Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Ares rozpoczął służbę w WOT

Fot. WOT, Twitter
Fot. WOT, Twitter

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Ares rozpoczął służbę”: Już niebawem do Wojsk Obrony Terytorialnej zostanie wcielony oficjalnie owczarek belgijski groenendael. Pies nazywa się Ares i rozpoczął służbę w 13 Śląskiej Brygadzie OT, gdzie jest pierwszym psem poszukiwawczo - ratowniczym w Wojsku Polskim. „To właśnie w 13 ŚBOT realizowany jest pilotażowy program grup poszukiwawczo-ratowniczych z psami. W czasie pokoju głównym zadaniem takiej grupy ma być działanie w sytuacjach kryzysowych, w tym poszukiwanie ludzi. Z kolei w działaniach wojennych psy mają być wykorzystywane do szukania grup dywersyjnych przeciwnika. [...] W 13 ŚBOT wyszkolono nawigatorów, którzy mogą brać udział w akcjach i wspomagać inne służby. Docelowo GPR K9 WOT ma się składać z: trzech planistów, sześciu nawigatorów, sześciu przewodników z psami oraz profilera.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. say69mat

    Rozumiem - nawiązując do tradycji legend polskiego kina psa Szarika i Cywila - łatwiej jest przyjąć na wyposażenie formacji wot - psa. Niż wybudować v/s zakupić ... okręt dla MW??? Trudno nie zauważyć, że racjonalnością wyborów Cywilnej Kontroli nad Armią rządzą sentymenty.

    1. Dudley

      Rozumiem rozgoryczenie. Ale nie przesadzaj, zagubionego dzieciaka w lesie kanonierką szukał nie będziesz. A jak już powołali tą formację do życia, to trzeba się skupić na tym jak najefektywniej z niej korzystać. Akurat wszelkie szkolenia i wyposażenie ułatwiające pomoc w klęskach żywiołowych i patrolowaniu i poszukiwaniu jest tanie i efektywne. Wolę Wotowca pomagającego w poszukiwaniu zaginionych, jak "napalonego Rambo" strzelającego do gościa przekraczającego granice, o której wszyscy zdążyli już zapomnieć, co to takiego ( to oczywiście mocne przegięcie ).

    2. say69mat

      ??? Skoro Policja i AT dysponują tego typu 'efektorami', po kiego grzyba multiplikować grzyby w zagajniku. Jakim jest w odniesieniu do zagrożeń jawi się polityka obronna RP. Tym bardziej, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy koncepcją formacji wot a jednostkami funkcjonującymi w obszarze struktury SOCOM. Gdzie rzeczone psy są wykorzystywane w trakcie operacji specjalnych.

    3. Masa

      Pełna zgoda stworzyli ich i już sami nie wiedzą gdzie ich pchać A prawda jest taka że tylko każdemu przeszkadzają. Pierwsi to oni tylko do blasku fleszy

  2. wujekdżony

    K9? jakie kompleksy

  3. Jan

    Piesek nie pierwszej młodości, sądząc po lekko siwym pysku, ale jeśli ma dość animuszu i bawi go ta robota, to jak najbardziej OK. Parę lat posłuży. No i rasa dobra.

  4. Jan

    Już się czuje bezpieczniej.

Reklama