Siły zbrojne
Wspólne zakupy Estonii i Litwy
Estonia i Litwa uzgodniły wspólny zakup wartych 200 mln euro wydłużonych ładunków wybuchowych do niszczenia wrogich pól minowych - poinformował w piątek dziennik „Postimees”.
Ładunki te będą potrzebne do wysadzania wrogich pól minowych, gdy okażą się one niemożliwe do przejścia - wyjaśnił dowódca batalionu inżynieryjnego estońskich sił zbrojnych ppłk Priit Heinloo.
Czytaj też
"Aby szybko przedostać się przez większe pole minowe, potrzebne są ładunki wydłużone - albo wystrzeliwane bezpośrednio przez żołnierza, albo ze specjalnego pojazdu. Coś, czego używają Rosja i USA" - tłumaczył Heinloo.
"Materiały wybuchowe i miny nie zniknęły ze współczesnych działań wojennych. Wręcz przeciwnie, wojna na Ukrainie potwierdza ich skuteczność i wskazuje na konieczność uzupełniania zapasów i wprowadzania nowocześniejszych rozwiązań" - dodał.
Czytaj też
Wydłużone ładunki wybuchowe wykorzystywane przez estońskie siły zbrojne są obecnie sprowadzane z zagranicy, w tym z Polski. "Polska fabryka jest przeciążona, istnieją też problemy ze zdobyciem surowców" - zaznaczył Ramil Lipp z Centrum Inwestycji Obronnych.
Czytaj też
"Wspólne zamówienia z innymi krajami i instytucjami dają nam możliwość skonsolidowania potrzeb różnych stron i uzyskania korzystniejszych cen. Wspólnie zakupiony sprzęt bojowy wzmacnia również więzi sojusznicze" - dodał Lipp.
Orthodoks
Niech lepiej stają w kolejce po. Baobaba. Szybciej będą potrzebować minowania niż torowania drogi do kontrataku.