Reklama

Siły zbrojne

Wojskowe laboratoria wspierają cywilną służbę zdrowia

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Wojskowe laboratoria bezpośrednio wspierają cywilną służbę zdrowia w walce z pandemią koronawirusa. Według MON możliwości diagnostyczne laboratoriów wojskowych to obecnie 350 testów na dobę.

Wojskowe laboratoria działające we wspólnym systemie z cywilną służbą zdrowia przeprowadziły dotychczas ponad 4,7 tys. testów na obecność koronawirusa – poinformował PAP resort obrony. Centrum Operacyjne MON poinformowało, że obecnie – na podstawie zatwierdzonych przez ministra obrony narodowej wniosków wojewodów lub umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia – w systemie z cywilną służba zdrowia działają cztery laboratoria wojskowe.

"Laboratoria wojskowe biorące udział w identyfikacji wirusa SARS-CoV-2 wraz z kontenerowym laboratorium mikrobiologicznym oddelegowanym do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie wykonały dotąd łącznie 4740 testów" – podało MON. Przypomniało, że możliwości diagnostyczne laboratoriów wojskowych to 350 testów na dobę.

Testy na obecność koronawirusa przeprowadza np. Ośrodek Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych w Puławach Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii; wojsko przygotowało także mobilne laboratorium rozpoznania biologiczne, które jest w stanie wykonywać takie testy.

Wojsko prowadzi także inne działania medyczne w związku z epidemią. W szpitalu wojskowym we Wrocławiu osoby powracające z zagranicy były poddane kwarantannie i diagnostyce. Żołnierze dezynfekują budynki, wojskowi psychologowie udzielają telefonicznie pomocy osobom potrzebującym takiego wsparcia podczas kwarantanny.

Na początku kwietnia żołnierze brygad logistycznych rozpoczęli transport z magazynów 1,2 mln masek chirurgicznych oraz 9,5 tys. litrów płynów do dezynfekcji przeznaczonych dla 105 szpitali.

Inne działania wojska polegają m.in. na wspólnych patrolach z policją i Strażą Graniczną. Agencja Mienia Wojskowego, która odpowiada m.in. za zakwaterowanie żołnierzy i gospodaruje nieruchomościami, udostępniła dwa ośrodki na miejsca kwarantanny. Przy wynajmie obiektów udziela także bonifikat przedsiębiorcom, których dotknęły ograniczenia wprowadzone w związku z epidemią.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Narwany

    A co z urządzeniami diagnostycznymi w Warszawie, które przytuliła pani dr.na własne badania a mogłyby też być wykorzystane?

    1. Znajomy prezesa

      Radze ci sie zapoznac z podstawowymi zasadami bezpieczenstwa biologicznego. Jedna z nich brzmi "co do bsl wejdzie, zostaje tam na zawsze". Ta p.dr, ktorej do piet nie dorastasz ty i reszta pasozytow-naukowcow, nie przytulila sprzetu, tylko jej przelozeni wyrazili zgode na lamiace wszekie zasady "transfery" sprzetu miedzy filiami o roznym bezpieczenstwie biologicznym. Nie powtatzaj bzdur z onetu. Nie pozdrawiam.

  2. Pracownik ochrony zdrowia

    Dzień dobry. Należy sprostować błąd powielany przez liczne media. W Polsce nie ma służby zdrowia, system obecny w Polsce ma nazwę ochrona zdrowia. Tak jak nie ma już od dawna milicji, tylko jest policja. Pozdrawiam

    1. Darek

      Zamiast pisać sarkastyczne komentarze napisz w jakiej służbie zdrowia chciałbyś pracowac. Bo w porównaniu z każdym krajem w Europie zachodniej ta wyśmiewana przez Ciebie „ochrona zdrowia” radzi sobie stosunkowo dobrze. Ja mieszkam w Stanach gdzie najwiecej na świecie opłacani lekarza, pracujący w szpitalach grabiących absurdalnymi rachunkami swoich pacjentów leży bezradnie na plecach. Dyrektor szpitala, ktory 2 lata temu wystawił mojemu znajomemu rachunek na 700 tys. Bo ten był w nim leczony na sepsę teraz apeluje w telewizji, ze nie ma respiratorów. A na ci poszły pieniądze z ubezpieczenia mojego znajomego milionów osób, które do tej pory ta prywatna amerykańska służba zdrowia ograbia z pieniędzy.

  3. mosze

    Trochę pomarudzę, ale te 4,7 tys. testów to tyle ile przeciętne laboratorium cywilne robi w 2 dni.

  4. Desantowiec

    Poza PUŁAWAMI to ile jeszcze ich jest? Bo jakoś skromnie testują Poukrywane w lesie?

  5. Marek

    Bardzo dobrze że jest takie wsparcie. Prócz ograniczeń oraz zapędzania nieodpowiedzialnych osób do domów testy, testy i jeszcze raz testy. Dezynfekcja też się bardzo liczy.