Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Sobotni przegląd prasy: Szpiedzy Putina; Atak na giełdę pod lupą służb; Koniec szwedzkiej akcji na Bałtyku; Świdnik liczy na miliony

Fot. Arco Ardon/wikipedia
Fot. Arco Ardon/wikipedia

Przegląd prasy pod kątem obronności. 

Gazeta Wyborcza, Edward Lucas, Uwaga, szpiedzy Putina: ”(…)Aresztowanie w Polsce dwóch rosyjskich szpiegów szokuje. Dla wielu skandal polega na odkryciu, że spenetrowali Ministerstwo Obrony RP. Ale szokować powinno coś innego. (…) Prawdziwy skandal polega więc na tym, że w ostatnich latach w Polsce złapano i skazano tak niewielu rosyjskich szpiegów. (…) Źródła w zachodnim kontrwywiadzie uważają, że Rosja ma w Europie setki aktywnych oficerów wywiadu, którzy "zadaniują" tysiące szpiegów. (…) Są kraje, których kontrwywiad jest skuteczny i sumienny. Rządy innych szpiegowanie mało obchodzi, dopóki bezpośrednio nie wpływa na ich własne podwórko. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się np. Estonia, która w ostatnich czterech latach schwytała, oskarżyła i uwięziła aż czterech rosyjskich szpiegów. Jednak większość krajów Europy niewiele wysiłku wkłada w polowanie na rosyjskich agentów, dlatego też rzadko odnosi sukcesy.”

Parkiet, Mateusz Pawlak, Atak na giełdę pod lupą służb: "Finanse Unieruchomieniem przez cyberprzestępców strony GPW i wyciekiem danych klientów zajmie się ABW. (…) Przez kilka godzin nie działała strona internetowa GPW, a do sieci wyciekło 30 tys. rekordów z hasłami i loginami z sieci wewnętrznej GPW. (…)W sieci udostępniono dane kilkudziesięciu tysięcy użytkowników platformy GPW Trader. - Nie wykluczam, że próby ataków miały miejsce już wcześniej - mówi „Parkietowi" Maciej Wewiór, rzecznik GPW. – (…)  Włamanie nie miało wpływu na przebieg samej sesji na giełdzie. Zarówno w czwartek, jak i w piątek handel przebiegał bez najmniejszych zakłóceń. - System transakcyjny i obszar przechowywania archiwalnych danych to dwa oddzielne światy - uspokaja Wewiór.”

Nasz Dziennik, Maciej Walaszczyk, Zachowują czujność: "Szwedzi odwołują poszukiwania rosyjskiego okrętu podwodnego u swoich granic, ale utrzymują czujność na wypadek, gdyby Rosja znowu chciała testować szwedzki system obronny. Marynarka Wojenna odwołała akcję poszukiwawczą na Archipelagu Sztokholmskim. (…) W akcji brało udział około 200 żołnierzy i okręty. Archipelag będzie nadal kontrolowany, ale już na mniejszą skalę. (…) Zdaniem Justyny Gotkowskiej z Ośrodka Studiów Wschodnich, Rosja dąży do polityczno-wojskowego "zneutralizowania" Szwecji, a zaczepne działania wojskowe służą "demonstrowaniu własnego przeważającego potencjału militarnego i uwidacznianiu rażących luk w systemie obronnym Szwecji". (…) Chodzi o to, aby szwedzki rząd wstrzymał się od daleko idącej współpracy z NATO."

Dziennik Wschodni, Jacek Szydłowski, Świdnik liczy na miliony: "Rozbudowa fabryki, milionowe inwestycje i setki nowych miejsc pracy. Taką przyszłość firmy zarysowały wczoraj władze PZL Świdnik, jeśli spółka wygra przetarg na dostawę śmigłowców dla wojska. (…) Świdnicki zakład walczy kontrakt wart ponad 10 mld zł. Rozstrzygnięcia przetargu na dostawę 70 śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii można się spodziewać pod koniec roku. (…) Grupa Agusta Westland (…) proponują naszej armii śmigłowiec AW149. Maszyna ma być montowana w PZL, o ile firma wygra przetarg. To spore korzyści dla kooperantów, bo śmigłowiec w jednej trzeciej będzie się składał z polskich części. (…) Agusta Westland ma mocnych konkurentów. W przetargu będzie rywalizowała z konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest, oferującym śmigłowiec EC-725 Caracal oraz z Sikorsky Aircraft, proponującym śmigłowiec Black Hawk."

Gazeta Polska Codziennie, Rosyjski propagandysta bez polskiej akredytacji: "Leonid Swiridow, korespondent rosyjskiej agencji RIA Nowosti, został pozbawiony polskiej akredytacji dziennikarskiej. (…) Swiridow, akredytowany w Warszawie korespondent rosyjskiej agencji RIA Nowosti, był przed laty oskarżony przez czeską gazetę o pracę na rzecz rosyjskich służb specjalnych."

Gazeta Wyborcza, Małgorzata Kolińska- Dąbrowska, MON wpuszcza w krzaki: "Od siedmiu lat wojsko nie wykonuje wyroku sądu i nie oddaje właścicielom zabranych w latach 50, gruntów leżących dziś na terenie lotniska wojskowego Babie Doły.(…) Sprawę zwrotu majątku powinno nadzorować Ministerstwo Obrony Narodowej. A co do tej poty zrobiło w tej sprawie? We wrześniu nakazało właścicielom ziemi wykarczować krzaki i drzewa na jednej z zawłaszczonych działek, bo są zagrożeniem dla ruchu lotniczego. (…) Po sądowej potyczce, która przeszła przez wszystkie sądowe instancje, osiem lat temu uprawomocnił się korzystny dla właścicieli wyrok. A dwa lata później wojsko oddało tylko tyle, ile chciało. Czyli mniej - 15 z 30 hektarów.”

Reklama

Komentarze

    Reklama