Koncern BAE Systems poinformował o uzyskaniu od Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii wieloletniej umowy na dostawy różnego rodzaju amunicji dla brytyjskich sił zbrojnych. Umowa zawarta została na okres aż 15 lat i dotyczy 39 rodzajów amunicji.
Łącznie kontrakt dla brytyjskiej armii o wartości 2,4 mld funtów obejmuje dostawy amunicji przez najbliższych 15 lat. Nowa umowa zastępuje dotychczas obowiązującą, ma zostać oficjalnie zawarta pod koniec 2022 roku, wraz z wygaśnięciem starej, co pozwoli nad podtrzymanie dostaw amunicji i wsparcia producenta w tym zakresie.
Czytaj też: Szwajcaria modernizuje BWP
W komunikatach BAE Systems i resortu obrony nie są podawane szczegóły dotyczące pozyskiwanej amunicji (choć wiadomo, że umowa dotyczy 39 typów amunicji różnych kalibrów, włącznie z artyleryjską i czołgową oraz obejmuje około 50 proc. wartości wszystkich rodzajów amunicji pozyskiwanych przez Brytyjczyków). Podawane są natomiast dokładne dane dotyczące miejsc pracy, jakie pozwoli utrzymać realizacja 15-letniej umowy.
Kontrakt ten pozwala także na utrzymanie ok. 4000 miejsc pracy w Wielkiej Brytanii. BAE Systems zatrudnia bezpośrednio 1260 osób, które zajmują się produkcją lub testowaniem i oceną amunicji w pięciu zakładach w Wielkiej Brytanii; Glascoed w Monmouthshire, Radway Green w Cheshire, Washington w Tyne & Wear, Bishopton w pobliżu Glasgow i Ridsdale w Northumberland. Przewiduje się, że umowa pomoże również utrzymać dalsze 1500 miejsc pracy w brytyjskim łańcuchu dostaw i wesprze kolejne 1300 miejsc pracy w lokalnych punktach handlowo-usługowych.
Umowa ma pozwolić BAE Systems na zainwestowanie 70 mln GBP w renowację i modernizację linii produkcyjnych, przy czym 75% tej wartości zostanie zainwestowane do 2026 roku. Firma wyda również do 350 mln GBP na zakup surowców i komponentów maszyn od brytyjskich firm.
Czytaj też: BAE Systems prezentuje nowy transporter Marines
Ten kluczowy kontrakt o wartości wielu miliardów funtów zapewni naszym żołnierzom siłę ognia na froncie przez wiele lat, jednocześnie zagwarantuje inwestycje w brytyjski przemysł, lokalne miejsca pracy i krajową infrastrukturę. Obronność stanowi podstawę dla setek tysięcy miejsc pracy we wszystkich czterech zakątkach kraju, a ciągłe inwestycje mają kluczowe znaczenie, ponieważ wspólnie pracujemy, aby stać się lepszymi i silniejszymi po pandemii Covid-19
Czytaj też: US Army testuje zmodernizowane Bradley'e
Ten kontrakt zabezpiecza przyszłość wysoce technicznej i niezmiernie ważnej branży przemysłu, która odpowiada tysiące miejsc pracy w kilku regionach w Wielkiej Brytanii. Inwestując w nowe technologie i umiejętności, aby dalej rozwijać naszą wiedzę, możemy nadal dostarczać siłom zbrojnym niezbędne suwerenne zdolności w konkurencyjnych cenach
Realizacja kontraktu o nazwie „Amunicja nowej generacji” (Next Generation Munitions Solution – NGMS), ma rozpocząć się w styczniu 2023 roku i zastąpi obecnie obowiązujący kontrakt o nazwie „Pozyskanie amunicji, rozwiązanie dostaw” (Munitions Acquisition, the Supply Solution – MASS), który ruszył w 2008 roku. Oba kontrakty są elementem stałe partnerstwa BAE Systems a brytyjskimi siłami zbrojnymi, zwłaszcza wojskami lądowymi.
A u nas wszedzie braki a niekt typow amunicji w ogóle nie ma i nie produkuja ich , jak np amunicji kasetowej , termobarycznej, podw kumulacyjnej, artyleryjskiej, czołgowej, z zapalnikami zblizeniowymi, czy rakietowej dalekiego zasiegu, itp. A w ogole po co łapacze łusek jesli robi sie luski mosieżne kiedy juz pieniadze sa stalowe, moze stal jest gorszą? Lakierowane badz nie znosza wieksze cisnienia i sa tansze
I tak sie robi biznes zamowienia na 5 lat do przodu i firma ma mozliwosc do rozwoju , moze zaplanowac dzialania na kolejne lata a u nas po 300 - 400 sztuk i koniec.EH
Tia, i na pewno u nas największym problemem jest państwowość zakładów, a nie finansowanie umów z perspektywą góra roczną- żeby przypadkiem nie mieli możliwości podjąć jakichkolwiek długofalowych, strategicznych decyzji.
Nie przesadzaj. Nasze amerykańskie pieski podpisały kontrakty na zakup LNG z USA na 25 lat, i ten kontrakt był zabezpieczeniem dla jednej z firm wydobywczych, na budowę terminalu którym ten gaz do Polski będą wysyłać. Jak widać czasem nasi decydenci potrafią myśleć przyszłościowo szkoda, że nie o przyszłości Polski myślą.
Żeby u nas było takie partnerstwo. Ale lepiej było rozłożyć na łopatki fabrykę prochów żeby teraz inwestować setki milionów PLN w jej odbudowę. Brytyjczykom możemy tylko pozazdrościć.
Brytyjczycy żeby mieć wolną rękę pożegnali eurokomunę, w Polsce ci, którzy "wysadzili" Pionki straszą, ze weto wobec ustawy, która w świetle traktatów zdjednoczeniowych nie ma umocowania prawnego jest dążeniem do wyjścia z UE. Murzyńskość robiących minetę Makreli jest POrażająca dla obronności Polski.
Brytyjczycy mogą sobie wyprodukować nawet myśliwiec V generacji. Mogą więc sobie wychodzić z międzynarodowych instytucji kiedy tylko im się to podoba. My nawet gdyby Pionki robiły 300% normy nie jesteśmy w stanie wyprodukować nawet amunicji na poziomie zachodnim nie mówiąc już o jakichkolwiek samolotach bojowych. Bez pieniędzy od Makreli cofniemy się o dwadzieścia lat. Rząd oczywiście się wyżywi a i nawet uda mu się stworzyć oligarchię, która będzie kontrolowała całą gospodarkę ale ta gospodarka będzie wielkości gospodarki Ukrainy jeżeli nie mniej.
Minute to możesz zrobić.wiesz komu
Co chcesz. Miało być "gospodarczo" i "liberalnie", to pozbyto się fabryki.
Marek gospodarczo to by było gdyby pozbywano się firm przynoszących straty tylko u nas jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności sprzedawano w pierwszej kolejności firmy które przynosiły zyski.
Czego zazdroscic? Utrzymuja miejsca pracy ,to samo jest u nas. Przelicz miliardy na lata i wyjda .....grosze. To jest tzw utrzymanie zdolnosci i nic wiecej. Takie Mesko.