W mediach pojawiły się dość sensacyjne informacje – „Irak chce sprzedać F-16 i kupić MiGi-29 lub Su-57.” Podstawą tych doniesień jest tragiczny stan techniczny relatywnie nowych maszyn F-16IQ, które w ostatnim czasie wycofano nawet z misji przeciw Daesh. Przyczyną są przede wszystkim finansowe problemy Iraku oraz dramatyczna korupcja, której ośrodkiem zdaje się baza lotnicza Balad w której stacjonują irackie maszyny bojowe. Czy jednak doprowadzi to do tak znaczącego politycznie i militarnie działania, jak wymiana amerykańskich myśliwców na rosyjskie?
Pretekst do rozważań nad przyszłością irackich samolotów dał udział w defiladzie z okazji setnej rocznicy powstania irackich sił zbrojnych 6 stycznia 20201 roku 23 maszyn F-16IQ. Wyczyn spektakularny, gdy weźmie się pod uwagę publikacje z grudnia ubiegłego roku, bazujące w większości na informacjach portalu internetowego Iraq Oil Report, mówiących o tragicznej sytuacji technicznej floty 34 irackich F-16, dostarczonych do kraju w latach 2014-2017. Kontrakt z 2011 roku opiewał na 36 maszyn, ale dwie zostały utracone w katastrofach lotniczych.
Samoloty F-16IQ teoretycznie odpowiadają standardowi F-16C/D Block 52+, czyli np. Polskim Jastrzębiom, jednak ich możliwości bojowe zostały ograniczone przez amerykanów. Dotyczy to m. in. dostępnego uzbrojenia. Irak nie otrzymał najnowszych pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder czy standardowych już dziś rakiet średniego zasięgu AIM-120C AMRAAM ale znacznie starsze AIM-7M-F1/H Sparrow oraz AIM-9L. W zakresie uzbrojenia do rażenia celów naziemnych standard stanowią bomby grawitacyjne oraz bomby naprowadzane starszych generacji Paveway II/III i rakiety AGM-65D/G/H/K Maverick.
Jasne jest, że Irak nie cieszy się pełnym zaufaniem amerykańskiej administracji i nie może liczyć na najnowsze uzbrojenie, ale też dostarczany sprzęt wystarczy do realizacji zadań którymi jest przede wszystkim walka z Daesh. Jednak również z tym irackie F-16 nie radzą sobie za dobrze. Już w połowie ubiegłego roku pojawiły się informacje, bazujące na źródłach amerykańskich i irackich, że nie więcej niż 20% maszyn jest zdatnych do lotu. Jak podaje serwis lotniczy Scramble, co najmniej 10 F-16IQ ma być permanentnie uziemionych a pozostałe mają problemy z częściami zamiennymi, przede wszystkim kluczowymi elementami awioniki i radaru. Są to najbardziej wymagające i kosztowne komponenty, a iracki personel słabo sobie z nimi radzi.
Iraqi Air Force fly past today. pic.twitter.com/U1x0dgca2b
— Mac (@7208) January 6, 2021
Jeszcze gorzej brzmiały doniesienia z grudnia 2020 roku, gdy irackie F-16 przestały całkowicie realizować zadania w ramach międzynarodowej koalicji przeciw Daesh, pod kryptonimem Combined Joint Task Force-Operation Inherent Resolve (CJTF-OIR). Już wcześniej ich udział był raczej symboliczny, ale na koniec roku całkowicie ustał. Raporty irackie na które powołuje się Iraq Oil Report mówią wprost, że w gotowości bojowej „bez poważnego ryzyka” jest nie więcej niż siedem maszyn, natomiast kilkanaście kolejnych potrzebuje do tego celu kanibalizować brakujące części innych maszyn. Na dłuższą metę prowadzi to jak wiadomo do niesprawności całej flot, gdy nie ma już skąd pozyskać brakujących części.
Wiele wskazuje na to, że decyzja o wstrzymaniu grudniowych lotów bojowych miała bardzo prozaiczny cel – na jubileuszową defiladę z okazji 100 rocznicy powstania sił zbrojnych Iraku starano się przygotować maksymalną możliwą liczbę samolotów. Udało się i w uroczystym przelocie wzięły udział 24 maszyny F-16IQ a więc ponad 2/3. Spektakularne, politycy z pewnością się ucieszyli, ale jednorazowy wyczyn tego typu nie ma nic wspólnego z gotowością bojową i utrzymaniem w dłuższej perspektywie zdolności do lotów. Szczególnie, gdy problemy nadal nie zostały rozwiązane. Jak podają lokalne źródła, większość z tych 23 maszyn jest w stanie wznieść się w powietrze, ale nie pozwolono by na to w żadnym „cywilizowanym kraju”. Biorące udział w defiladzie samoloty nie miały w większości niesprawnych systemów uzbrojenia, radarów a czasem również modułów awioniki. Część korzystała z systemów zapasowych zamiast głównych.
Główne źródłem tego stanu rzeczy to iracka korupcja, brak amerykańskiego wsparcia i słabe wyszkolenie. Ze względu na zagrożenie ze strony sił Daesh i napięcie po śmierci gen. Sulejmaniego koncern Lockheed Martin wycofał w styczniu 2020 roku swój personel, który przez kilka lat szkolił i wspierał Irakijczyków w obsłudze F-16. Powoduje to wiele drobnych lub poważniejszych błędów w obsłudze i naruszeń standardów bezpieczeństwa. Często do lotu startują maszyny, których nie dopuszczono by w siłach powietrznych USA. Wyszkolenie pilotów też pozostawia wiele do życzenia a nie latają oni wystarczająco często, aby nie tylko podnosić swoje umiejętności, ale choćby podtrzymać dobre nawyki.
Największym problemem i źródłem wielu innych jest powszechna w Iraku korupcja, która ma w bazie lotniczej Balad, gdzie stacjonują F-16, osiągać wręcz spektakularny poziom. Balad jest jak ogromne ciasto, wokół którego wszyscy w Iraku ustawiają się z widelcami – miał powiedzieć w rozmowie z Iraq Oil Report realizujący tam kontrakt rządowy Amerykanin. Łapówki za przyznawanie kontraktów to standard, ale dochodzi też do fałszowania dokumentacji i rozkradania środków. Fałszowanie czasu i liczby odbywanych lotów nie tylko podtrzymuje złudzenie aktywności, pozwala również kraść paliwo i inne kosztowne materiały eksploatacyjne, a nie da się wykluczyć, że również amunicję. Często tylko na papierze odbywają się przeglądy i remonty, a niedostępne części zamienne zastępowane są „pożyczonymi” z innych maszyn.
W procedery te ma być również zaangażowana amerykańska firma Sallyport Global, która wygrała kontrakt na zabezpieczenie logistyczne, ochronę i inne działania pomocnicze na rzecz bazy Balad. Już w 2017 roku pojawiły się informacje o spektakularnych nieprawidłowościach, takich jak kradzież ze strzeżonego przez pracowników firmy terenu bazy ogromnych generatorów prądu, znacznych ilości sprzętu czy potężnego, 18 metrowego dźwigu. Amerykańskie władze federalne zainteresowały też informacje o przemycie na masową skalę alkoholu a nawet handel ludźmi w celach seksualnych. Firma miała przymykać na to oko i blokować niezależny audyt na terenie Iraku.
Wszystkie te informacje układają się w dość tragiczny obraz floty irackich F-16. Wraz z ochłodzeniem stosunków na linii Bagdad-Waszyngton, szczególnie po zabiciu gen. Kasema Sulejmanieg w styczniu 2020, wycofywaniem wojsk USA z Iraku i poprawą stosunków z Iranem, tworzy to pewien trend. Pod koniec stycznia 2020 roku amerykanie wstrzymali dostawy uzbrojenia dla F-16, co zbiegło się z rozpoczęciem negocjacji iracko-rosyjskich dotyczących zacieśnienia współpracy przemysłowo-wojskowej. Rosja już wcześniej osiągnęła pewne sukcesy, dostarczając Irakowi istotne systemu uzbrojenia, takie jak śmigłowce szturmowe Mi-28NE i Mi-35M czy zestawy przeciwlotnicze Pancyr-S1.
W 2020 roku pojawił się temat zakupu w Moskwie m. in. systemów S-300 lub S-400 oraz dostaw samolotów MiG-29. Ten ostatni temat za każdym razem, również w styczniu 2021 roku, wypływa z rosyjskiego portalu lotniczego Avia.Pro. Po raz pierwszy sugestia o możliwości zakupu przez Bagdad rosyjskich myśliwców pojawiła się w oficjalnych dokumentach Kremla w 2016 roku. Od tego czasu jednak w zasadzie nie istniał w przestrzeni informacyjnej. Rosyjski portal odgrzał te informacje we wrześniu 2020 roku w ramach szerszego pakietu uzbrojenia, jaki miał pojawić się w negocjacjach. Wówczas mówiono tylko o możliwości zakupu samolotów MiG-29 które nie tylko byłyby tańsze i mniej wymagające technicznie w eksploatacji, ale też oznaczałyby dalsze zbliżenie z Rosją.
Czytaj też: Armie Świata: siły zbrojne Egiptu [Defence24 TV]
W styczniu 2020 portal Avia.Pro opublikował informację o potencjalnym planie sprzedaży przez Bagdad F-16IQ i zakupu MiGów-29 lub nawet Su-57. Drugą z tych możliwości można od razu włożyć między bajki. Z jednej strony możliwości dostaw Su-57 a przede wszystkim koszt ich zakupu zupełnie nie pasują do irackich potrzeb i możliwości. Z drugiej strony byłby to zbyt łakomy kąsek dla nadal obecnych i aktywnych w Iraku amerykanów. MiG-29 jest znacznie bardziej realną opcja, jednak w większości wersji jego zdolność do precyzyjnego rażenia celów naziemnych jest raczej niewielka. Z punktu widzenia Bagdadu zalety raczej przeważają nad wadami a przy tym Moskwa nie reglamentuje dostępnego uzbrojenia czy wyposażenia - sprzeda wszystko, na co klienta stać.
Osobna kwestią jest wizja sprzedaży Irackich F-16IQ. Po pierwsze, takie działanie wymagałoby zgody USA, co jest delikatnie rzecz ujmując wątpliwe. Klient musiałby uzyskać aprobatę amerykańskiej administracji a jak przekonał sie choćby Izrael, o to nie łatwo. Przede wszystkim jednak inwestycje poczynione przez Irak w zakresie nie tylko zakupu za ponad 4 mld dolarów 36 maszyn F-16IQ (z których pozostały, przynajmniej na papierze 34), ale też uzbrojenia, tworzenia infrastruktury i szkolenia pilotów przez ostatnie 5-7 lat były zbyt duże, aby zdecydowano się na ten krok. Oczywiści o ile uda się stosunki z USA poprawić i przywrócić np. dostawy zamówionego uzbrojenia. Poza tym korupcja czy inne kryminalne działania nie znikną wraz ze zmianą sprzętu. Z tym problemem boryka się wiele krajów w regionie, ale Irak jest w tym zakresie jednym z najmniej skutecznie zwalczającym ten proceder.
Nie jest natomiast wykluczone, że nastąpi pewnego rodzaju dywersyfikacja i zwrot Bagdadu w stronę Rosji. Z podobnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia w przypadku Egiptu. Kraj ten po zamachu stanu w 2013 zdywersyfikował źródła sprzętu, kupując zarówno rosyjskie MiGi-29M jak i Francuskie Rafale, ale nadal eksploatując amerykańskie F-16. Tego typu działania Iraku oznaczałyby kolejny kraj który wysuwa się nie tylko z objęć amerykańskiej polityki, ale też staje się mniej chłonnym rynkiem dla producentów z USA. Rosja nie tylko chętnie wspomogą kredytami, ale też nie będą się wzbraniać przed dostawą najnowocześniejszego uzbrojenia, na jakie będzie stać Irak. Otwartą kwestią pozostaje to, jak ewentualna zmiana w zakresie dostawców uzbrojenia wpłyną na skuteczność Iraku w walce z Daesh. Jeśli uda się osiągnąć większą zdolność operacyjną lotnictwa, to mogłoby to dać szansę do odzyskania obszarów kraju nad którymi Bagdad utracił kontrolę.
Biedy irak - 35sztuk f16. Polska duzo bogatsza tylko 48. Gdzie jest kasa misiu? Podobno w iraku straszna korupcja. A nas kto okrada?
Tak się zastanawiam... jeśli głównym zadaniem irackich samolotów ma być bombardowanie niepiśmiennych dzikusów uzbrojonych co najwyżej w kałasze i Stingery to może zarówno F-16 jak i MiG-29 to w tym przypadku spory "overkill". Być może do takiej roboty wystarczyłyby Su-25, które można taniej kupić i łatwiej utrzymać je na chodzie niż naddźwiękowe myśliwce.
Lepiej opiszcie stan naszych F-16, serwisu,eksploatacji i gotowości.Myślę,że to poziom Iraku.
Nie, u nas nie kradną tak jak w Rosji czy Iraku części i jest nieco lepsza kultura techniczna.
Problem z F-16 Iraku jest taki jak z F-16 Polski. Obydwa samoloty to F-16 Block 52/52+ ale... 15 lat temu polskie F-16 były samolotami na średnim poziomie z podstawową wersją uzbrojenia, a irackie F-16 Block 52 to standard pierwszych serii produkcyjnych z radiolokatorem AN/APG-68(V)5 z 1992................................... ..................................................................................................................................................................................... Są to samoloty przestarzałe nie nadające się na współczesne pole walki. Cały system uzbrojenia jest do wymiany i w F-16 Iraku i w F-16 Polski. Owszem by zastąpić Su-22 są o.k, ale poza zadaniami ataku mało wymagających celów naziemnych i nawodnych typu zardzewiały pickup czy barka na Eufracie czy Tygrysie to ataki na Rosjan irackim samolotem będzie równie karkołomny jak Su-22. Tyle ze samolot droższy......... .................................................................................................................................................................................. Na skutek zaniedbań poprzedniego MON i obecnego MON mamy przestarzałe Su-22, MiGi-29, i F-16.... .................................................................................................................................................................................. Można rozważyć zakup F-16 Iraku, tylko w jakiej cenie by się nie okazało że przebudowa ich na F-16V jest piekielnie droga. Bo to jedyny sposób by to był w miarę dobry samolot.......................................................
A może Polska kupiła by te F16. Myślę że Amerykanie zgodzili by się
Myślę że najpierw trzeba by znaleźć pieniądze na modernizację tego co mamy do F16V a nie dokupywać kolejne nieloty.
Wszyscy zpominają o jednej podstwowej rzeczy o wyszkoleniu pilotów, mentalnośći, co widać u Arabów, a także o całej strategii, techniki walki powietrznej, współpracy z innymi systemami ofensywnymi czy defrnsywnymi, liczy się tylko dla wielu komentujących sam samolot, to zamało, dyletanckie komentarze tego typu "F-35 cudo techniki, które samo walczy wystarczy tylko mieć,a ruski złom się i tak sam się rozwala" jescze zapomniałem logistyce itd!
sama prawda.... Im jest potrzebny prostszy sprzęt przynajmniej na kolejne 15 lat
Do wszystkich fantastów snujących wizję przejęcia irackich szesnastek za nasze MiG-i 29, czy wy naprawdę myślicie że uda się komukolwiek wcisnąć nasze trzydziestoletnie myśliwce (z dostaw do Polski i Czechosłowacji), lub jeszcze starsze po byłych siłach zbrojnych DDR? W jakim one są stanie biorąc pod uwagę zaniedbania serwisowe i brak wsparcia producenta, naprawiane przy użyciu części pochodzących z czarnego rynku? Ile zostało im resursu zanim trafią na złom? Ładne malowanie w godła sławnego dywizjonu to nie wszystko. Niesprawne samoloty to Irak już ma, a wy marzycie o tym by wcisnąć im jeszcze starsze? Naprawiane przez kilkanaście lat przysłowiową taśmą klejącą i drutem? To oczywiście przesada, ale części wytoczone na tokarce na podstawie zdemontowanych, nawet zgodne wymiarowo, to nie to samo co oryginalne dostarczone przez producenta. Takie myślenie kosztowało na życie pilota który po awarii ratował się katapultując przy użyciu fotela "naprawionego" przez naszych domorosłych wynalazców. Czy Rosja w ogóle podjęła by się ich odbudowy, bo zakres prac daleko wykraczał by poza zwykły remont. Ile by ta odbudowa kosztowała? I po co w ogóle Irakijczykom przypudrowane, liczące sobie trzy dekady myśliwce, skoro mogą mieć nowe, z pełnym wsparciem technicznym producenta, zakupione w dodatku przy pomocy atrakcyjnej linii kredytowej? Czy nie należałoby odrobinę pomyśleć zanim zasiądzie się do klawiatury?
Zaniedbanie MiGów-29 nastąpiło po fatalnej decyzji zaniechania modernizacji tych samolotów w 2012. Nie kupiono pakietu części zamiennych, nie kupiono pakietów modernizacyjnych SMT/UPG jak Inie. I to się teraz mści. Dochodzi dyletanctwo bo wykonanie pomiaru wytrzymałości pierścienia to zrobi student 1/2 roku politechniki czy WAT (Kierunki techniczne - materiałoznawstwo)................................................... .................................................................................................................................................................................. Obecnie wyjściem z sytuacji jest zakup węgierskich MiGów-29 gdzie jest spory zapas silników i innych ORYGINALNYCH NOWYCH części a samoloty są w przyzwoitym stanie. Dla Malborka wystarczy. W Rumunii tez jest zapas części. To by wystarczyło na dolecenie do końca Harpii........................................... .................................................................................................................................................................................. Biorąc pod uwagę cenę jednego NOWEGO silnika do MiGa-29 2,5 miliona dol to za 4 silniki z Rosji czyli 10 milionów dol. jest 20 samolotów, 40 silników, silniki i inne części zapasowe i uzbrojenie...................... .................................................................................................................................................................................. Tak wiec MON marnuje pieniądze podatnika bo podatnik MON nie rozlicza z swoich pieniędzy.............. ..................................................................................................................................................................................
Jak podatnik ma rozliczyc MON. Podatnika nikt sie nie pyta tylko mu sie pieniadze zabiera.
Tak to wspaniały pomysł. Ich f-16 za nasze Migi-29. Genialne tylko trzeba kogoś z j... , żeby to wynegocjować ;)
po co nam złom amerykański mig29 są lepsze od f-16
Dokładnie potrzebni fachowcy bo dotąd to ziemia nieznana przy wszystkich zakupach - bez względu kto rządzi...
Ich stać na nówki od producenta! Tylko my skupujemy złom..
Tzn jaki złom kupujecie rosyjski kolego? Bo Polska kupowała nowe f16, nowe f35, nowe mastery.
A kiedy to kupiliśmy złom?
A poenerdowskie MiG-29 ? dla Malborka
Pomysły jak u nas, chcą leczyć objawy a nie przyczynę. Problem leży po stronie irackiej, jak części wychodzą bokiem, obsługa jest niekompetentna itp. , to jakim cudem sprzęt ma być sprawny
Nie wiem czy doczytałeś, ale główny problem jest taki że USA z przyczyn politycznych już od jakiegoś czasu nie sprzedaje części do Iraku. To bardzo pouczająca lekcja jak myślę, pokazująca wyraźnie co się dziś dzieje z wyrafinowanym uzbrojeniem po utracie wsparcia od producenta. My też byśmy sobie nie lepiej od Iraku poradzili w takiej sytuacji. Z MIGami jakoś akurat nawet daliśmy radę po zamianie sojuszy, bo to były jednak prostsze samoloty i co ważniejsze mieliśmy do nich bardzo dużo nawet i remontowo/produkcyjnych kompetencji. Ba nawet mieliśmy u siebie na licencji produkować MIG-29, tyle że nie zdążyliśmy z realizacją tych planów bo blok wschodni upadł. Prawdziwych kompetencji do F-16 podobnie do Irakijczyków nie mamy. I też do F-16 potrafimy robić tylko podstawowy serwis eksploatacyjny polegający na wyjęciu części z pudełka i włożeniu jej w odpowiednie miejsce. Tak więc pisanie z naszej perspektywy o niekompetencji Irackiej jest lekkim nietaktem.
Niech Polska uzyska zgodę USA i odkupi po niższej cenie
Ile dajesz kasy?
Wątpię żeby USA się zgodziło na taką odsprzedaż. Nie będą przecież sami pomagali Irakowi w zrobieniu im porażki marketingowej. Już raczej będą woleli, żeby Irackie maszyny przestały latać i pokryły się pyłem w hangarach, niż żeby Irakijczycy za pieniądze uzyskane za sprzedaż F-16, kupili MIGi od Rosji.
Niech Polska uzyska zgodę USA i odkupi po niższej cenie
złom amerykański po co nam?
Jak to się mówi: brak kodów serwisowych ... Jakby co to mogą się z nami zamienić za te nasze migi - ruskie by im trochę poklepali, podreperowali i wymienili katapulty - i tak by byli wszyscy zadowoleni.
Polski MON winien rozważyć czy celowe jest zaproponować Irakowi wymianę dwóch irackich eskadr F-16 na polskie eskadry Mig-29 W obu przypadkach do remontu i modernizacji Tylko czy warto w zakresie zbrojeń, max uzależnić sie od Jankesów z konsekwencjami w przyszłości
MON na poważnie powinien zastonowić się nad wymianą z Irakiem naszych Migów za ich F16. Wiadomo, różowo może nie być, trzeba bedzie dołożyć trochę w remonty. U nas też trzeba byłoby zrobić szybką akcję przeszkolenia pilotów z Mig 29 na F16, trochę ucierpiałby nalot naszych pilotów, ale i tak uważam że byłoby to swietne posuniecie. Pamietajcie, że te samoloty mają 4-7 lat. Polski w swoim położeniu nie stać na rosyjski sprzęt zacofany względem amerykańskiego. I jeszcze bardzo ważna ciekawostka!!!! - Irak jest dłużny Polsce jeszcze bodajże z czasów PRL - 1 miliard dolarów. Zerują dług, dostają nasze Migi, a my bierzemy F16. Amerykańce może nawet będą szcześliwi, że F16 nie będą w niepewnych rękach irackich. A co do możliwości tego sprzętu i ograniczeń - nam Amerykanie odblokują, wiec byłyby maszyny na poziomie naszych Jastrzebi
W 1991 roku byli nam winni około 700 mln. Dziś to pewnie było by grubo ponad 2 mld. Obecne władze nie zamieżają honorować długów Saddama. Szczególnie wobec bezradnej Polski
Czyli podobne kłopoty z F16 co w Polsce.
Fajnie jakby dyplomacja ruszyła z zapytaniem o te samoloty. Brać nawet wraki ,może tanio a w razie co można naprawić.
Amerykański myśliwiec F-35 nadal ma prawie 900 defektów, które osłabiają gotowość bojową samolotu, informuje Bloomberg, powołując się na dział testowania Pentagonu. Najdroższa broń amerykańska ma dużo wad, z których wiele zostało zidentyfikowanych jeszcze przed zakończeniem fazy rozwoju i demonstracji, które zakończyły się w kwietniu 2018 roku z 941 defektami – powiedział dyrektor programu testów Robert Behler. W tej chwili myśliwiec nadal ma 871 defektów. To tylko o dwa mniej niż F-35 miał w zeszłym roku. W artykule wyjaśniono, że problemy są związane z oprogramowaniem i aparaturą samolotu. Jednocześnie dziesięć z nich należy do potencjalnie poważnych problemów pierwszej kategorii. Są to krytyczne usterki, które mogą zagrozić bezpieczeństwu pilotów i zmniejszyć skuteczność działań wojskowych. Tak wygląda amerykanskie "cudo techniki".
Zluz aplikacje jako ekspert od F 35 w Bloombergu.. Caly cywilizowany swiat to koszmarni durnie ktore kupuja F 35 jako kompletny zlom placac niebotyczna cene. zamiast kupic za polowe od towarzyszy z rosji genialny i najlepszy samolot swiata. Tak tak towarzyszu swiat zwariowal !
opieranie sie na Bloombergu nie ma wielkiego sensu. to "lajkoniki w tym temacie" ;)
to nie prawda. f 35 to cudo nad cuda
Rozumiem że amerykański samolot ma wiele wad, w przeciwieństwie do rosyjskiego samolotu... Może dlatego że, Rosja nie ma odpowiednika F-35 (Su-57 na pewno nim nie jest). Ale... po co o tym piszesz ? Czy to dotyczy treści artykułu ?
No rzeczywiście nie mają! Mieć latadło z 900 usterkami może tylko samobójca...-)
Su 57 ile ma usterek? Nie ma? To dlaczego się rozbił 1 szy seryjny? USA ma odwagę mówić że i ich maszyny jak i oni mają wady. Rosja według pewnych ludzi podobnych tobie jest w każdym calu idealna. To się właśnie nazywa propaganda.
Jakoś setki samobójców nimi latają i nie narzekają. Albo to ty masz coś z głową.
tylko dopowiedz że większość tych błędów dotyczy wersji B która dla nas jest bez znaczenia. Po za tym oceń może Block4, jeśli potrafisz
Amerykańskie cudo techniki tak wygląda w porównaniu do czego wania? Do waszych niby stealth su57? Weź nie rozśmieszaj , F-35 nie jest bez wad ale w porównaniu do rasyjskiej techniki awiacyjnej hahahah sam wiesz jak to porównanie wychodzi ....... Boli was że kupujemy F-35 taka jest prawda
W końcu to my odczujemy co to jest ból w utrzymaniu bo nawet z Jastrzębiami różowo to nie jest.
Jeśli mowa o bólu to w końcu najbardziej zaboli nas. Ilu Jastrzębi jest w gotowości bojowej a jak Indyka nam dostarczą dopiero odczujemy co to jest ból, czy utrzymamy chociażby połowę mocno wątpię.
Poniewaz maja demokracje i rzadaja by USa spadalo, to coz...
Barter 16(albo wszystkie z dopłatą) za 26 Migów. Polska ma już cały system do F16, nic tylko dokupić używane C/D albo FA50 block 20.
Jaki to Polska ma system do f16???
Chyba lepszy niż ten z czasów "komuny" gdzie na każdy samolot przypadało "1,5 jednostki uzbrojenia" (bo co drugi wróci - taki usłyszałem komentarz od jednego z "oficerów").
To policz kolego ile było za komuny samolotów x 1.5 jednostki uzbrojenia a teraz ile jest sprawnych f16 x ilość pilotów x brak samodzielnej decyzji o strzale..!
Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? Dziś nikt nie ma tyle samolotów i czołgów jak kiedyś. Za komuny to zsrr tylko w Polsce miał 300 - 100 tys żołnierzy. I jedyne co mogłeś sam wtedy to sprzedać im grzecznie za rubla transferowego i iść zbrojnie na bratnią podobno czechoslowacje z UW. Zejdź w końcu na ziemię i przestań wypierać fakty z podświadomości, niestety ale kłamstwo powtarzane sto razy nie stanie się prawda, a ty chyba na to liczysz.
Opracowano szyk w jakim mają latać na defiladzie.
Zapewne chodziło o kilka systemów: szkolenia pilotów i obsługi logistycznej.
Kolega miał zapewne na myśli, że system F16 już u nas funkcjonuje. Bo myśliwiec to tylko element większej całości. Na tą całość składają się również: infrastruktura, przeszkolony personel obsługi naziemnej, piloci, magazyny części zamiennych i dokumentacja oraz zdolność do przeprowadzania obsługi technicznej.
Malowania nowego, okazjonalnego kamuflażu. I wg władców (obecnych i byłych) wystarczy.
Sytuacja w Iraku z F16 przypomina identycxna obecnie sytuację z F16 w Polsce. Nawet Izrael pozbywa sie ok 50 kilku szt F16 na rxecz F35
Nie porównuj stanu naszych F-16 do irackich .
doprawdy, a u nas jest lepiej? no dawaj smiało, konkrety
Koleżanka z Rosji narowista jakąś. To ty podaj konkrety ile jest zdolnych do misji f16. Tylko proszę nue podawać mi tych bujd z kresów czy sputnika, jakoby 4 były zdolne do lotu.
I niech teraz pokażą się ci co chcą modyfikacji polskich Bl. 52+ do wariantu V. Przecież przy tym stanie o jakim się mówi to zamiast Żmii będziemy mieli Padalce i miliony w błoto.
Właśnie wychodzi kolejny bajzel amerykański...Czyli czym tak naprawdę USA zajmowało się podczas 25 lat "szkolenia irackich żołnierzy" ... Okazuje się ,że zamiast szkolić, wpierali bajzel w Iraku, rozszerzali korupcję, szpiegowali Iran, ganiali za Sulejmanem ( bo chciał myśleć po swojemu a nie po amerykańcku...)
Więc wg ciebie Amerykanie mieli zajmować się korupcją i bajzlem w niepodległym kraju jakim jest Irak? Jak widać sowieckie ciagoty ciągle zywe u niektórych jak niejaki grot:)
Okupant odpowiada za okupowany kraj. Tak stanowi prawo miedzynarodowe
Administracja Trumpa chyba nie wzięła tego pod uwagę przy rozwaleniu Solejmaniego
Teraz wszystko wylazło w USA na wierzch. Bajzel to jankesi mają u siebie. F-16 to przereklamowana farsa.
"bajzel" amerykański sprawdził się w niemczech. Japonii, Korei płd, szkoda że nie przy okazji w Polsce. W Iraku nie mieli szans przy takiej mozaice religijnej. Błędem ich było że się tam wleźli z buciorami. Sulejmani był zwykłym terrorystą eksportującym szyityzm ajatollachów. Pochwalasz dyktaturę, znikanie ludzi czy choćby ich więzienie?
No to amerykanie pokazali swoją demokrację torturując więżniów w Iraku, w Polsce i innych wasalnych panstwach.
czy to jakaś nowość? Z terrorystami nie należy się cackać. Może przyjmij perspektywę tych którzy ginęli w zamachach. Zabójca ma mieć więcej praw od ofiary? Breivik czy czapa? Irakijczycy przede wszystkim rżnęli się sami. Sunnici szyitów itd itp. USA popełniły wielki błąd
Dobrze byłoby gdyby nasz MON odkupił od Iraku wszystkie te F-16IQ. Po remontach i dozbrojeniu byłyby to bardzo dobre maszyny standardem zbliżone do naszych F-16C/D Block 50/52. Weszłyby one za Migi-29 do polskiego lotnictwa, a w przyszłości 32 F-35 jak najbardziej weszłyby za Su-22. To naprawdę rozsądny plan warty rozważenia.
Bardzo nas lubią za te 20 lat wojny, które im przynieśliśmy razem z przyjacielami zza wielkiej wody. Dostanie y F16 w promocji
A kto te remonty zrobi, "gieniuszu", nawet Mig 29 nie moa kto zrobić.
To może być naprawdę sytuacja Win-Win jeśli poważnie o tym myślą. Jak by to mogło wyglądać. Bierzemy 18 F16IQ w zamian oddajemy wszystkie(26?) Migi29 i pomagamy w szkoleniu, w umowie dodajemy ewentualnie eksportowe Raki, Rosomaki etc. Polska zyskuje czwartą eskadrę F16 block52 które dzięki zbudowanemu już systemowi i przy współpracy z producentem może szybko doprowadzić do pożądanego standardu, a co wraz z F35 pozwoli na utrzymanie obecnego potencjału 6 eskadr, pilotów etc. Producent zarabia na upgradzie. Irak zostawia sobie jedną eskadrę F16 dla których ma już zaplecze a które powinno być im łatwiej utrzymać lotne, Polska odsyła te cześć które wymieni na nowsze wersje. Ich SP dość tanim kosztem zyskują dużą liczbę Mig29 w lotnym stanie które już dobrze znają, które nie potrzebują takich zabiegów jak F16. Samoloty te mogą przy ich zadaniach posłużyć jeszcze lata, z zakupem cześć od producenta tez nie powinni mieć problemu.
To kolejna dobra sytuacja WIN-WIN ale dla USA. Te samoloty wszystkie remonty i upgrade do naszej wersji musiałby przejśc w USA. No geniuszu z netu....kto na tym zarobi? my? wolne zarty. My z tymi samolotami sami nic zrobić nie możemy ...no chyba że chodzi o malowanie. ZAROBI NA TYM TYLKO USA. Masz kase to płać ze swoich.
Może, może, tylko czy przy obecnej sytuacji w PSZ będzie miał je kto naprawiać? F-16 powinny zostać do przybycia pierwszych F-35, a potem na eksport/złom z nimi i kupić coś sensownego, np. Typhoona Transzy 3A/4 albo F-18E/F oraz koniecznie EA-18G do walki elektronicznej
A po kiego nam EF-2000 czy F-18E( z tych sami Amerykanie juz zaczynaja rezygnować, wstrzymujac ich dalsze zakupy) jak mamy F-16 i F-35??
W Polsce jest podobnie jak w Iraku tylko tyle że Polska użytkuje mig-29
No popatrz a myślałem że użytkujemy tez F16. No ale oczywiście u nas z MIG29 kradną wszystko na potegę natomiast F16 jest w 100% sprawności, wypucowany stoi na lotnisku.
Mądrzejsi od nas. Stan naszych jest podobny. Ale Egipcjanie mają Rafael migi i efy.
Chyba stan waszych migów jest podobny? Macie przynajmniej 20% sprawnych maszyn bojowych w Rosji? A ile myśliwców? A ile macie części i jak są serwisowane?
Nie trudź się. Na Defence oficjancie zdementowano bajki, które wypisujesz.
Oficjalnie zdementowano?! Był artykuł, ale nie sygnowany przez Dowódcę Sił Powietrznych. Są tam tylko domysły, kalkulacje i przypuszczenia. Nikt - pod rygorem odpowiedzialności karnej, bo to informacja niejawna - by tego nie ujawnił. I nikt nie potwierdzi tego, a to, że maszyna nie została wykreślona z listy statków powietrznych SP RP to nie oznacza, że jest to maszyna sprawna. W naszej rzeczywistości nie sądzę by był problem z trzymaniem na tej liście nawet wypalonego płatowca...
No i mamy znowu miłośnika teorii spiskowych :))
Uwierzę jak w locie te trzydzieści parę sztuk ujrzę razem
Obawiam się, że nawet wtedy nie uwierzysz. Co ciekawe nie widziałeś też nigdy 30 Su-35 razem w locie, ale jakoś nie zapytasz, czy WWS ma 30 latających sztuk Su-35 na stanie.
Nie ma samolotu Rafael.
Autokorekta pewnie
Przypomnę, że Irak nigdy nie chciał amerykańskiego uzbrojenia, tylko został zaszantażowany: USA powiedziały, że nigdy Irakowi nie oddadzą ukradzionych przez USA rezerw dewizowych w innej postaci niż wybrane amerykańskie produkty po absurdalnie wysokich cenach. Również Egipt tylko dlatego brał amerykańskie, bo brał za darmo jak Izrael w ramach porozumienia z Camp David. Kiedy USA wypowiedziały pomoc dla Egiptu w ramach tej umowy, Egipt za własne pieniądze to już wolał kupować uzbrojenie nieamerykańskie. :D
Dziękujemy ci ze jesteś i nam wszystko wytłumaczyłeś. A jak ten radar 360 stopni w su 57?
Irak wjechał na Kuwejt. Więc jako uciążliwie wojownicze państewko cywilizowany świat uznał, że trzeba podjąć rękawicę, bo będzie coraz gorzej. No i kto jak nie USA się nada najlepiej? Po łomocie od USA gdzie te wszystkie ruskie złomy popadały i wyszło na jaw ile warta jest technologia sowiecka Irak stanął przed pytaniem Być albo nie być. Jeśli reagującym by byli Ruskie to by było "nie być" Ruskie by sobie zrobili większe terytorium to jest pewne. Ale jako, że reagowało USA to mapa świata się nie zmieniła.
Każdy, kto miał w praktyce do czynienia z rosyjskim i amerykańskim sprzętem tej samej generacji wybiera rosyjski. No chyba, że jest przymuszany przez USA groźbami i sankcjami jak Indonezja, to może zmienić zdanie. :D
Taka analogia. Kluczowa tu jest generacja. Lampy oliwne z 19 wieku made in USA mogą być nieco gorsze od rosyjskich lamp oliwnych z 21 wieku. Generacja się zgadza, tylko że USA dawno przeszła na świetlówki LED a ruskie próbują skopiować technologię żarówki :D
No wybiera, bo jest prostszy i tańszy, a r Rosjanie dodatkowo go kredytują (czytaj dotują). Skuteczność jest 1/3 amerykańskiego, ale w takim Iraku, to co po tej skuteczności, jak 90% samolotów to nieloty. Dla Polski by się przydała alternatywa, bo zamawianie sprzętu od Rosji nie wchodzi w grę. Zawsze ona się pojawia, tylko naszym decydentom brakuje umiejętności i jaj, aby coś znaleźć/wynegocjować porządnie. Amerykanie mają też ten problem, że oni tworzą machiny dostosowane do ich możliwości finansowych, a potem te kraje, które to kupują wyglądają jak barbarzyńca z rzymską katapultą, którą prędzej zniszczy niż wyrządzi jakieś szkody przeciwnikowi. Tak to też będzie z nami w przypadku F-35 samolot wadliwy na defilady, zupełnie nie podnoszący naszych zdolności bojowych. Dużo lepszym pomysłem było dokupienie F-16 i/lub modernizacja 29tek. Z moich informacji wynika, że gdybyśmy się zdecydowali w czasach zakupu F-16 na Gripena, to transfer technologii, umożliwiłby nam częściową ich modernizację przy współpracy ze Szwedami. Nie zrobiliśmy tego i dostaliśmy w zamian, może ówcześnie lepszy odrobinę samolot, ale z zamkniętą dla nas architekturą i absolutnie zerowym przepływem technologii. Tak samo ma się to w przypadku Iraku, co z tego, że mają, skoro tego sprzętu nie rozumieją, bo mieli do czynienia wcześniej ze starymi MiGami. Ani inżynierów, ani informatyków nic. Amerykanie nic nie mówią, tylko wymień części, za które my Cię podwójnie skasujemy. Kup to to i to, bo będzie potrzebne. Potem się okazuje, że nie jest potrzebne. To samo jest w Polsce i z F-35 będzie jeszcze gorzej, bo to sprzęt jeszcze bardziej zaawansowany. Lotnictwa nie będzie stać na jego loty i piloci będą siedzieć w symulatorach, a latać od wielkiego dzwona. W Iraku jest to samo z F-16 i często dochodzi do uszkodzeń, nie tyle przez personel ale i przez pilotów, którzy niewłaściwie maszynę eksploatują.
Kazdy biedny wybiera sprzet rosyjski - byle tylko latalo i bylo na stanie. A jak przychodzi konflikt to jest czesto pogrom ze strony amerykanskiego sprzetu. Sprzet rosyjski to sie moze nadawac do walki z partyzantami czy terrorystami czy innemu uzbrojeniu rosyjskiego, ale napewno nie przeciw amerykanskiemu. Tak było we wszystkich konfliktach z udziałem rosyjskiego i amerykanskiego sprzetu od przełomu lat 70 i 80. Lotnictwo rosyjskie pod wzgledem technologicznym i jego efektywnosci jest jakies 20-30 lat za Amerykanami. To juz nie te czasy walk jeden na jeden. Naszym naturalnym zagrożeniem jest Rosja i nie stać nas na posiadanie slabszego sprzetu rosyjskiego, bo i tak zajada nas iloscia. Posiadanie nowoczesnego sprzetu jak w lotnictwie F16 czy F 35 po prostu zwiększa nasze szanse walki z wieksza ilościa sprzetu wroga (oczywiscie to nie czasy wojny bolszewickiej, ze polskie pany pokonaly Rosjan,ale teraz jestesmy w NATO i troche jednak zmienia to uklad sil)
Każdy wasal Rosji - Białoruś i Kazachy woli uzbrojenie ruskie. No bo musi.
Nie każdy, tylko Ci których nie stać na Amerykański, lub Francuski.
Tylko że, tą samą generacja sprzętu oznacza różnice w czasoprzestrzeni 10-20 lat pomiedzy Amerykanami a Rosją. I nie będę dodawać na korzyść których....
Liczy się sprzęt sprawny do boju w każdej chwili a nie w chwili napadu , jak preparowany jest jankeski. Post sowiecki był robiony pod mało wykwalifikowaną obsługę . Jankeski znów specjalistów w swojej wąskiej dziedzinie
Co ty bredzisz, nie ogladaj głupawych filmów amerykanskich, bo ci szkodzą.
No tak, nie ma co marnować czasu na seriale SF na Netflixie, skoro oglądając publicystykę RTV można się zanurzyć w świecie kompletnej ułudy. Osobiście oceniam technologiczny dystans pomiędzy amerykańską i rosyjską awiacją na ponad 3 dekady. Co ciekawe przewaga jednych nad drugimi dalej rośnie.
Co ? Haha
No popatrz, a jakos nikt kto ma jaks wybór a nei jest satrapią czy wasalem Moskwy od rosyjskeigo złomu ucieka jak najdalej:))
No ... chyba że jest wasalem USA i nie bardzo ma wybór
Wiele krajów w Europie mając do wyboru natowskie i europejskie Rafale czy ef 2000 wybiera samoloty z USA. Nawet wolą te nieloty f35 z setkami wad krytycznych.
No wiesz. Ten kto Nie jest wstałem USA organizuje porządny przetarg i testuje konstrukcje. Dziwnym trafem takie państwa rosyjskiego zlomu nie kupują. Mieć tylko Idą robi sprzęt. Naprawdę jest masa alternatyw. Tylko w Polsce jest albo jeden Pan albo drugi.
na miejscu mon odkupil bym je zapewne za 5 mln za sztuke
Wymienić za nasze T72.
Ale chyba nie zmodyfikowane ?
Wymienić na Co?
Jeśli dałoby się wynegocjować z LM, żeby remonty tych F16 chociaż w Mielcu... to możemy im w zamian dać całkiem sprawne 26 migów 29... jak chcą, to może i z szkoleniem techników w Bydgoszczy.
W Mielcu nie remontujue, ani nie serwisuje się F-16.
Irak sobie kupi nówki bo to nie Polska którą skupuje złom!!
Też mnie to naszło. Masze MiG 29 za ich F16. Tylko jeśli oni je wycofują ze względu na zły stan techniczny to wolę nie pytać ile kosztowałoby ich naprawienie i ewentualnie modernizacja w przyszłości.
Biorąc pod uwagę ich kulturę techniczną śmiało można założyć, że zajechali ten sprzęt na iment.
Jaka kultura techniczna?! Przecież by zostać mechanikiem musisz mieć dziesiątki certyfikatów nadzór z USA i Bóg wie co Jeszcze!!!
Można być bałaganiarzem albo złodziejem nawet po ukończeniu certyfikowanych szkoleń technicznych.
Posiadanie certyfikatów nie ma nic wspólnego z kulturą techniczną.
No bo jankesi pozwolą sobie na gmeranie przy ich sprzęcie
Jeśli w Iraku nie zlikwiduje się tych patologii , to nic się nie zmieni . Nikt mi nie wmówi , że w przeciwieństwie do F-16 to MiG -29 z niekompletnym wyposażeniem czy bez radaru lub jednego silnika , który ktoś ukradnie i sprzeda będzie latał i w 100% wypełni każdą misję .
Wh Funka i jemu podobnych będzie latał i jeszcze akrobacje kręcił:)
Amerykanie powinni walczyć z korupcją tam i przestępstwami zyskali by na wizerunku i Irak by się od nich nie odwracał nawet jakby musieli wydać grubszą kasę na walkę z przestępcami to i tak by na tym później zarobili
Amerykannie nigdzie nie walczą z korupcją, raczej ją wspierają. Jak myslisz, kto ma wiecej kasy na lapówke: Lokheed ( firma warta 117 mld ) czy Mikojan ( firma od 10 lat w upadłości ?
I dlatego pewnie USA jest jednym z najmniej skorumpowanych krajów a Rosja jdnym z najmocniej?:))
Wg kogo jest najmniej skorumpowanym? Może Lockheed od kilkudziesięciu lat nie daje łapówek? Wpisz w gugle Pentagon corruption - dostaniesz z 7,5 mln wyników... :D
Kto jest skorumpowany? Ten co łapówkę bierze czy ten co ja daje..
Obaj.
Pomijasz tutaj bardzo ważny aspekt regulacji prawnych! Bo jeśli patrzeć na lobbing normalnie czyli jako na korupcję to USA przodują w korupcji. A to, że u nich prawnie lobbing nie jest zakazany...
Tortury także są w USA zakazane, ale już za granicą są ok.
Od Kiedy?! Przecież koncerny przestają finansować kongresmenów głosujących za tempem!!!
Przeczytałeś o czym on pisze. Tam jak byk stoi, ze koncerny z USA to główni koruptorzy. Zapewne za wiedzą i przy wsparciu władz USA - co co jakiś czas wychodzi, choć może nie tak głośno jak afera F-104. Są różne metody korupcji, amerykanie sa skuteczni w tych bardziej perfidnych, nie w kasie do ręki.
? W papierach i mediach jedynie popatrz na offset tak przyklepany przez fachowców w Polsce za F16
Irak ma własny, niezalezny rząd i to on a nie Amerykanie ma walczyc z korupcja
Ukraina miała "własny" "niezależny" rząd. I jak prokurator generalny mianowany przez ten rząd w ramach walki z korupcją zaczął się interesować w jaki to sposób firma synka Bidena zagrabiła 25% ukraińskich gazociągów, to Biden dał Poroszence 6 godzin na wylanie prokuratora generalnego albo "niezależny" BŚ i "niezależny" MFW nie zrolują kredytów, tylko zażądają spłaty. I po 6 godzinach Ukraina "z własnym niezależnym rządem" miała już nowego prokuratora generalnego, choć osobiście uważam, że wyszłaby 100x lepiej, gdyby ogłosiła bankructwo i nic nie spłacała a ćpuna Bidena juniora wsadziła za kraty i odzyskała zagrabiony przez USA majątek narodowy... :D
ale przez korupcję w Iraku wali się USA współpraca z Irakiem
Dawno się tak nie uśmiałem, nie ma niezależnych rządów tam gdzie jest okupacja Jankesów, np. Polska. Polecenia i rozkazy przychodzą z ambasady
Żal mi cię człowieku. Na Białorusi nawet wojska Rosji nie muszą stacjonować a kupują wszystko od Rosji, kredyty biorą tylko od Rosji i za niedługo staną się Rosją. Na Białorusi nawet nie ma nacisku żeby uczyć po białorusku i jej prezydent w języku białoruskim nie mówi. To się nazywa mega uzależnianie od drugiego kraju.
Kiedy patologicznie antysowiecki i uczciwy religijny Chomeini objął władzę w Iranie, proponował USA przyjaźń na takich samych warunkach jak za Pahlawiego, z jednym "drobnym" wyjątkiem - KONIEC Z KORUPCJĄ! Ambasador USA (to było jeszcze przed okupacją ambasady - nota bene zaistniałą wbrew Chomeiniemu, który był jej przeciwny i to on doprowadził do jej zakończenia!) słał do Waszyngtonu depesze za depeszą, błagając by USA dogadało się z Chomeinim i tłumacząc, że Pahlavi jest skończony. Zamiast zgody, najgłupszy w historii USA doradca ds bezpieczeństwa - Zbig Brzezinski, w przypływie totalnego odlotu, pytał się ambasadora czy wojska Pahlaviego poradzą sobie z rebelią w ciągu 24 godzin, czy też... będą na to potrzebować 36 godzin! Tak dzięki Brzezinskiemu i korupcji USA straciły Iran. Te depesze wydobyli z amerykańskich archiwów i upublicznili prawnicy Rossa Perota (pewnie nie bez zakulisowego wsparcia tego ambasadora, który nie chciał przejść do historii jako głupek winny utraty Iranu)... :D
Dlaczego amerykanie mięli by walczyć z korupcją w Iraku???
Przede, jak mieli by walczyć? Korupcja to sprawa kulturowa, każdy naród sam musi sobie z nią radzić.
W Polsce jest ta sama sytuacja, stan techniczny F-16 jest bardzo zły, tylko kilka jest zdolnych do lotu. Taka to usmanowska "jakość wykonania". Tylko że tu nikt o tym głośno nie mówi, bo wiadomo :) A Irak będzie miał lepsze myśliwce, najnowsze MiG-29 czy tam MiG-35 - biją F-16 pod każdym względem.
MiG-29 to chyba najgorszy samolot ostatnich kilkudziesięciu lat. Skompromitowany podobnie jak Pancyr. Na 16 pojedynków z innymi myśliwcami, wszystkie przegrał. Był zestrzeliwany nawet przez inne radziecko/rosyjskie maszyny.
? Doprawdy a te relacje pilotów amerykańskich, a te porównania enerdowskich z F16? Oni kłamali ty masz rację? Wybacz ale uwierzę pierwej tamtym pilotom i ekspertom
Tacy jak ty uwierzą we wszystko byle nie USA i Polsce. Wiarygodność twojej wiary jest więc zerowa .
Akrobacje w powietrzu to nie wszystko , dobre do eskadry na pokazy , a nie na pole walki .
Statystyka starć Fulcruma jest naprawdę słaba. Nie ma co wierzyć bajdom, gdy masz twarde fakty przed oczami.
Hanysku, zdolne do lotu sa wszystkie 48 polskich F-16 a w pełnej gotowości bojowej ponad 30. A Irak dostanie mysliwce gorsze nawet w najnowszej wersji od ich F-16 jak wybiorą MiG-29/35:)
Serio? Nawet MON co innego twierdzi.
Doprawdy doucz się prawdy: na nic najnowszy samolot jak w naprawie cięgiem stoi i , o zgrozo czeka na części miesiącami
ta, prawda lezy tylko w Moskwie, a nie zgniłym zachodzie. paka tawarisc
W jakości wykonania Rosję i jej manufakturę trudno przebić...
Migi zarówno 35 jak i 29 w Rosji są zdatne do lotu w około 1/6 posiadanego stanu. Tylko nikt o tym nie mówi oczywiście
To skąd to wiesz, od Nawalnego?
Byłeś widziałeś latałeś..!
Tak samo ty od lat wolfie. Nie widziałeś nie latales nawet specjalnie pomijasz istotne informacje a krytykujesz amerykańskie samoloty
To znany jasnowidz faktycznie to ON JAckowskiemu wizje dyktuje
Tak jak i ty widziałeś te stojące jeden obok drugiego f 16 czekające na części. Ale jak widać z pełną świadomością dobrze to nadaje ci się jedynie na Polskę. Trochę dziwne podejście jak na Polaka... Bronić wroga a szczekać na swoich.
Problem leży w tym , że my naszych migów nie odsyłamy na remonty do producenta , chyba wiadomo dlaczego . A MiG-om też się da to i owo wymontować jak jeden z drugim się dogada . Ale skalę tej "przedsiębiorczości" idzie poznać po "kalibrze" tego złodziejstwa , a chyba już czytałeś czego dokonali już ze śrubami z niszczyciela ci twoi gieroje z Rosji . Może się okazać , że te MiGi już zdekompletowane do Iraku przylecą ...
Ten Rosjanin nie ukradł śrub, tylko je wyzwolił.
I tak statek szedł na złom, to po co my były te śruby? Nic tylko brać.
Jak statek tonie w na środku basenu portowego, to też nic się nie dzieje :)
Nie masz racji, nie jest tak zle jak w iraku mamy wiecej jak polowe sprawnych maszyn reszta coz ... Tak to jest jak sie kupuje bez offsetu i bez transferu tech ologii teraz dobrze by bylo odkupic ten caly zlom od iraku i zmontwoac co sie da zeby latalo u nas w zamian niech dostana migi z amunicja i szkole iem pilotow. Plus oczywiscie pie iadze. // polacy powinni negocjowac transfer technologii lub orzynajmniej zeby LM otworzylo u nas na swoich zasadach serwis maszyn bo to w jaki sposob kupilismy te samoloty to patolohia
to Serbia musiała mieć jakieś inne 29tki które bały się nawet nosa wyściubić i lotnictwo NATO latało sobie gdzie chciało, robiło co chciało.
Serbia, przeciwnik godny NATO? 27 na jednego, to naprawdę godne rycerzy
Mieli MiGi-29 w wersji 9.12B, czyli pozbawione systemu identyfikacji swój-obcy i datalinka oraz z radarem N019EB o obniżonych parametrach w stosunku do N019 używanego przez Rosjan i z usuniętymi niektórymi trybami pracy. Takie same maszyny miał Irak. Jak widać nie tylko Amerykanie sprzedają mniej ważnym sojusznikom nieco gorszy sprzęt.
Rosjanie robili to cały czas, nie sprzedawali sprzetu jaki sami uzywaja ale eksportowe, małpie wersje. Choć nawet starcie tych małpich wersji Su-27 i MiG-29 w wojnie etiopsko-erytrejskiej zakończyło się dla MiG-ów fatalnie.
Zgadza się. Chyba największym kuriozum był sprzedawany krajom arabskim MiG-23MS, czyli połączenie płatowca MiGa-23M z radarem MiGa-23S, czyli RP-22 (znanego z MiGa-21S), którego jedynym uzbrojeniem były pociski R-3S i R-13M (R-3R Rosjanie nie udostępnili, choć stanowiły uzbrojenie MiGa-23S). MiGi-23MF stały się dostępne dla klientów eksportowych dopiero gdy WWS otrzymywały już MiGi-23ML. Nie jestem natomiast pewien, czy w wojnie etiopsko-erytrejskiej uczestniczyły małpie wersje MiGów i Su ponieważ o ile dobrze pamiętam, obie strony kupiły używane myśliwce od Rosjan. Spodziewam się zatem że tam walczyły między sobą"pełne" wersje MiGów-29 i Su-27. Konflikt ten oznaczał natomiast spektakularną porażkę głównego uzbrojenia obu myśliwców, czyli pocisku R-27R. Podobno z 24 pocisków tego typu wystrzelonych łącznie przez obie strony, żaden nie trafił do celu.
Może piloci znając możliwości i pocisku i samolotu potrafili uniknąć trafienia.? Wziąłeś to pod uwagę? Po drugie popatrz na klęskę amerykańskich pocisków rakietowych w Wietnamie. Albo niedawny atak F-18 na bezbronny Su-22. Albo skuteczność AIM-120 w Kaszmirze.
Ręce opadają. Mam nadzieje, ze takim jak Hanys ktoś placi za sianie fermentu, bo nie wierze, ze dla swojej satysfakcji można takie bzdury wypisywać. p.s. gotowość naszych F-16 w 2020 roku wynosiła 76%, w razie zagrożenia mogła być podniesiona niemal do 100%. Proponuje doinformować się co oznacza gotowość bojowa i jak się ja "mierzy".
Wierzymy w tą gotowość 76% jak w wieloletnie bajki MON o sprawności ORP Orzeł gdy skasowano go o portowe nabrzeże... :D
Wania, ORP Orzeł przynajmniej ma śruby na stanie;)
Noo a największy kopciuch we flocie Rosji poległ w walce z dźwigiem portowym . To pewnie był jakiś transformers podesłany przez podstępne USA , które zazdrościło Rosji najpotężniejszego lotniskowca w mirze ...
To oczywiste, że on pisze to na zamówienie. Nie ma to żadnego związku z rzeczywistością. Drążą temat po katastrofie MIG-a. Sugerują, że flota F-16 jest w takim samym stanie technicznym jak MIGi. Na pewno gotowość u nas jest dużo wyższa niż u Hanysa w Rosji.
Pytanie, czy jest w ogóle ktoś na forum, kto nie rozpoznaje rosyjskich troli po tym co piszą?
Niejaki "Dudley" wyczytał na onecie ze sprawne są 4 polskie F-16 :)
Może polska je kupi?
Pytanie czy Irak zdecyduje się sprzedać i czy Amerykanie się zgodzą. To nie takie proste :)
Znak czasu - Rosyjski Pancyr broni ambasady USA w Bagdadzie.
Widać Jankesi nie lubią, kiedy gołębie im srają po samochodach. Syria pokazała, że ruskie zestawy mają wąską specjaluzację - zwalczanie przelatujących ptaków...
A w jakich urojeniach? Ambasad w Belgradzie bronia zestawy Centurion C-RAM w pzreciwieństwie do Pancyra wykonujące swoje zadania a nie bedące celem ćwiczebnym jak Pancyry:))
Rosyjski Pancyr broni ambasady USA w Bagdadzie. nie Belgradzie
A na jakiej zasadzie dyplomatycznej ambasada ma w swoim wyposażeniu jakakolwiek broń zespołową
Pancyr sam siebie nie jest w stanie obronić.
16-18 do Malborka i od razu zmodernizować. Nawet tylko do rozpoznania, walki powietrze powietrze (np misje u Bałtów) by nie zaorać reszty F16, które posiadamy. 48F16 +32F35+16F16 Daje nam to jakieś minimum minimum 96 samolotów choć eksperci uważają, że powinno być ok 120 maszyn.
Lotnisko w Malborku nie jest "rozwojowe" i nie ma sensu tam coś pchać na stałe , zwłaszcza jeśli chodzi o nowoczesne maszyny załogowe. Może być na czas pokoju i jako baza bezzałogowców w tym bojowych .
POLSKA powinna zaproponować wymianę , dokooptować też SU-22
Może nasza armia odkupi po kosztach te F16...
Powinniśmy wymienić się z nimi. My im migi a oni nam szesnastki. Amerykanie pewnie by się zgodzili.