Reklama

Siły zbrojne

Wielka Brytania określi zasady użycia siły przez żołnierzy poza granicami kraju?

Obowiązujące regulacje prawne mogą utrudniać dowódcom podejmowanie decyzji w czasie działań. Fot. British Forces Afghanistan/flickr.
Obowiązujące regulacje prawne mogą utrudniać dowódcom podejmowanie decyzji w czasie działań. Fot. British Forces Afghanistan/flickr.

Komisja Obrony brytyjskiej Izby Gmin wezwała do przeglądu regulacji prawnych dotyczących zasad użycia siły przez żołnierzy Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii podczas działań poza granicami kraju. Obecne przepisy mogą utrudniać skuteczne prowadzenie działań bojowych.

Przy obecnym stanie prawnym rutynowe działania brytyjskich żołnierzy mogą być przedmiotem długotrwałych i uciążliwych postępowań sądowych, także rozpoczętych na wniosek osób nie będących obywatelami Wielkiej Brytanii. Niespójność przepisów prawa może skłaniać żołnierzy brytyjskiej armii do nadmiernej ostrożności i zaniechania podjęcia ryzyka koniecznego do skutecznego wypełniania zadań bojowych.

Wielka Brytania jest sygnatariuszem międzynarodowych konwencji regulujących prawo konfliktów zbrojnych. Jednakże, w ostatnich latach znaczna część działań brytyjskiej armii prowadzona jest nie w ramach międzypaństwowych konfliktów zbrojnych, a operacji podjętych przeciwko podmiotom niepaństwowym, jak organizacje terrorystyczne czy grupy przestępcze. Jednocześnie brakuje jednoznacznego określenia regulacji prawnych, jakim mieliby podlegać żołnierze Jej Królewskiej Mości podczas operacji zagranicznych.

Zgodnie z wyrokiem brytyjskiego sądu najwyższego, rodziny poległych mogą domagać się od ministerstwa obrony odszkodowania, jeżeli ich śmierć w walce była wynikiem zaniedbania bądź wyposażenia zapewniającego nieadekwatną ochronę. W omawianym przypadku sprawa dotyczyła m.in. żołnierzy którzy zginęli w samochodach patrolowych Land Rover Snatch, niedostatecznie chronionych przed skutkami eksplozji improwizowanych ładunków wybuchowych. Takie postawienie sprawy jest sprzeczne z charakterem służby wojskowej i mogłoby uruchomić lawinę pozwów sądowych w wypadku poniesienia przez Brytyjczyków większych strat.

Członkowie Komisji Obrony stwierdzili ponadto, że pełne zastosowanie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka do działań wojennych może oznaczać możliwość dochodzenia indywidualnych roszczeń przez bliskich wszystkich ofiar cywilnych i wojskowych. Mogłoby to postawić brytyjskie MoD w bardzo trudnym położeniu, zwłaszcza w wypadku zaangażowania wojskowego na większą skalę. Komisja Obrony wskazała przy tym, że jednoznaczne uregulowanie prawne zasad działań brytyjskich sił zbrojnych poza granicami kraju powinno być przedmiotem nowego strategicznego przeglądu obrony i bezpieczeństwa, planowanego na 2015 rok.

(JP)

Reklama

Komentarze

    Reklama