„La Tapageuse” to jednostka wielozadaniowa uzbrojona w jedną armatę 40 mm, jedną armatę 20 mm i 2 karabiny maszynowe 7,62 mm. Cała transakcja została już zaakceptowana przez filipińskiego sekretarza ds. transportu.
Czytaj także: Amerykanie „rozdają” stary sprzęt: 45-letni okręt trafił do Filipin
Cena okrętu jest na tyle atrakcyjna, że starczyło środków na postawieniu tej jednostki na suchym doku przez 9 miesięcy na remont. Według oceny specjalistów jednostka ta będzie mogła później być wykorzystywana przez następne 20 lat. Uroczyste przekazanie „La Tapageuse” filipińskiej straży przybrzeżnej ma nastąpić w kwietniu 2014 r.
Zobacz również: Filipiny inwestują w marynarkę wojenną. Odpowiedź na groźby Chin
Według komendanta straży przybrzeżnej kontradmirała Rodolfo Isorena, ten zakup pozwoli na bardziej skuteczne działanie w ochronie wód otaczających Filipiny, zwiększając bezpieczeństwo pływających tam statków. Dlatego Filipińczycy rozmawiają dodatkowo z Francuzami na temat zakupu innych jednostek nawodnych: 4 okrętów o długości 24 m i jednego o długości 82 m, które mogłyby być dostarczone w 2015 r.
(MD)