Środowy przegląd prasy: Czy patrioty obronią nas przed Rosją; Polskie gry wojenne; Chcę walczyć za ojczyznę; FSB na Ukrainie

Rzeczpospolita, Jędrzej Bielecki, Czy patrioty obronią nas przed Rosją: Autor opisuje kulisy kontraktu na baterie rakiet Patriot, które Polska ma otrzymać w 2022 roku w odniesieniu do zagrożenia, jakie niosą rosyjskie Iskandery rozmieszczone w obwodzie kaliningradzkim. Zdaniem eksperta z Wojskowej Akademii Technicznej oba oferowane Polsce systemy „nie są w stanie zestrzelić rakiety Iskander w fazie lotu, który odbywa się na wysokości 40-50 km (...)”.

Polska - Dziennik Zachodni, Krzysztof Marczyk, Wybraliśmy śmigłowce i rakiety, ale czy to na pewno trafna decyzja?: Autor analizuje kwestię nabycia przez Polskę śmigłowców Caracal oraz baterii rakiet Patriot. „To wynik decyzji politycznej, której logika polega na tym, aby każdy z głównych sojuszników Polski (...) otrzymał kontrakt zbrojeniowy w zamian za wsparcie polityczne i militarne.”

Gazeta Wyborcza, Paweł Wroński, Koniec szantażu Iskanderami: Wywiad z wiceszefem MON, Czesławem Mroczkiem.

„Paweł Wroński: Do tej pory nikt nie testował możliwości zestrzelenia rakiet Iskander.

Czesław Mroczek: Z symulacji cyfrowych wynika, że zestawy Patriot i pociski PAC-3MSE takie możliwości mają. (...)

Paweł Wroński: Kiedy pierwsze dostawy?

Czesław Mroczek: W ciągu trzech lat od podpisania umowy otrzymamy dwie baterie w standardowej konfiguracji. Kolejne będą już w konfiguracji docelowej. Łącznie zamawiamy osiem baterii. (...)

Paweł Wroński: (...) Czy spodziewa się pan protestów związkowców z zakładów w Świdniku, który oferował AW 146, i w Mielcu, który chciał sprzedać Black Hawki?

Czesław Mroczek: Ja nie wykluczam protestów, zresztą mieliśmy już w tej sprawie zapowiedzi. Chciałbym jednak, aby wszyscy zdawali sobie sprawę, że mogliśmy wybrać Caracala albo w ogóle unieważnić przetarg. (...)”

Rzeczpospolita, Jędrzej Bielecki, Putin pcha nas ku USA: Autor zakłada, że decyzja o wyborze baterii rakiet Patriot wzięła się z faktu, iż Polskę przed Rosją mogą obronić jedynie Stany Zjednoczone. „Wybierając ofertę Amerykanów, Polska chce sobie kupić stosowanie natowskiego artykułu 5 (...).”

Gazeta Polska, Piotr Nisztor, Polskie gry wojenne: „Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje Polskę do ewentualnego konfliktu z Rosją. Nie tylko zmienia prawo, lecz także sprawdza stan rezerw i przerzuca jednostki bliżej wschodniej granicy. (...) W ramach przygotowań do ewentualnego konfliktu z Rosją MON stara się też wzmocnić obsadę jednostek wojskowych na wschodzie, które obecnie liczą 30 proc. możliwej liczby żołnierzy.”

Fakt, Dariusz Gacek, Chcę walczyć za ojczyznę: „Jeśli wybuchnie wojna, czy polskie wojsko potrafiłoby nas obronić? Postanowiliśmy sprawdzić, czy ochotnik, który o walce nie ma pojęcia, ma szanse na szybkie przeszkolenie wojskowe. Wyniki budzą przerażenie. (...) Żadnego przeszkolenia nigdzie nie ma i nikt nie wie, kiedy będzie. Można jedynie zapisywać się do rejestru i... czekać na telefon.”

Gazeta Polska, Antoni Rybczyński, Jak u siebie w domu. FSB na Ukrainie: „Przez ponad dwie dekady rosyjskie służby specjalne poczynały sobie na Ukrainie niemal jak we własnym kraju. Agentura to jedno, ale np. Federalna Służba Bezpieczeństwa zainstalowała w sąsiednim państwie własne struktury. Eliminacja tego nowotworu to dziś dla władz w Kijowie zadanie nawet ważniejsze niż obrona Donbasu.”