Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Zamach w centrum Kijowa - nowy front w konflikcie rosyjsko – ukraińskim?; RAK trafi do 17. Brygady Zmechanizowanej; Amerykański nalot na więzienie ISIS

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Piotr Andrusieczko, Gazeta Wyborcza, „Kijów na froncie wojny z Rosją”: Rosyjskie służby otwierają nowy front w centrum Kijowa? „W zamachu w Kijowie zginął wczoraj wysoki rangą oficer ukraińskiego wywiadu. Czy to zemsta rosyjskich służb za działania pułkownika Maksyma Szapowała w Donbasie, gdzie wciąż tli się konflikt ukraińsko-rosyjski? […] Zdaniem komentatorów zamach jest dowodem na to, że wojna z Rosją przybiera nowy charakter, a Kijów staje się jej kolejnym frontem.”


Super Express, „Nowe moździerze dla polskiej armii”: Nowoczesne moździerze z Huty Stalowej Woli, trafią do jednostki wojskowej. „Już w piątek artylerzyści z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej mają być gotowi do używania nowego systemu moździerzy - kampanijnego modułu ogniowego RAK. - To pierwsza jednostka otrzymująca takie uzbrojenie - poinformował wiceszef MON Bartosz Kownacki (38 l.).”


Rzeczpospolita, „Bliski Wschód”:  „W wyniku ataku lotniczego kierowanej przez USA koalicji na więzienie samozwańczego Państwa Islamskiego zginęło co najmniej 57 osób. Nalot miał miejsce w poniedziałek, o czym poinformowała jedna z syryjskich organizacji praw człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii.” Nalot miał miejsce w miejscowości Majadin w wschodniej części Syrii.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Klimuś

    Pytanie laika. Proszę mi przedstawić jakie nadzwyczajne możliwości posiada taki RAK w stosunku do zwykłego moździerza. Wydaje mi się, że zbiór zysków do strat (mała siła ognia - duża masa) jest chyba średnio trafiona. Wydaje mi się że moździerz przedstawia stosunkowo małą wartość bojową (przy starciu z dobrze uzbrojonym przeciwnikiem) jak do takiej masy sprzętu i takie podwozia można by lepiej zagospodarować np. jako niszczyciele czołgów z ppk ,wozów medycznych lub przeciwlotniczych. Przeca ruskie nas zetrą lotnictwem i rakietami na pył taki RAK wżyciu nie podjedzie na odległość oddania celnego strzału a nawet jak odda to co zniszczy silos z grochówką...

    1. SpartanDG

      Możliwości samobieżnego raka są o wiele większe niż możdzierz operowany na gołym polu, gdzie żołnierze są o wiele bardziej narażeni na ostrzał czy trafienie odłamkiem.Mobilność i szybkostrzelność jest bardzo ważnym czynnikiem współczesnego pola walki.Skuteczne wykorzystanie raka zależy od wielu innych czynników i zależy czym przeciwnik dysponuje w danym momencie.Rak jest tylko jednym z elementów wsparcia pola walki na krótkim dystansie.

    2. J.I.Jack

      Ładnie wygląda jak takie same jadą...

Reklama