do końca marca tego roku miał być przedstawiony w pełni gotowy Leopard 2 A4PL, tak wynika z umowy, zobaczymy.

  18. Elo

    Tak sobie marzę: nowa amunicja do Leosiów (to jest relatywnie tanie), co najmniej drugie/trzecie tyle Baobabów, do Raków/Krabów a potem Kryli pociski naprowadzane typu Bonus/Strix oraz naprowadzane laserowo np. z dronów, albo nawet SW-4, Homar/Langusta z kasetowymi głowicami ppanc, dokupić Spike - i wreszcie zintegrować z Rośkami! Powrócić do MI24 z rakietami ppanc, przerobić Sokoły na Głuszce i doposażyć w ppanc, jak dojdą Kruki to Rosja może mieć...

  19. fernando

    Jeśli przyjąć - iż 200 sztuk w ciągu jednego roku = suma po kilku latach wychodzi imponująca , i tu mowa o nowej konstrukcji odbiegajaca w przyszłość ! Naturalnie nasza krytyka wynika z nie możności naszego przemysłu - który rozmontowany PO 89r. systematycznie - by jako przemysł POLSKI - nie istniał ! By nie konkurowało dla zachodniego przemysłu - a Polska jako rynek zbytu miał się dobrze ?

    1. Macorr

      Suma imponująca ale z tego komunikatu bardziej można wyczytać to, że kupią czołgi wszystkie inne tylko nie T-14 bo ten dostępny będzie po 202X roku....

    2. ADBGAHBLDGSK

      To prawda, tylko że te nowe czołgi to mogą być po prostu modernizowane t-72b do standardu t-72b3 oraz dajmy na to t-80BVM czy t-90M, Rosja zmodernizowała przeszło tysiąc wozów t-72b do standardu t-72b3, w tym tempie nie wiem, czy zmodernizuje chociażby wszystkie t-90A do wersji t-90M, więc liczby już przestają być tak fascynujące, z drugiej strony u nas...dalej NIC, to może niepokoić.

    3. ADBGAHBLDGSK

      Zgadza się, i te T-14 Armata wątpliwe by były kupione w jakieś imponującej liczbie, do 2020 Rosja planuje zakup 100 czołgów t-14 Armata, po 2020 zakupi może w perspektywie na lata 2018-2027 (nowy plan modernizacji armii rosyjskiej) jakieś 300-400 sztuk max, więc raczej t-14 Armata niestanie się czołgiem podstawowym Rosyjskiej Armii.

  20. Davien

    Ciekawe, T-90M miał miec działo 2A82 a tu cisza o tym Czyzby zrezygnowali bo nie dało się go przenieśc do kadłuba i wieży T-90?

    1. Voodoo

      2A8 i dalej są nieperspektywiczne....czytaj bardziej uważnie nawet tutaj w D24

    2. Rafal

      To raczej 2A46 sa nieperspektywiczne i stad sie wziela 2A8 czyli calkiem cos nowego.

    3. Marek1

      Davien - koszty integracji A82 z T-90/80 ruskich przytłoczyły i poszli po łatwiejszej linii czyli w wariant pośredni A66. A82 rzekomo dostana w przyszłości wyłącznie T-14

  21. GUMIŚ

    Polski nie stać na posiadanie 500 czy 600 nowoczesnych czołgów, nie stać nawet na 250 takich maszyn , ale musi być stać na modernizację naszych Leopardów A4 i A5 do poziomu technicznego umożliwiającego skuteczną walkę z T-90 T-72 B a nawet z T-14. Posiadanie kilkuset starych i pozbawionych wartości bojowej czołgów generuje koszty , a nasze zdolności do obrony przed rosyjską agresją są prawie żadne. Zamiast wydawać skromne środki na pseudo modernizacje T-72 i PT-91 , skupmy się na przerobieniu naszych Leopardów na MBT porównywalne z Leopardem 2 A7V. Powinniśmy również radykalnie powiększyć nasze zapasy środków przeciw pancernych w tym granatników ppanc i PPK Spike.

  22. St. Marynarz

    Koszt remontu 50 mln RUB to ok 3 mln PLN/szt . Na nasze 500 szt. T-72 trzeba by wydać ok. 1,5 MLD PLN. To chyba niedużo a mielibyśmy sprzęt dla 9 batalionów czołgów?

    1. Sailor

      Nie możesz przeliczać kosztów remontów w Rosji wprost na koszty remontów w Polsce. Równie dobrze mógłbyś takie koszty np. w Chinach.

    2. Sailor

      Nie możesz przeliczać kosztów remontów w Rosji wprost na koszty remontów w Polsce. Równie dobrze mógłbyś takie koszty np. w Chinach.

    3. Arturro

      Rosja w tej cenie modernizowała zmagazynowane T-72B, a w Polsce są częściowo zużyte T-72A (u nas nazywane T-72M). Wersja A od wersji B dużo się różni, m.in pancerzem, silnikiem, stabilizacją armaty. T-90 to rozwojowa wersja T-72B, w zasadzie T-90 to T-72B z elektroniką i częścią podzespołów z T-80U oraz lepszym pancerzem reaktywnym. Dopiero od wersji T-90A jest inny silnik i zmodyfikowana wieża. Upraszczając, aby doprowadzić T-72B do standardu T-90 wystarczy wymienić pancerz reaktywny i elektronikę. Aby T-72M doprowadzić do podobnego standardu, trzeba wymienić silnik, armatę, elektronikę, pancerz reaktywny, systemy ochrony załogi itp. A dalej pozostanie mocno przestarzały pancerz właściwy. W zasadzie taniej by było wykonać nowy czołg, tylko nie mamy już huty produkującej stale pancerne i zakładu produkującego silniki czy automaty ładowania... Umiarkowanie sensowne modernizacje PT-16 i PT-17 zakładają wymianę silnika, pancerza reaktywnego i albo głęboką modernizację wieży, albo jej całkowitą wymianę. Twardy był taką próbą modyfikacji T-72M - dodano pancerz reaktywny i zmieniono elektronikę. Ale dalej pozostała armata z kiepską stabilizacją, słaby pancerz właściwy i niewystarczający silnik. Tak przy okazji - w latach 90tych opracowano w Polsce modyfikację silnika do T-72, o niezłych parametrach i bardzo tanią. W zasadzie można było modernizować silniki T-72 niemal bezkosztowo w ramach koniecznych remontów silników używanych w Polsce czołgów. Ale zakład je produkujący stanowił konkurencję dla Bumaru, więc został zlikwidowany...

  23. Maciek

    Obstaję przy swoim- T14 to ślepa uliczka i ruscy nie zdecydują się na masową produkcję.

    1. Davien

      T-14 nie jest żadną ślepą uliczką to czołg IV gen natomiast jest potwornie drogi i skomplikowany technicznie i tu tkwi problem. Zrobic prototyp a produkowac seryjnie to dwie rózne sprawy.

    2. halny

      Bzdura, nie potrzeba obenie rosjanom masy T-14 ponieważ najnowsze wersje T72 wystarczają na dowolny czołg zachodni a najnowsze wersje T-90 są od czołgów zachodnich a tym samym i od Abramsa lepsze. Rosanie liczą umiejętnie a pchają się w bzdurne koszty jak amerykanie z których poem nic nie wynika dla wojska.

    3. Sailor

      Dokładnie. Gdyby było inaczej to Rosjanie zamiast odgrzewać stare kotlety klepali by T-14.

  24. Wojtek

    My powinniśmy kupować 200 wyrzutni (wraz z pociskami) Javellin / Spike lub Hellfire rocznie.

    1. do Wojtusia

      Więc na początek daj dobry przykład i zorganizuj zbiórkę środków finansowych na ten szczytny cel. Tylko uważaj, żeby nie zakupić więcej wyrzutni niż pocisków, gdyż ten niewątpliwie wielki wysiłek mógłby wtedy zostać szybko roztwoniony. Zrozumiałeś? Pytanie z oczywistych przyczyn należy potraktować jako retoryczne... ;-)

    2. tero

      otoz to. powinnismy miec ppk w duzej ilosci.

    3. Zbys

      A kto otworzyl taki supermarket ? I gdzie ? Zreszta bez roznicy - my i tak nie kupujemy !!!

  25. mc.

    To bardzo ciekawe - Rosjanie modernizują stare (a nawet bardzo stare) czołgi, nie produkując nowych (T-14). Dlaczego ? Może właściwości nowych czołgów (mobilność, siła ogniowa, oraz rozpoznanie pola walki) są niewystarczające, by nazywać go czołgiem nowej generacji i płacić za niego duże pieniądze. Dodatkowy minus (a właściwie wiele minusów), to stopień skomplikowania maszyny (czy dalej obsługują go żołnierze z poboru ?), oraz zawodność elementów technicznych. Czyli: para poszła w gwizdek - czas tworzyć nową konstrukcję.

    1. Niezależny

      Bo T-14 to pic na wodę, za drogi, za skomplikowany , Rosjanie zbudowali sobie czołg na parady a w linii dalej będą służyć pochodne T-72.

    2. Łukasz

      Rosjanie idą na ilość. Co z tego, że T-90 jest konstrukcją gorszą od Leo 2a7, Abramsa w najnowszej wersji jeśli tych maszyn będzie 10x więcej. Na razie nie ma takiej proporcji. Rosja ma T-90 w ilości około 1000 sztuk, europejskie armie NATO mają tutaj przewagę zarówno ilościową jak i jakościową.

    3. yaro

      cztałeś artykuł? przecież masz to w nim wyjaśnione.

Reklama