Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Stany Zjednoczone: Pancernik do remontu

Fot. Sdwelch1031/Wikimedia Commons/CC BY 3.0.
Fot. Sdwelch1031/Wikimedia Commons/CC BY 3.0.

Amerykanie poinformowali, że ich pancernik ex. USS “New Jersey” (BB-62) ma przejść remont. Nie chodzi jednak o modernizację sensorów i uzbrojenia, tylko o naprawę pokładu, niszczonego przez czynniki atmosferyczne i turystów. „New Jersey” nie jest już bowiem okrętem bojowym, ale pancernikiem – muzeum.

Remont pancernika „New Jersey” typu Iowa wywołał od razu zaciekawienie, ponieważ niejednokrotnie spekulowano o konieczności reaktywacji tego okrętu i wprowadzenia go ponownie do służby w US Navy. W rzeczywistości zarówno wyznaczony budżet na remont, jak i zakres prac nie pozostawiają złudzeń. Pancernik „New Jersey” nadal pozostanie okrętem - muzeum i będzie dostępny do zwiedzania, stojąc przy nabrzeżu Camden na rzece Delaware w stanie New Jersey (naprzeciwko Filadelfii w stanie Pensylwania).

Za pół miliona dolarów przekazanych z Fundacji ochrony zabytków New Jersey, planowana jest jedynie naprawa pokrytego drewnem pokładu okrętu, który ulega powolnemu niszczeniu pod wpływem czynników atmosferycznych. Nad rzeką Delaware występują bowiem mroźne zimy i bardzo gorące lata. Tymczasem pokład pancernika jest wyłożony drewnem tekowym, które było całościowo wymieniane jeszcze przed wojną w Wietnamie. Później, ze względu na koszty, stosowano już w naprawach drewno zastępcze, starając się jednak zachować integralność pokrycia.

Reklama
Reklama

W miarę upływu czasu zaczęły się jednak pojawiać wgniecenia i dziury, które w niektórych miejscach zaczęły grozić potknięciem (co na okręcie może być bardzo niebezpieczne). Obecnie zaplanowane prace mają wyeliminować problemy, dzięki czemu pancernik będzie mógł nadal pełnić rolę muzeum, do jakiej został wyznaczony na jesieni 2000 roku. To właśnie wtedy okręt został bowiem umieszczono w rejestrze historycznym stanu New Jersey, gdzie miał na stałe być eksponowany.

Wybrano nabrzeże Camden, gdzie dobudowano specjalny pirs z dojściem dla turystów, a nawet z miejscami parkingowymi. Zainteresowanie okrętem jest bowiem bardzo duże, i to nie tylko ze względu na jego wielkość i konstrukcję, ale również przez jego bogaty szlak bojowy. Brał on bowiem aktywny udział w II wojny światowej w działaniach przeciwko Japonii, następnie w Wojnie Koreańskiej, Wojnie Wietnamskiej i Wojnie Libańskiej w 1983 roku. Za swoje zasługi uzyskał nawet nieformalną nazwę „Big J” i „Black Dragon”.

Z powodu epidemii koronawirusa, od sierpnia 2020 roku zwiedzanie pancernika przestało być możliwe. Dlatego większość dochodu muzeum, czyli około półtora miliona dolarów, pochodzi z dotacji. Problemy te dotyczą zresztą nie tylko okrętu „New Jersey”. Wszystkie cztery pancerniki typu Iowa, zbudowane jeszcze w czasie II wojny światowej pełnią bowiem obecnie rolę obiektów muzealnych i cierpią na brak pieniędzy z powodu COVID 19. Ex. USS „Missouri” jest więc wystawiony w Pearl Harbor na Hawajach, ex. USS „Iowa” stoi w Los Angeles w Kalifornii, a ex. USS „Wisconsin” w Norfolk, w stanie Wirginia.

Problemy zniknęłyby automatycznie, gdyby rzeczywiście planowano przywrócić te okręty do służby. Jak na razie ich utrzymaniem nie zajmuje się jednak amerykańska marynarka wojenna, ale różnego rodzaju fundacje historyczne.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama