Reklama

Polityka obronna

Fot. Nadwiślański OSG

Straż Graniczna przechwyciła towary za 52 mln złotych

Funkcjonariusze Straży Granicznej, Krajowej Administracji Skarbowej i Policji zatrzymali 11 cudzoziemców oraz skonfiskowali podrobione artykuły o szacunkowej wartości 52 mln zł podczas działań prowadzonych na terenie podwarszawskiej Wólki Kosowskiej.

Jak podaje Straż Graniczna, akcję przeprowadzono 29 września. Na miejscu, funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej, Stołecznej Policji oraz Nadwiślańskiego Oddziału SG zabezpieczyli 216 busów z podrobioną odzieżą, obuwiem, galanterią oraz kosmetykami. Podrobione towary, o szacunkowej wartości sięgającej 52 mln zł, których wartość w skali miesiąca mogła przekraczać 200 mln zł, sprzedawane były pośrednikom, a następnie rozprowadzane do punktów handlowych w całej Polsce oraz krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Zarzuty usłyszało już dwunastu hurtowników i pośredników.

Funkcjonariusze zatrzymali 11 cudzoziemców pochodzących z Indii, Ukrainy, Turcji, Armenii oraz Bułgarii. Wśród zatrzymanych jest też obywatel Polski. Za handel wyrobami z zastrzeżonymi znakami towarowymi zatrzymanym grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat. Cudzoziemcy przebywający na terenie RP legalnie, jak podaje Straż Graniczna, mogą spodziewać się ponownego zbadania zasadności ich pobytu w Polsce. Wszyscy zatrzymani cudzoziemcy przebywali w Polsce legalnie.

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. samsam

    ciekawe, że wśród zatrzymanych nie ma żadnego Wietnamczyka, tudzież innego obywatela przybywającego z dalekiego wschodu - widać to już nie ten 'level' (może nasze służby kiedyś dogonią czołówkę stawki tzw. 'biznesmenów').

  2. As

    Do Wólki Kossowskiej na kontrolę musieliby jeździć codziennie, a i tak nie wyłapią wszystkiego.

  3. klient

    Kiedyś czytałem artykuł o handlu w tej Wólce. Upomnienie się o paragon, gdy sprzedającemu już wyczerpie się "dzienny limit paragonów" które chce wykazać, może się skończyć dla kupującego oberwaniem po zębach. Tam idą przewały na miliardy zł i dopiero teraz służby się tym interesują?

  4. KAR

    Wietnamczycy i inne nacje od lat handlują w stolicy różnymi towarami, które mają niewiele wspólnego z oryginałami. Na te ich dziwne interesy od lat wszystkie władze po kolei przymykaja oko...

Reklama