Reklama

Rozpoczęty właśnie kurs załóg czołgów to pierwszy z całego cyklu, jakie zaplanowano na 2016 r. Udział w szkoleniu biorą żołnierze z 10. oraz 34. Brygady Kawalerii Pancernej, sformowani w kompanię szkolną. Dwa spośród czterech plutonów szkolnych, wchodzących w skład kompanii, to specjaliści - dowódcy, działonowi i ładowniczowie. Pozostałe dwa plutony to kierowcy. Szkolenie będzie trwało trzy miesiące.

W minionych dniach żołnierze-specjaliści odbyli szkolenie ogniowe, realizowane przy wykorzystaniu symulatorów i trenażerów Ośrodka Szkolenia Leopard. W ramach szkolenia ćwiczono zadania takie jak prowadzenie ognia do celów ruchomych i stałych z wykorzystaniem symulatorów ASPT, doskonalenie czynności składania i rozkładania karabinów maszynowych MG3 i MG3A1 oraz ładowanie amunicji i obsługa stanowiska ładowniczego przed, w czasie i po strzelaniu w reżimie pracy na ręcznych mechanizmach, obserwacji oraz w pełnej stabilizacji.

Kolejne zajęcia będą miały na celu podniesienie stopnia wyszkolenia w strzelaniu na wyższym poziomie. Będą realizowane z wykorzystaniem symulatora ASPT i będą realizowane w warunkach symulujących strzelanie do celów w nocy i w warunkach ograniczonej widoczności.

Z kolei kierowcy ćwiczą inne zadania na innych trenażerach. Wykorzystują przy tym czołg szkolny Leopard NJ, przeznaczony do nauki kierowania tym pojazdem pancernym. Dotychczas szkoleni opanowali proste manewry, ćwiczą się też w przygotowywaniu pojazdu do brodzenia i głębokiego brodzenia, jak również przygotowywaniu czołgu do pokonywania głębokiej przeszkody wodnej. W ramach tego szkolenia żołnierze poznają sposoby właściwego montowania szybu powietrznego, jego uszczelniania oraz zabezpieczenia wnętrza.

W kolejnych dniach nauki pancerniacy poznają następne tajniki eksploatacji czołgu Leopard - poznają jego budowę, obsługę uzbrojenia pokładowego, przejdą szereg szkoleń indywidualnych, kształcących umiejętności praktyczne osób funkcyjnych załogi na symulatorze AAT, cykl ćwiczeń ogniowych dziennych i nocnych na ASPT, szkolenie na symulatorze walki, jak też strzelania precyzyjne na symulatorze AGDUS.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. P.M.

    Cyt.”składania i rozkładania karabinów maszynowych MG3 i MG3A1”, to jest kpina z wojska, a może jest to przedszkole?

  2. jg

    Wojsko szkoli załogi Leopardów?????????????? A za co biorą pieniądze? Żart? Szkoda słów.

  3. Korbowod

    Czy ma to jakis sens?

    1. Poison

      Oczywiście że nie, wojsko nie powinno się szkolić lol ;)

    2. kk

      nie ma, mamy tysiac doskonalych czolgistow przeszkolonych na WoT. Dla nich Leopard to kaszka z mlekiem.

  4. Liluh

    Czy te szkolenia to w ramach uzupełnień kadrowych, czy tylko ponowne przeszkolenie? Czytałem, że w tej chwili nie mamy wystarczającej ilości ludzi do obsadzenia wszystkich Leopardów.

    1. krzysiek2103

      dokupiliśmy 120 sztuk i pewnie na nie się ludzie szkolą

  5. rob

    poniemieckie koszary, poniemiecki czolgi, samochody ze szrotow...Polska A.D. 2016

    1. dropik

      Tak jestesmy biedakami i jeszcze ze 20 lat bedziemy. Oczywiscie moizesz wierzyc w rozne bzdury

  6. zol

    Lepszy symulator i trenażer niż rany i śmierć w płomieniach od własnej amunicji.

Reklama