Reklama
  • Wiadomości

Wojska powietrzno-desantowe – trzon przyszłych sił szybkiego reagowania Rosji

Rosja planuje utworzenie sił szybkiego reagowania, których podstawę powinny stanowić Wojska Powietrzno-Desantowe (ros. WDW) zdolne do działania jako niezależne grupy oraz jako część sił połączonych – oświadczył gen.  Władimir Szamanow, głównodowodzący WDW w wywiadzie dla rosyjskiego radia.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Generał potwierdził w ten sposób decyzje, których efekty od wielu miesięcy są obserwowane w zakresie rosnącej roli i gotowości operacyjnej wojsk powietrzno-desantowych Federacji Rosyjskiej. Latem ubiegłego roku ogłoszono plan podwojenia liczebności tych formacji do roku 2019, kiedy mają one mieć w swoich szeregach 72 tys. żołnierzy. Reorganizacji mają też ulec cztery istniejące dziś dywizje desantowo-szturmowe, które zyskają po dodatkowym, trzecim pułku w swym składzie.

Zwiększa się również mobilność, poprzez wprowadzanie do uzbrojenia nowych pojazdów kołowych Tajfun i znanych już dobrze Tigr, oraz nowych pojazdów gąsienicowych BMD-4M i BTR-MDM „Rakuszka”. Do formacji trafia nowy sprzęt, jak bezzałogowce "Grusza" i "Orlan", zautomatyzowane systemy łączności, zestawy przeciwlotnicze MANPADS 9K333 Wierba.

Równocześnie, jak zaznaczył gen.  Władimir Szamanow, rosyjscy spadochroniarze intensywnie ćwiczą się w zakresie zdolności do działania w każdych warunkach i przerzutu na znaczne odległości. Jak zauważył Marcin Gawęda w styczniu bieżącego roku, rosyjskie wojska powietrzno-desantowe stanowią już dziś podstawę „sił szybkiego reagowania" OUBZ i trenują akcje relokacji o tysiące kilometrów. Dzięki wykorzystaniu samolotów Ił-76 transportowani sią nie tylko żołnierze, ale również pojazdy opancerzone a nawet śmigłowce.

Latem bieżącego roku rosyjskie wojska powietrzno-desantowe mają zwiększyć o ponad 20% ilość ćwiczeń, związanych z ich rolą jako „sił szybkiego reagowania”. Plan zakłada w najbliższych trzech miesiącach realizację ponad tysiąca szkoleń, w tym 250 ćwiczeń poligonowych obejmujących desant w warunkach działań "sił pokojowych", misji międzynarodowych i operacji strategicznych.

Wszystkie te działania mają de facto na celu sprawdzenie realnych możliwości formacji mających w przyszłości tworzyć wspomniane przez gen. Szamanowa „siły szybkiego reagowania” , których formowanie jest w Rosji zapowiadane co najmniej od 7 lat, jednak dotad ograniczało się jedynie do modernizacji i rozbudowy wojsk powietrzno-desantowych. Aby mogły one działać skutecznie, niezbędne jest również stworzenie struktury operacji połączonych i sił drugiego rzutu, które przy wolniejszym czasie wejścia do akcji będą posiadać szersze spektrum środków, takich jak lotnictwo i siły pancerne. 

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama