Reklama
  • Wiadomości
  • Analiza

Rosja: nowe wersje nieistniejącego myśliwca [ANALIZA]

Korporacja rosyjska United Aircraft Corporation złożyła wnioski o rejestrację patentów na kolejne wersje samolotu wielozadaniowego Su-75 Checkmate – informują rosyjskie media. Maszyna ta jednak – za wyjątkiem makiety, modeli i wirtualnych symulacji – na razie nie istnieje.

Su-75 Unmanned
Bezzałogowa wersja Su-75 Checkmate (na pierwszym planie) i standardowy wariant jednomiejscowy (w lewym rogu).
Autor. UAC
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Su-75 Checkmate po raz pierwszy został zaprezentowany światu na pokazach lotniczych MAKS w 2021 roku. Samolot pokazano od razu w formie pełnoskalowej makiety. Konstrukcja miała czerpać z doświadczeń programu PAK-FA, czyli Su-57 (kod NATO: Felon), ale w przeciwieństwie do niego być lekka i jednosilnikowa. Rosyjski myśliwiec był określany jako lekki samolot taktyczny.

Sam pomysł stworzenia takiej konstrukcji wydaje się trafny biorąc pod uwagę, że Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej używają dzisiaj wyłącznie średniej wielkości bądź ciężkich dwusilnikowych platform bojowych, a w produkcji znajdują się wyłącznie maszyny ciężkie. Wynika to z tego, że w spadku po ZSRR Rosjanie odziedziczyli tylko jedną udaną a jednocześnie perspektywiczną konstrukcję lotniczą, czyli Su-27.

Reklama

I to na tej podstawie powstają dzisiaj Su-30, Su-34 i Su-35. W pierwszej dekadzie XXI wieku zamiast zainwestować w dopełniający ten program lżejszy, masowy samolot, Moskwa tradycyjnie poszła w gigantyzm i zaczęła budowę „własnego F-22", czyli równie wielkiego i ciężkiego Su-57.

Zobacz też

Na tym tle rozpoczęcie programu Su-75 wydaje się mieć głęboki sens. Nie tylko ze względu na potrzeby sił powietrznych Rosji, których samoloty dramatycznie się zestarzały i można ich zastąpić wyłącznie ciężkimi pochodnymi Su-27 i Su-57, ale też i z punktu widzenia rynku eksportowego. Su-57 nie znajduje bowiem żadnego zainteresowania u tradycyjnych odbiorców rosyjskiego sprzętu, zainteresowanie Su-35 jest szczątkowe (ChRL, Iran) a Su-30MKI/MKK było kiedyś wysokie, ale obecnie także podupada . Na rynku coraz wyraźniejszą konkurencję stanowią Chińczycy i Francuzi, a powoli dołączają do nich Koreańczycy i Turcy.

Reklama

Decyzja o uruchomieniu projektu była więc trafna, choć jednocześnie bardzo opóźniona. Biorąc pod uwagę współczesną sytuację Rosji można zadawać wręcz pytanie, czy Su-75 w ogóle zdąży wejść do produkcji.

Zobacz też

Premierze z 2021 roku towarzyszyły szumne zapowiedzi, m.in. oblotu w roku 2023 i rozpoczęcia produkcji seryjnej w 2026 lub 2027, a zatem pod koniec obecnych planów produkcyjnych związanych z większym Su-57. Samolot miał tez kosztować między 25 a 30 mln USD za egzemplarz przy zakładanej produkcji 300 maszyn w ciągu 15 lat. Wszystkie te rewelacje można jednak włożyć między bajki. A już na pewno tą dotyczącą ceny jednostkowej, która byłaby niższa niż pakistańskiego JF-17, nie wspominając o takich lekkich samolotach bojowych jak FA-50 czy Tejas. Ekonomia skali przy 300 maszynach byłaby także zbyt słaba, żeby tłumaczyć tak niską cenę.

Reklama

Terminu oblotu czy rozpoczęcia produkcji także wydają się wyssane z palca. Wystarczy przytoczyć tutaj koreański program myśliwca KF-21 Boramae, który przebiega wyjątkowo sprawnie. Tymczasem zaczęto o nim mówić po raz pierwszy w 2010 roku a pierwsze pieniądze wyłożono pięć lat później. Produkcja tej maszyny ma się zacząć 11 lat po rozpoczęciu finansowania.

Rosjanom najwyraźniej to jednak nie przeszkadzać. Zarejestrowano obecnie patent na wariant bezzałogowy, maszynę o większych od klasycznego Su-75 cechach stealth, szkolny samolot dwumiejscowy oraz wersję łatwą do demontażu i przerzutu na pokładzie samolotu transportowego.

Reklama

Trudno powiedzieć na ile te informacje stanowią element rosyjskiej propagandy sukcesu, a na ile realne plany na przyszłość. Trzeba jednak przyznać, że pomysły na stworzenie takich wersji samolotu wydają się sensowne z punktu widzenia potrzeb zarówno Rosji jak i potencjalnych przyszłych klientów eksportowych. Wpisują się także w trendy rozwoju nowoczesnych samolotów bojowych na świecie, w tym informacje płynące ze Stanów Zjednoczonych (program NGAD, mający zaowocować wieloma wyspecjalizowanymi wersjami załogowymi i bezzałogowymi), Europy (programy Tempest i FCAS/SKAF) czy Chin.

Zobacz też

Ukraiński portal Defense Express wskazuje, że chęć stworzenia bezzałogowego Su-75 może być pośrednio przyznaniem się do porażki programu bezzałogowca S-70 Ochotnik, który według propagandy rosyjskiej miał już nawet wziąć udział w misjach bojowych przeciwko Ukrainie. Nie jest jednak wykluczone, że bezzałogowy Checkmate byłby po prostu dojrzałą seryjną wersją Ochotnika, wykorzystującą przetestowane na nim doświadczenia. Podobna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, które intensywnie testowały BSP w układzie latającego skrzydła Northrop Grumman X-47 . Kilka lat temu wydawało się, że na bazie tej maszyny także powstanie bojowy BSP, a ostatecznie skończyło się na próbach i programach kolejnych maszyn bezzałogowych.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama