Reklama

Siły zbrojne

Zamówienie na amunicję do granatników automatycznych z Dezametu

Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

Zakłady Metalowe Dezamet podpisały umowę na dostawę ponad 36 tys. granatów odłamkowych 40 mm x 53SR dla Wojska Polskiego. Przybliżona wartość kontraktu wynosi 28 mln zł. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2016-2018.

Granatnikowy nabój 40 mm x 53SR z pociskiem odłamkowym HE przeznaczony jest do niszczenia lekko opancerzonych wozów bojowych i siły żywej przeciwnika, oraz użycia na szczeblu taktycznym podczas prowadzenia osłony manewru własnych pododdziałów, utrudnienia wykonania manewru przeciwnikowi, ograniczenia możliwości prowadzenia przez niego ognia kierowanego oraz do wskazywania celów do rażenia własnym pododdziałom.

Amunicja tego typu jest w wojsku polskim wykorzystywana w dwóch typach granatników automatycznych: amerykańskich Mk 19 Mod 3 Wojsk Lądowych oraz niemieckich H&K GMG w Wojskach Specjalnych.

Umowa podpisana przez Inspektorat Ubrojenia z Zakładami Metalowymi Dezamet obejmuje dostawy ponad 36 tys. szt. nabojów kalibru 40 mm. Dostawy będą realizowane w następujący sposób: około 16 tys. szt. w 2016 roku, ok. 11 tys. szt. w roku kolejnym i około 9 tys. szt. w roku 2018.

Warto dodać, że w ubiegłym miesiącu ZM Dezamet podpisały umowę dotyczącą dostaw 23 tys. szt. granatów ćwiczebnych 40 mm x 53SR w latach 2015-2018 w dwóch wersjach – standardowej i ze smugaczem. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. w

    To sie nazywa dotacja dla przemyslu ;)

  2. om

    Prawie 780 zł za szt?!! Szok!

    1. agat

      Szok? Znasz koszty b+r, wdrożenia, produkcji? Ile wg ciebie powinny kosztować przy tej ilości?

    2. MGS

      Z internetu-cena M433 40 mm HEDP-kumulacyjny 68$ w roku fiskalnym 2010, ale 30$ kosztował w 2005

  3. Marek

    Ręce opadają - w WL jest na stanie ok. 120 szt granatników autom. Maja szybkostrzelność praktyczną ok. 100 strzałów/min. Łatwo więc policzyć, że owych 36 tys. granatów to po 300 granatów na granatnik. Czyli ... aż 4-5 minut(?!?!?!) intensywnego ognia. Jak pokazują materiały z walk na Ukrainie, automat. granatniki 40 mm sa wykorzystywane masowo jako broń wsparcia dla plutonu/kompanii, tak w obronie jak i w działaniach zaczepnych. Ale IU/MON wie lepiej i na wszelki wypadek zamawia mikroskopijne ilości amunicji ... brawo dla tych Panów !!!

    1. Podbipięta

      O ile pomnę,to obu typów jest ok. 180

    2. zuza

      A po co więcej? nasi "specjalisci" z IU/MON na każdym kroku wychodzą z założenia, że w razie wojny "natychmiast" zjawi się tu NATO, dowiozą swoją amunicję, sprzęt i będzie git. Przy takich założeniach zakup czegokolwiek dla naszej armii w ilościach pozwalających prowadzić skuteczna obronę dłużej niż 1-2 dni to po prostu frajerstwo. A gdyby NATO się spóźniło to zawsze nasi zołnierze mogą przeciez zdobyć amunicję z magazynów wroga a i jak bedzie po wszystkim zawsze będzie można napisać w książce: Żołnierze bili się dzielnie ale po 2 dniach zabrakło amunicji abo że w kompanii co 5 miał pełen magazynek za to wszyscy mieli po butelce z benzyną...

Reklama