Reklama
  • Wiadomości

Dron rozbił się na Lubelszczyźnie. Rosja atakowała Lwów

Jak podało RMF FM, w pobliżu miejscowości Majdan-Sielec rozbił się obiekt latający, prawdopodobnie bezzałogowy statek powietrzny.

Autor. Defence24

AKTUALIZACJA 7.09 10:02 Ze zdjęć zamieszczonych przez TVN24 wynika, że mógł to być jednak dron wojskowy klasy Gerbera, używany jako pozorator. Ma bowiem widoczne numery seryjne.

AKTUALIZACJA: na miejscu są już żołnierze Żandarmerii Wojskowej. „Żołnierze z Placówki Żandarmerii Wojskowej w Zamościu wraz z policjantami z KPP w Tomaszowie Lubelskim, zabezpieczyli miejsce odnalezienia drona w Majdanie-Sielcu. Z wstępnych ustaleń wynika, że jest to nieuzbrojony dron przemytniczy”.

Miejscowość, w pobliżu której rozbił się dron, jest położona mniej niż 30 km od granicy z Ukrainą i leży 20 km na południowy wschód od Zamościa. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, doszło do niego w sobotę po południu. Wstępnie klasyfikuje się go jako przemytniczy statek powietrzny, bo nie nosił żadnych cech wojskowych i nie miał ładunku wybuchowego, była to niewielka konstrukcja z elementami m.in. styropianu.

Reklama

Z informacji, jakie przekazywały ukraińskie siły powietrzne na kanale Telegram, wynika jednak że w sobotę po południu ma miejsce atak rosyjskich bezzałogowych statków powietrznych m.in. na region Lwowa. Wiadomo też, że w takich atakach obok relatywnie dużych i wyposażonych w ładunek bojowy Shahedów używane są różnego rodzaju inne maszyny w tym wabiki. Na razie nie można definitywnie stwierdzić, jaka była przyczyna naruszenia.

Reklama

W ostatnich tygodniach co najmniej dwukrotnie miały miejsce naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, jeden rozbił się 20 sierpnia w miejscowości Osiny, a kolejne dwa naruszyły przestrzeń powietrzną Polski na początku września i były śledzone przez systemy obrony powietrznej (ze wsparciem m.in. F-35), a potem ją opuściły.

Zobacz też

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama