- Wiadomości
Europa buduje bezzałogowy bombowiec
Firma Helsing, która w czerwcu tego roku przejęła producenta lotniczego Grob, ogłosiła projekt bezzałogowca bojowego. CA-1 Europa ma zrewolucjonizować zdolności europejskich sił zbrojnych – donosi niemiecki portal Hartpunkt.

Autor. Helsing
Helsing to międzynarodowy, europejski startup założony w 2021 roku. Oficjalnie powstał w celu „obrony demokracji”. Zainwestował w niego m.in. twórca Spotify, Szwed Daniel Ek, który dostarczył około 20 procent z łącznie pozyskanych środków w wysokości 600 mln EUR. Do niedawna firma zajmowała się przede wszystkim tworzeniem zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji. Teraz jednak zaczyna obracać swoją myśl w „ciało”, dzięki pozyskaniu niemieckiego producenta lotniczego.
Koncepcja bezzałogowca CA-1 (Combat Aircraft 1) Europa została zaprezentowana 25 września 2025 roku. Stało się to 3,5 miesiąca po zakupieniu przez Helsinga niemieckiej firmy lotniczej Grob Aircraft, znanej z udanych lekkich samolotów szkolnych. Opracowanie koncepcji CA-1 zajęło zaledwie kilkanaście tygodni. Jak twierdzą twórcy, jest już ona dojrzała.
Celem CA-1 Europa ma być atakowanie celów głęboko za liniami wroga. Wygląda więc na to, że maszyna nie będzie w stanie zwalczać celów latających, a przynajmniej nie będzie tego robiła jej pierwotna wersja. Ścisła specjalizacja może jej jednak wyjść na dobre. Brak możliwości prowadzenia walk powietrznych to obniżenie kosztów jednostkowych, szybszy proces konstruowania i wprowadzania do służby, większa skala produkcji.
Zobacz też
Do tego dochodzi specjalizacja. „Europa” ma operować na małych pułapach i posiadać przynajmniej częściowe cechy stealth. W połączeniu z relatywnie małymi gabarytami sprawia to, że jest środek trudny do odparcia dla przeciwnika.
Maszyna powstała w układzie klasycznym górnopłata, z usterzeniem tylnym typu V, bocznymi wlotami powietrza oraz jednym silnikiem odrzutowym. Przewidziano w niej chowane podwozie i komorę uzbrojenia (na razie brak informacji, czy będzie też możliwość podwieszania uzbrojenia zewnętrznie). Długość płatowca ma wynosić 11, a rozpiętość skrzydeł 10 metrów. Maksymalną masę startową ustalono na 4 tony. Może to oznaczać zdolność do przenoszenia kilkuset kilogramów ładunku użytecznego w postaci uzbrojenia lub innego (np. sensorów). Oznaczać to będzie zdolność do przenoszenia zapewne dwóch bomb szybujących bądź kierowanych pocisków rakietowych powietrze-ziemia. Nie byłaby to duża jednostka ognia, ale CA-1 Europa ma mieć możliwość działania samodzielnie bądź w roju. Oznacza to, że raczej nie będzie to samotny wilk na polu bitwy, a maszyna działająca w formacjach kilku czy nawet kilkunastu jednostek jednocześnie.

Autor. Helsing

Autor. Helsing
Zakładana prędkość maksymalna to „wysoka poddźwiękowa”, a zatem w okolicach 1000 km/h. Zasięg nie został podany, ale można zakładać, że będzie to co najmniej kilkaset kilometrów promienia operacyjnego.
Zobacz też
Takie parametry, w połączeniu z deklaracją producenta o otwartości architektury i modułowości konstrukcji, pozwalają domniemywać, że CA-1 z czasem doczeka się wersji służących do innych celów, np. rozpoznania czy zwalczania dronów. To ostatnie mogłoby być prowadzone przy pomocy lekkich pocisków powietrze-powietrze naprowadzanych laserowo. Zdolność przenoszenia kilkuset kilogramów uzbrojenia oznaczałaby możliwość przenoszenia nawet kilkunastu takich pocisków, pod warunkiem zastosowania odpowiednich zasobników.
Nie można wykluczyć również powstania kiedyś na jej podstawie pełnokrwistego „bezzałogowego skrzydłowego” dla myśliwców załogowych.
Co najważniejsze, maszyna ma być sterowana przez algorytmy SI stworzone wyłącznie w Europie, a zatem niezależne od technologii amerykańskich. Mają być to rozwiązania o wysokim zaawansowaniu technicznym. Obecnie Helsing prowadzi szeroko zakrojone prace mające na celu jak najszybsze powstanie gotowego do produkcji CA-1 Europa, zatrudnia kolejnych inżynierów i rozwija infrastrukturę zakładów Groba w Tussenhausen.
Pierwszy lot „Europy” planowany jest w 2027 roku.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu