Przemysł Zbrojeniowy
Podwodny kontrakt US Navy. Ponad 20 mld na okręty Virginia
Stocznia General Dynamics Electric Boat Corp. otrzymała kontrakt o wartości ponad 22 miliardów dolarów na budowę dziewięciu okrętów podwodnych klasy Virginia, w tym ośmiu wyposażonych w moduły Virginia Payload Module (VPM), zawierające wyrzutnie przystosowane do przenoszenia pocisków manewrujących.
Przyznany kontrakt to modyfikacja wcześniej zawartej umowy. Zmiany obejmują zapisy dotyczące materiałów zapasowych oraz opcji na budowę dodatkowego okręt podwodnego klasy Virginia z modułami VPM. W przypadku skorzystania z prawa opcji, wartość umowy wzrośnie do ponad 24 mld USD. W jej ramach wykonawca zobowiązany jest do wybudowania i przeprowadzenia wszelkich niezbędnych prób tych jednostek.
Głównym partnerem GDEB będzie, podobnie jak przy wcześniejszych partiach okrętów Virginia, stocznia Newport News Shipbuilding należąca do Huntington Ingalls Industries. Program Virginia odbywa się z udziałem tych dwóch firm, dzięki czemu obie one utrzymują kompetencje do budowy kluczowych elementów okrętów podwodnych z napędem atomowym, a także do końcowego montażu takich jednostek.
Według Defense News w wypadku skorzystania z opcji sześć okrętów powstanie w stoczni należącej do Huntington Ingalls Industries, a cztery w GDEB. Ma to związek z tym, że ta ostatnia będzie odpowiedzialna za większość prac przy nowych strategicznych okrętach typu Columbia (które również powstaną we współpracy obu stoczni).
Czytaj też: USA: 2 mld dolarów na okręty podwodne
Omawiane zamówienie dotyczy budowy dziewięciu okrętów typu Virginia, ośmiu w wersji Block V i jednej w wersji Block IV. Długość jednostek wersji Block V ma zostać zwiększona ze 115 do 140 metrów, a wyporność ma zwiększyć się z 7800 ton do 10200 ton.
Przyznane fundusze pochodzą z budżetu na lata fiskalne 2019-2023. Przewidywany termin zakończenia budowy to sierpień 2029 r., w przypadku skorzystania z prawa opcji termin ten ulegnie przesunięciu na luty 2030 r.
Okręty podwodne typu Virginia są wielozadaniowymi jednostkami, które poza działaniami "myśliwskimi" w zakresie zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych, przewidziane są do operacji na wodach przybrzeżnych (w tym transportu i wsparcia sił specjalnych), a także wykonywania uderzeń na cele naziemne przy pomocy pocisków manewrujących Tomahawk. W szeregach amerykańskiej floty sukcesywnie zastępują one okręty typu Los Angeles.
Dotychczas wybudowano siedemnaście jednostek tej klasy w wersjach Block I-III.
Okręty partii Block V będą charakteryzować się dodatkową sekcją przeznaczoną na cztery silosy startowe VPM (Virginia Payload Module), mieszczące po siedem pocisków manewrujących każdy. Tym samym okręty te będą mogły zastąpić w zakresie zwalczania celów lądowych zmodyfikowane okręty podwodne typu Ohio (SSGN 726-729). Związane jest to ze zbliżającym się terminem wycofania ze służby tych byłych nosicieli rakiet balistycznych.
Davien
Anda pomyliło ci sie chyba z 885A do których musza nawet nity w Chinach Rosjanie kupowac:)) Bo Virginie złomu z Rosji czy Chin jakoś nie potzrebuja:)
Davien
A niby jakie, jak Virginie wchodza bez problemu do słuzby, a jakby były jakieś problemy to by nie weszły, polecam zapoznanie sie z SUBSAFE zanim znowu pan cos panie fakeGB napisze.
Davien
Panie R, własnie 737 MAX zaczynają latac, Neo lataja cały czas, KC-46 nawet z usterkami to jeden z najlepszych tankowców świata, Zumwalty okazały sie udane panie R ale zwyczajnie za drogie na potencjalnego pzreciwnika który CG-47 nie moze dogonić. Rosja budowała 885 nie 14 ale 23 lata a co do Forda to mają czas, tak jak z Zumwaltami, żaden potencjalny przeciwnik USA nie może dawno wycofanych Forrestali dogonic:)
Davien
A niby gdzie?? Jak cały okret jest osłoniety pancerzem, a dzisiejsze pociski pokr. to nie ciezkie pociski artyleryjskie o specjalnie wzmacnianym korpusie:) Będą całkiem ładne placki na pancerzu bo zapalniki sa nastawiane na wybuch we wnętrzu trafionego obiektu a cienkościenny korpus sie zwyczajnie nie przebije. Jedynie Granity miałyby jakąs szanse ale to tez jedynie ze wzgledu na masę.
BUBA
A Gdzie polskie u booty. Niemcy chca je produkowac w szczecinie. Ale nasi chca ratowac jakas stocznie ktora nie jest w NATO. Chyba tego mi nie wytna.
GB
Tak to można powiedzieć że z 90%flot jest w tyle.
R
Co dalej nie zmienia faktu, ze nowe 737 dalej nie lataj, KC46 pelen usterek, Zumwalty okazaly sie porazka, smiechy z Rosj, ze buduje okret podwodny 14 lat a Ford budowny od 2009 a zdolnosci bojowe ma osiagnac w 2024 i to jeszcze nie wiadomo czy sie uda.
Justyn
To tylko świadczy jak jesteśmy w tyle.
R
"ale te muszą..." tak jak kolega tutaj tez musi, taka praca.
Gts
Chyba nie ma miejsca gdzie na Bałtyku mógłby się pod wodą obrócić, ani tym bardziej cokolwiek wystrzelić, musiałby się chyba zaryć w dnie.
ech
Z tego co pamiętam to reaktory atomowe amerykanie sprzedali kiedyś Brytyjczykom dla ich OP. Niby oba państwa to mocarstwa atomowe, niby najbliżsi sojusznicy, ale eksport był.
serwis NISSANA
Widzę że jesteś idealnym-naiwnym odiorcą papki marketingowej...
GB
Bo problemu ze spawaniem nie ma, o czym świadczą wchodzące do służby okręty i zamawiane kolejne.
GB
B737 to bardzo dobry samolot. KC-46 i tak jest lepszy od wszystkiego co lata w tej klasie Rosji. Żaden rosyjski niszczyciel nie ma ułamka możliwości Zumwalta, a o lotniskowcu to nawet nie ma co wspominać, gdyż w Rosji w dającej się przewidzieć przyszłości nie będzie budowany żaden.
Marek
No jeżdże stosunkowo nowym. Mam go od początku. Koreańskim. Z silnikem zrobinym na amerykański rynek. Za obecny euro-eko-badziew serdecznie dziękuję. Wolałbym od niego TDI, które swego czasu miałem.
Davien
Dywersant, problemem Ślązaka nie była technologia ale permanentny brak funduszy na prace.
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Jak by OP klasy Virginia wpłynął na Bałtyk to musiał by wracać na wstecznym bo przy probie zawrócenia by się zakleszczył pomiędzy Polską a Szwecją !!!
GB
Co nie zmienia sprawy z tym ze sa problemu ze spawaniem.
Davien
No popatrz i F-35 okazał sie sprawny w rzeciwieństwie do waszego Su-57:) Maszyn na poziomie B737 Neo cz MAX to Rosja nawet nie jest w stanie wyprodukować, jedyny lotniskowiec rosyjski to tak poziom USS Midway, zróbcie choć cos na Boziomie tego B737, KC-10, bo KC-125 juz powoli doganiacie, lub choćby coś na poziomie Forrestala to wtedy porozmawiamy:)
GB
Przecież jest gwarancja za którą płaci producent, co więcej są też kary dla producenta. A co do serwisu to ty lepiej popatrz na rosyjski samolot pasażerski SSJ. Tam w ogóle nie ma serwisu i każda zagraniczna linia lotnicza wyzbywa się tego złomu. Tylko rosyjskie linie lotnicze jeszcze nim latają, ale te muszą...
G. Geco
F-35, KC-46, 737max USS G. Ford też produkują lub brodukowali, choć były niesprawne. To taki nowy model biznesowy w USA. Potem można strzyc klienta na serwisowaniu.
dywersant
To wychodzi po 2,44 mld za sztukę... chciałem napisać, że przy transferze technologi byśmy im te okręty zbudowali za 1,5 mld za sztukę, ale przypomniałem sobie kwestie Ślązaka/Gawrona i chyba powinienem ugryźć się w język, a moje żarty są z lekka niesmaczne...
Davien
Funku, ale wiesz że Sputnik, podając te dane pomylił USA z Rosja ktra dalej 885A skończyc nie moze;)
Davien
Olo tylk czy SSN-691 wie o tym:)) Bonawet sami Rosjanie stwierdzili ze Kursk zatopiła ich własna torpeda kal 650mm Aha, USS memphis nie ma śladu po spotkaniu z kilka razy większym Kurskiem:)
Ukulele
Są jakieś ograniczenia eksportu okrętów atomowych? Bo jakoś nikt ich nie eksportuje. Jedynie Indie pozyskały kiedyś stare OP. Jest to jakoś uregulowane? Było nie było to technologia jądrowa