Reklama

Siły zbrojne

Zagraniczni studenci w polskich akademiach wojskowych

Studenci z Arabii Saudyjskiej AMW
Studenci z Arabii Saudyjskiej AMW
Autor. AMW

Każda z pięciu polskich akademii wojskowych ma ambitne plany związane z rozwojem współpracy zagranicznej oraz prowadzeniem studiów z udziałem studentów zagranicznych. Jak liczna jest grupa zagranicznych studentów wojskowych i cywilnych korzystających z edukacyjnej oferty Akademii Marynarki Wojennej, Akademii Wojsk Lądowych, Akademii Sztuki Wojennej, Lotniczej Akademii Wojskowej oraz Wojskowej Akademii Technicznej? Czy w tym zakresie osiągnięto sukces na miarę oczekiwań?

Reklama

Ambitne plany dotyczące rozwoju współpracy zagranicznej zajmują istotne miejsce w strategii rozwoju polskich akademii wojskowych. W strukturach uczelni od lat działają komórki odpowiedzialne za współpracę zagraniczną, a w murach polskich uczelni od kilkudziesięciu lat edukację zdobywają studenci zagraniczni. Starsi absolwenci WAT-u z pewnością pamiętają czasy, gdy w murach uczelni studiowali studenci z Libii. Anegdoty i barwne opowieści na temat studentów pochodzących z kraju, którym władał Muammar Kadafii powtarzane są od lat. Podobne historie i doświadczenia są udziałem także innych uczelni wojskowych. Współcześnie powstają z pewnością nowe opowieści i anegdoty, zwłaszcza, że w polskich uczelniach wojskowych studiują wojskowi i cywilni studenci z odległych zakątków globu. Jak wielu studentów zagranicznych studiuje aktualnie w uczelniach wojskowych dowiadujemy się na podstawie informacji przekazanych przez Centrum Operacyjne MON.

Reklama
Obecnie na wojskowych uczelniach jest 140 studentów z zagranicy. W Akademii Marynarki Wojennej - 58, Wojskowej Akademii Technicznej – 35, Akademii Sztuki Wojennej - 29, Lotniczej Akademii Wojskowej – 16 i w Akademii Wojsk Lądowych – 2.
Wydział Prasowy CO MON
Reklama

Czytaj też

Zdecydowana większość studentów to cywile. Są wśród zagranicznych studentów jednak także wojskowi oraz funkcjonariusze pozostałych służb mundurowych. Plan zakłada, że w 2022 roku z oferty edukacyjnej polskich uczelni wojskowych dla studentów i słuchaczy zagranicznych skorzysta grupa 58 żołnierzy lub funkcjonariuszy. Według danych udostępnionych przez CO MON w 2022 roku skorzystają oni z oferty tylko trzech uczelni wojskowych. 

Z udostępnionych redakcji informacji wynika, że w Akademii Marynarki Wojennej (AMW) studiują Katarczycy (20 studentów reprezentujących straż przybrzeżną) oraz Kuwejtczycy (18 wojskowych studentów na kierunku nawigacja i uzbrojenie okrętowe oraz 8 kolejnych na kierunku mechaniczno-elektrycznym w specjalnościach: mechanika i budowa maszyn). Łącznie w AMW aktualnie studiuje 46 studentów mundurowych. 

Słuchaczami kursów dla nawigatorów naprowadzania lotnictwa w Lotniczej Akademii Wojskowej będą w tym roku żołnierze z państw bałtyckich – dwóch Litwinów i Łotysz. 

W różnego rodzaju kursach operacyjno-strategicznych, operacyjno-taktycznych, polityki obronnej i językowych w Akademii Sztuki Wojennej w 2022 roku uczestniczy lub rozpocznie naukę 9 słuchaczy w mundurach. Oficerowie i żołnierze korzystający z kursów w Rembertowie pochodzą z Korei Południowej (dwóch słuchaczy wyższych kursów operacyjno-strategicznych i słuchacz kursu języka polskiego), Mongolii (dwóch słuchaczy podyplomowych studiów operacyjno-taktycznych i słuchacz kursu języka polskiego) oraz Niemiec (2 słuchaczy wyższych kursów operacyjno-strategicznych i słuchacz podyplomowych studiów polityki obronnej).

Studentów i słuchaczy wojskowych z innych państw w tym roku nie będzie zatem na Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) i w Akademii Wojsk Lądowych (AWL). 

Jak wyglądało to do tej pory?

Akademia Marynarki Wojennej od 2010 roku gościła w swych murach 197 studentów z zagranicy. Najliczniejszą grupę stanowili obywatele Kuwejtu (96) i Kataru (38). W Gdyni studiowali także obywatele Ukrainy (17), Arabii Saudyjskiej (15), Białorusi (13), Grecji (9), Włoch (2) oraz Albańczyk, Słowak, Libijczyk, Tunezyjczyk, Bośniak, Macedończyk i Rosjanin. Popularne kierunki to: humanistyczny, dowodzenie, nawigacja, nawigacja i uzbrojenie okrętowe oraz mechaniczno-elektryczny.

Wojskowa Akademia Techniczna od 2010 roku przyjęła na studia 173 studentów zagranicznych z 14 krajów. Najliczniejszą grupę stanowili tu Ukraińcy (119). Na Bemowie studiowali także Białorusini (25), Litwini (11), Wietnamczycy (4) Słowacy (3), Węgrzy (2), Kazachowie (2) oraz Bułgar, Serb, Łotysz, Szwed, Mongoł, Uzbek i Rosjanin. Najczęściej wybierane kierunki przez studentów zagranicznych to: informatyka, logistyka, bezpieczeństwo narodowe oraz zarządzanie.

Akademia Sztuki Wojennej od 2010 roku gościła na terenie uczelni 116 studentów zagranicznych. W Rembertowie studiowali głównie nasi sąsiedzi z Ukrainy (83) i Białorusi (24). Wśród studentów AON i ASzWoj byli także Uzbecy (2), Litwini (2), Łotysz, Francuz, Amerykanin, Azer oraz Ormianin. Kierunki, które wybierali to: bezpieczeństwo narodowe, logistyka, zarządzanie, bezpieczeństwo międzynarodowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, administracja, stosunki międzynarodowe i lotnictwo.

Czytaj też

Akademia Wojsk Lądowych od 2012 roku w swych murach przyjęła 87 studentów zagranicznych. Najliczniejszą grupę stanowili obywatele Arabii Saudyjskiej (60). Z możliwości studiowania w AWL skorzystali także obywatele Ukrainy (19), Białorusi (5) oraz Litwy (3). Na kierunku bezpieczeństwo narodowe studiowało 21 osób, a na kierunku zarządzanie 66 osób.

Lotnicza Akademia Wojskowa w latach 2011 – 2022 przyjęła 47 studentów z zagranicy. Najliczniejreprezentowane nacje to Ukraińcy (21) i obywatele Arabii Saudyjskiej (15). Wśród studentów byli także Białorusini (4), Afgańczycy (2), Litwini (2) oraz Turek, Koreańczyk i Rosjanin. Najpopularniejszym kierunkiem wśród studentów zagranicznych LAW było lotnictwo i kosmonautyka (34). Następne w kolejności to nawigacja (7), bezpieczeństwo narodowe (5) oraz logistyka (1). Warto zauważyć, że pomimo zapowiedzi władz uczelni oraz planów resortu Dęblin niestety nie stał się silnym ośrodkiem szkolenia lotniczego dla naszych sąsiadów oraz państw arabskich, z którymi władze uczelni wiązały duże nadzieje w 2016 roku. Planowano współpracę m.in. z Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Arabią Saudyjską, Kuwejtem, Algierią oraz Wietnamem i Koreą Południową. Na ile plany w tym zakresie pokrzyżowała sytuacja epidemiczna, a na ile oferta innych uczelni była bardziej atrakcyjna trudno dziś powiedzieć. Pozostaje mieć nadzieję, że Szkoła Orląt powróci z mocnym akcentem w kolejnych latach, a mury akademii powitają większą liczbę studentów zagranicznych.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Waldemar Marszałek

    Ja osobiście na AON Ukraińca nie spotkałem. Widziałem Chińczyka, woskowego oczywiście, który podobno całej grupie robił herbatę. Widziałem też Afgańczyków, nawet kilku. Studenci z obcych krajów dobrze odnajdują się na AON, a to dzięki najlepszej części tej uczelni, Studium Języków Obcych i pracujących tam zaangażowanych i bardzo pomocnych lektorek, korzystają na tym też polscy studenci wypełniający NATOwskie normy STANAG. Jedna moja znajoma lektorka dostała nawet medal Za Zasługi dla Obronności, naprawdę zasłużyła.

    1. ruski trol

      Lektorki robią robotę ;)

  2. Hubert

    Po co? Cóż nam to daje?

  3. JAGODA

    Sama jestem z Torunia gdzie do 2002 roku funkcjonowała tzw. OSA - Wyższa Szkoła Oficerska Artylerii i Wojsk Rakietowych. W niej to właśnie zostało wyszkolonych wielu żydów, którzy w Izraelu zajęli swego czasu bardzo wysokie rządowe stanowiska np. jednooki Mosze Dajan - szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela (hebr. ראש המטה הכללי, Rosz Ha-Mate Ha-Kalali; nazywany w skrócie Rematkal, רמטכ"ל) − najwyższy szczebel dowodzenia w Siłach Obronnych Izraela. Dzisiaj czosnkowe parchy plują na Polaków i Polskę bo prawie połowa z nich pochodzi z dawnego ZSRR.

  4. Xzibit

    Mamy akademię Marynarki Wojennej a nie mamy Marynarki wojennej :)

Reklama