Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. Raytheon

Sobota z Defence24.pl: Wywiad z prezesem Raytheon IDS; Konsekwencje wycofanie się USA z traktatu INF; Wywiad z Radosławem Sikorskim

Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, „Oręż dla Wisły”: Wywiad z z Wesleyem Kremerem, prezesem Raytheon IDS, producenta systemów Patriot. „W USA wciąż nie wiadomo, jaki będzie docelowy radar analogicznego do „Wisły" systemu obrony powietrznej. Propozycja Raytheona zmierzy się z ofertą Lockheed Martin. To zapewne będzie miało wpływ także na <<Wisłę>>. - To jest przede wszystkim pytanie do polskiego ministerstwa obrony, bo ono zdecyduje, co kupuje dla Polski. Rozumiem, że MON chce mieć taki sam radar jak Stany Zjednoczone. Nie chcę się wypowiadać na temat trwającego w USA konkursu. Na pewno jest on bardzo ważny dla Raytheona. Robimy wszystko, żeby wygrać. Ale jesteśmy w stanie dostarczyć Polsce w ciągu 48 miesięcy nasz radar AESA o polu widzenia 360 stopni oparty na nowoczesnej technologii azotku galu. Polskie MON zna jego parametry.”


Przemysław Żurawski vel Grajewski, Gazeta Polska Codziennie, „Plusy i minusy wycofania się USA z traktatu INF”: Komentarz publicystyczny dotyczący wycofania się USA z traktatu INF (Treaty on Intermediate-range Nuclear Forces) z 1987 r. o pociskach balistycznych i manewrujących średniego zasięgu (500 km - 5,5 tysięcy km). „Rosja naruszała go od 2007 r. Problemem stały się też Chiny. Od 2017 r. Waszyngton daremnie namawiał NATO do wspólnej reakcji. Teraz postanowił działać sam. Skutki tego mogą być dwojakie. Pozytywne: postawienie Rosji wobec wyboru - albo nowe negocjacje i respektowanie traktatu, albo wyścig zbrojeń, który Moskwa przegra.[…] Negatywne: sprzeciw Niemiec i Francji, pogłębienie pęknięcia w Sojuszu Północnoatlantyckim i rosyjski nacisk, by ceną porozumienia była likwidacja amerykańskiego systemu antyrakietowego w Polsce i Rumunii.”


Bartosz T. Wieliński, Gazeta Wyborcza, „Powiedzcie mi coś, czego nie wiem”: Wywiad z Radosławem Sikorskim, byłym szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. „Rząd PiS uważa, że współpraca obronna w ramach UE osłabia NATO. - To niemądre. Lepiej mieć dwie polisy ubezpieczeniowe niż jedną. Jeśli PiS uważa - a ja się z nim tu zgadzam - że wielkim zagrożeniem jest niekontrolowana imigracja z Południa i skoro wiemy, że w tej sprawie Europie nie pomogą USA, to musi to być zadanie dla Unii. Jedynym rozwiązaniem jest zdecydowane wzmocnienie unijnej straży granicznej i europejskich sil zbrojnych.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. dim

    I co ta "wzmocniona straż graniczna" miałaby robić ? W asyście "wzmocnionych sił zbrojnych" rozwozić bez końca te kolejne miliony nielegalnych i zdecydowanie nienadających się do asymilacji przybyszy po całej Unii ? Albo czy może "wzmocniona" straż graniczna będzie przez to mniej skorumpowana i przestanie współpracować z przemytnikami ? Oto, w tej chwili na pewno także, kolejni przemytncy ludzi przeprowadzają kolejne grupy przez granicę grecko - turecką. Powiedzmy, że ta euro-straż ich złapie... - co zrobi z przemycanymi ludźmi ? Oczywiście zamknie ich w obozach, by potem rozwieść dalej do Europy...

Reklama