Siły zbrojne
Żelazna Dywizja wprowadza przeciwlotniczą rewolucję
Żołnierze 18. Dywizji Zmechanizowanej biorą udział w ćwiczeniach na poligonie w Ustce. Wykorzystują wprowadzony niedawno system przeciwlotniczy „mała Narew”, z wyrzutniami rakiet przeciwlotniczych CAMM.
W ćwiczeniach na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych uczestniczą żołnierze nowo formowanego 18. Pułku Przeciwlotniczego (Zamość-Sitaniec), wchodzącego w skład Żelaznej Dywizji. Mają oni na uzbrojeniu zestaw „mała Narew", w skład którego wchodzą wyrzutnie rakiet CAMM na podwoziach Jelcz 8x8, stacja radiolokacyjna Soła oraz elementy systemu dowodzenia i wsparcia krajowej produkcji.
Na poligonie w Ustce trwa szkolenie specjalistyczne obsług baterii systemu „Mała Narew” z 18. Pułku Przeciwlotniczego z Zamościa. Szkolenie prowadzone jest z udziałem lotnictwa Sił Powietrznych oraz inżynierów z polskiego i brytyjskiego przemysłu obronnego. pic.twitter.com/TZCayL9ied
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) November 17, 2022
Obok przeciwlotników w ćwiczeniach w Ustce biorą też udział przedstawiciele Sił Powietrznych (w tym samoloty F-16, podgrywające najprawdopodobniej cele) oraz polskiego i brytyjskiego przemysłu obronnego. Biorąc pod uwagę, że jest to pierwszy zestaw tego typu (i w ogóle system o podobnych parametrach) w Wojsku Polskim, szkolenie ma na celu nie tylko samo przygotowanie do obsługi systemu, ale też wypracowanie (czy doskonalenie) procedur jego wykorzystania. Doświadczenia z tego ćwiczenia będą zresztą cenne nie tylko dla przeciwlotników, ale i innych uczestników szkolenia, na przykład pilotów.
Mówimy o systemie przeciwlotniczym, mogącym zwalczać wiele celów jednocześnie, z rakietami kierowanymi aktywnie radarowo. Każdy pocisk wymaga jedynie przekazania wstępnej informacji o celu, a następnie – ewentualnie – jej uaktualnienia, a w ostatnim etapie naprowadza się na cel samodzielnie, nie ma konieczności podświetlania go radarem kierowania ogniem. Z kolei używane do tej pory przez przeciwlotników Wojsk Lądowych i Sił Powietrznych zestawy Kub, Osa, Newa-SC i Wega, tak jak i system Standard SM-1MR na fregatach Oliver Hazard Perry dysponowały naprowadzaniem półaktywnym lub komendowym, co oznacza, że na całej trasie lotu pocisk musiał być naprowadzany z zestawu przeciwlotniczego, względnie podświetlany przez jego radar.
Czytaj też
„Mała Narew" może więc zwalczać zmasowane ataki powietrzne nawet za pomocą jednej jednostki ogniowej, a maksymalny zasięg to ponad 25 km. W stosunku do starszych systemów nieporównywalnie lepsze są oczywiście także czas reakcji czy parametry kinetyczne samych pocisków. Zestaw został skonfigurowany w bardzo krótkim czasie, wykorzystano bowiem istniejący radar i zmodyfikowane elementy systemu dowodzenia. Dlatego mógł zostać dostarczony w październiku br., po tym jak zamówiono go w kwietniu. To, że obecnie prowadzone jest szkolenie, to naturalna kolej rzeczy, bo musi upłynąć pewien czas, zanim zestaw zostanie przygotowany do użycia operacyjnego, zwłaszcza że to pierwszy tego rodzaju system w Polsce. Dostawcą jest konsorcjum PGZ, a rakiety dostarcza brytyjska firma MBDA UK.
Drugi tego rodzaju zestaw ma zostać przekazany do 15. Pułku Przeciwlotniczego w Gołdapi. Dodajmy, że doświadczenia z programu „mała Narew" zaowocowały decyzją o stworzeniu w polskim przemyśle systemu Pilica+, w którym zmodernizowany system dowodzenia rakietowo-artyleryjskiej Pilicy będzie zintegrowany z wyrzutniami rakiet CAMM, a także nowymi radarami Bystra, pierwszymi polskimi stacjami klasy AESA. Takie zestawy posłużą m.in. do osłony stanowisk systemów Patriot w ramach warstwowej obrony powietrznej.
Czytaj też
Z kolei docelowy system Narew, zintegrowany z IBCS i wyposażony w stacje radiolokacyjne Sajna o dużo większych możliwościach, ma być uzbrojony w rakiety CAMM-ER produkowane na licencji w Polsce, o zasięgu zwiększonym do ponad 45 km. Docelowo zostanie uzupełniony o nowo opracowany we współpracy przemysłu polskiego i brytyjskiego pocisk CAMM-MR, o jeszcze większych parametrach. Łącznie planuje się wprowadzenie 21 zestawów Pilica+ i co najmniej 23 baterii Narwi w docelowej konfiguracji (pytanie, czy nie zostaną zamówione dodatkowe, w związku z formowaniem nowych dywizji).
Ale to przyszłość, a na razie doskonalone jest wykorzystanie pierwszej wersji systemu. Wprowadzenie „małej Narwi" było zresztą bardzo potrzebnym krokiem, bo proces przezbrajania w zasadzie całej polskiej naziemnej OPL (poza systemami bardzo krótkiego zasięgu) z zestawów posowieckich na system Wisła i Narew jest z natury czasochłonny, a planowane jest też formowanie nowych jednostek.
kapusta
A czemu nowy sprzęt testują żołnierze z dopiero formowanego pułku, a nie doświadczeni przeciwlotnicy?
Grzech
DIM1 to nie jest ględzenie tylko prawda za czasów Pana Klicha i Siemoniaka wojsko straciło pewnie 8-10 mld tzw niewykorzystanych środków to min 2 mld$ policz co można było za to kupić (i gdybyśmy mieli nowocześnie wyposażoną armie to nikt by nic nie mówił ale armia pod względem wyposażenia przedstawia obraz nędzy i rozpaczy (ma na wyposażeniu sprzęt wyprodukowany w latach 70 i 80 /trafiają się i starsze/ tak na szybko 14 F16 70/72 dla Słowacji 1,6 mld Euro (należy pamiętać że u Słowaków to wprowadzenie zupełnie nowego samolotu więc startują od zera my mając infrastrukturę bo pewnie potrzebne by były jakieś inwestycje i zakupy ze względu na nowsza wersje samolotu ale zdecydowanie mniejsze niż u Słowaków moglibyśmy mieć pewnie z 18-19 Viperów (14+5) czyli dodatkową eskadrę i to wzmocnioną ) to taki pierwszy przykład na szybko
kapusta
@Grzech, a ile z tych "niewykorzystanych środków" poszło na spłatę F-16? Bo tych rat w budżecie MONu nie było (tak jak teraz przenośnych ołtarzy) a maszyny spłacano aż do 2015 r.
Filemon19
Podsumowując 1,65 mld PLN za 6 wyrzutni z 2 radarami Soła, 8x rakiet Camm na wyrzutnię Czyli sakwa 48 rakiet Słynny SAMOC dowodzenia obrony rakietowej z 2005 roku dla newy s125 jeszcze dycha
Ronnyx
To jest dobry krok, 70% tego zestawu to polskie produkty ,te dwa moduły ogniowe to taki mały krok dla dalszego rozwoju i integracji systemu plot zastępującego najstarsze systemy produkcji "radzieckiej". Potrwa to pewnie minimum 3 lata zanim wyszkolą się pełne obsługi tych zestawów, ale ten krok został zrobiony. Jak to na początku bywa każdy system wymaga konfiguracji, przetestowania pewnych elementów(widoczne przewody przy stacji r-lok Soła). Stworzenie systemu plot ,dobrego systemu ,trwa wiele lat. W tym wypadku możemy pominąć testy rakiet, które już są gotowe i przetestowane.
DIM1
Ronnyx. Masz rację, ale warto zrobić to znacznie szybciej. Wszyscy wiemy, pamiętamy przecież, że i Borsuk osiągnąć mógł był gotowość do produkcji szybciej, Technicznie mógł, a nie mógł finansowo. Pamiętamy, że MON przewlekało decyzje o kolejnych transzach wydatków. Choć wiadomo było, że i tak niezbędnych /nie do uniknięcia.
sebaa
DIM1 I pamiętamy jak to oddawano przez lata niewykorzystane pieniądze do budżetu z MONu bo nie było na co wydawać :) ale fakt 30 lat w plecy bo mniej więcej tyle trwało olewanie wojska i traktowaniu go jako pierwszej opcji do oszczędności .... Hmmm jak szybciej zobacz sobie wojskowe programy europejskie trwające lata a nieraz dekady od prototypu do produkcji ale wiadomo w Polsce da się szybciej......
DIM1
@Sebaa. Zamiast ogólnie glindzić, Kolega zechce sprawdzić, jak opóźniało się finansowanie, powtarzam: fi-nan-so-wa-nie kolejnych faz budowy i testów prototypów. Konkretnie Borsuka. Najpierw kadłuba, potem już całości wozu.
willi
to jak przesiąść się z zdezelowanej Wołgi do nowiutkiego BMW
Al.S.
Nie musi być aż takie nowiutkie.. Piątka sprzed liftu też robi robotę i muszę przyznać, że akurat w tej branży Niemcy są najlepsi na świecie. Mogę ich krytykować za dziwne ruchy z czołgami, co tak naprawdę ma ukryć ubożuchne możliwości produkcyjne w tym względzie, za politykę wobec Polski w UE, w tym życzenia dla pewnego polityka aby został premierem i za wiele innych rzeczy. Ale zrobić auto to oni w tej Bawarii umieją..
Filemon19
Magnetometr anomali magnetycznych warszawa potwierdza strzal i wpadniecoie 32 rakiet dom [olski magnetometr lwow zostal wylaczony z podczas ataku 13 rakiet ruskiej cywilizacji na Lwow 3 rakiety uderzyly w cel
szczebelek
To tylko początek zmian w odnośnie OPL we WP. Te 8 baterii Patriot, 23 Narwii, 21 Pilicy+ to jest jakiś fundament. Chociaż po dzisiejszym tekście dotyczącym pomocy sojuszniczej w Turcji będzie trzeba zamówić kilka kolejnych baterii do 30-stu zarówno dla Narwii jak i Pilicy+. Być może podwoić bądź potroić liczbę systemu Poprad oraz w końcu zabrać się poważnie za Sonę.
DIM1
@szczebelek Na Turcji w ogóle proponowałbym postawić krzyżyk, jeśli chodzi o rzeczywistej pomoc, w faktycznej wojnie. Możliwa jest współpraca, w rejonie M. Śródziemnego i Czarnego. Mam też info, że w USA jednak dalej istnieją przeszkody w zakupie i modernizacji F-16, przez Turcję, warunkowane nieużywaniem ich przeciw Grecji, ani na greckim niebie, bez uprzedniego prawidłowego zgłoszenia. Na co Turcja oczywiście nie przystaje, szantażując veto wobec Skandynawii w NATO... Erdogan ogłosił wręcz, że "Wiek XXI będzie wiekiem Turcji". Należałoby głośno mówić o opcji NATO2, czyli bez bezpośredniego udziału Turcji, jedynie w stowarzyszeniu z nią. Podziałałoby trzeźwiąco.
Darek S.
W końcu po wielu latach bezczynności zaczęło się coś dziać.
Grzech
ten zespół ogniowy (wolałbym po staremu pluton :-) ) jeszcze nie osiągnął pewnie nawet wstępnej gotowości bojowej to pierwsze strzelanie i są pewnie w takcie tworzenia procedur i szkolenia Gotowość bojowa to oni osiągną za kilka miesięcy czyli nie da się ich postawić "na pagórku koło Przewodowa" po drugie już słyszę ten płacz i jęki jakby kupić " Koreańskie KM SAM 4-6 baterii dla Wojsk Lądowych" ze "kolejny system wprowadzają" ze "zabijają polski przemysł" (jakby ten był w stanie dziś wyprodukować system plot krótkiego zasięgu) "bałagan w logistyce będzie" a poważnie to bardzo dobry ruch z "Małą Narwią" te dwa plutony pozwolą opracować procedury i wyszkolić instruktorów teraz licencja postawienie linii produkcyjnej/zakładu i produkować bo jest co 23 N, 21P+ to jakieś 180 wyrzutni i 1440 rakiet (sama jednostka załadowania bez zapasowych rakiet wiec szacuje min 3000 rakiet)
rwd
W dzisiejszych czasach oplot musi mieć pierwszeństwo.
Orangutan
Kolejna dobra wiadomość!
bc
W normalnym kraju ta wyrzutnia stała by teraz na pagórku koło Przewodowa by podnieść "morale" lokalsów.
Extern.
@bc: A dlaczego nie koło Uśmierza, tam też się boją? Nie postawisz baterii przeciwlotniczej w każdej wiosce w Polsce.
bc
Extern, W Uśmierzu nic nie spadło i nie zabiło dwóch osób. Baterie się stawia na przewidywanych kierunkach napadu, w normalnym państwie już po ataku na Jaworów ten kierunek został by obstawiony, systemami własnymi albo sojuszniczymi plus stały patrol lotnictwa. Zasłanianie się argumentem o braku możliwości obstawienia całego kraju OPL to jest tania propaganda.
Rudy 102-
Super ale 2 baterie to Trochę mało w ramach pilnej potrzeby. Zamówić extra 6-8 bateri z dostawa 2023 z rakietami CAMM ER i to byłby kontrakt średnia Narew a duża w Polsce nocz powstanie park maszynowy to zejdzie z 3 lata nie ma na co czekać zakupić 6-8 extra bateri Narew
bc
Koreańskie KM SAM 4-6 baterii dla Wojsk Lądowych, ruscy walą ze starych prymitywnych S300 do Ukraińskich osiedli, rakiet nigdy za dużo.
bc
Przewodów położony jest 56km od Sitańca... rakiety CAMMM osiągają prędkość ponad 1km/s.