Siły zbrojne
Więcej Leopardów 2PL wkrótce w wojsku
W najbliższym czasie do Sił Zbrojnych RP ma zostać przekazanych pięć czołgów Leopard 2PL. Łącznie w tym roku do służby może trafić osiemnaście czołgów – dowiedział się Defence24.pl w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
W odpowiedzi na pytania Defence24.pl Ilona Kachniarz, Dyrektor Departamentu Komunikacji i Marketingu PGZ poinformowała, że w najbliższym czasie – do około miesiąca – do Sił Zbrojnych RP ma zostać przekazanych pięć kolejnych czołgów Leopard 2PL. W ciągu całego roku może natomiast zostać przekazanych łącznie 18 egzemplarzy. Na możliwości realizacji dostaw wpływają m.in. konieczność przeprowadzenia napraw i problemy z dostępnością części.
Czytaj też: Leopardy 2PL na poligonie w Orzyszu [FOTO]
Do puli wspomnianych 18 czołgów zalicza się też cztery wozy, przekazane na przełomie 2018 i 2019 roku PGZ przez partnera niemieckiego. Nie znalazły się one bowiem w puli 12 wozów dostarczonych w roku 2020 (wszystkie wozy zmodernizowano w Bumarze).
Do chwili obecnej nie przeszły one odbiorów wojskowych na zasadach wymaganych przez Siły Zbrojne RP, ani tym bardziej na zasadach obwiązujących w ramach przedmiotowej umowy. Czołgi wymagały przeprowadzenia napraw niektórych zespołów, wykonanych przez Zakłady Mechaniczne „Bumar-Łabędy”, ale przedtem musiały uzyskać zgodę zamawiającego na wykonanie tych usprawnień, którą otrzymaliśmy w dniu 5 listopada 2020 r.
Czytaj też: Leopardy 2PL strzelają „na bojowo”
Przedstawicielka PGZ podkreśla, że od momentu dostawy żaden z czołgów przekazanych w 2020 roku nie podlegał naprawom gwarancyjnym, które wymagałyby powrotu wozów do zakładu. „Niewielkie poprawki i usprawnienia były wykonywane na terenie jednostek (m.in. wymiana wahaczy i zderzaków hydraulicznych, regulacja ustawienia wałków skrętnych, regulacja włazów dowódcy i kierowcy)” – zaznacza Ilona Kachniarz.
Dodaje też, że jednym z czynników spowalniających dostawy czołgów są „dość złożone” wymagania proceduralne Zamawiającego. Przykładowo, pięć czołgów, które zostaną przekazane w najbliższym czasie, zostały przygotowane przez ZM Bumar-Łabędy jeszcze w grudniu 2020 roku. Do końca marca spółka deklaruje przygotowanie łącznie dziesięciu czołgów.
Czytaj też: Leopardy z Wesołej na zimowym poligonie
Grupa podejmowała także w ciągu ostatnich dwóch lat działania dotyczące modernizacji łączności czołgów – zarówno Leopard 2A4 (modernizowanych do wersji 2PL / 2PL M1), jak i Leopard 2A5, obsługiwanych przez WZM. Rozwiązania w tym zakresie, wykonane przez poznańską spółkę, prezentowano na MSPO 2019. Jak na razie jednak Zamawiający jednak nie podjął decyzji w tym zakresie. Obecne radiostacje zostały już wycofane przez niemieckiego producenta, co znacząco utrudnia utrzymywanie ich w sprawności i wykonywanie ewentualnych napraw.
Obecnie Leopardy odbierane są – po uzgodnieniu dokumentacji – w wersji 2PL. W 2018 roku Zamawiający zdecydował się na wprowadzenie nowej wersji, 2PL M1. „Za wykonanie prototypu do wersji 2PL M1 jest odpowiedzialny partner niemiecki. Pojazd został przywieziony w dniu 31.01.2021, a jego badania rozpoczęły się w dniu 23.02.2021 i zgodnie z decyzją Zamawiającego, w tym bieżącym tygodniu zostały wstrzymane” – podkreśla Ilona Kachniarz.
Czytaj też: Kolejne Leopardy w Wesołej
Różnice w konfiguracji czołgów w wersji Leopard 2PL i Leopard 2PL M1 są jednak stosunkowo niewielkie. Wersję czołgu 2PL M1 dodatkowo wyposażono w system aktywnego chłodzenia przedziału elektroniki EGPT, funkcję „cold start”, zabezpieczającą elektronikę wieży przedspadkiem napięcia podczas rozruchu, funkcję wyboru pierwsze/ostatnie echo dalmierza laserowego, dodatkowe gniazdo do podładowania akumulatorów oraz funkcję PIX pozwalającą dowódcy na automatyczny obrót głowicy optoelektronicznej urządzenia obserwacyjno-celowniczego PERI na pozycję godziny „6” i „12” względem kadłuba czołgu.
Pierwotna umowa, na modernizację 128 czołgów, jednak bez uwzględnienia remontów i napraw (ich zakres miał być określony później), sygnowana została w grudniu 2015 roku i opiewała na kwotę 2,4 mld zł. Wersja 2PL M1 wprowadzona została aneksem do umowy z lipca 2018 roku, o wartości nieco ponad 300 mln zł, obejmującym także modernizację dodatkowych 14 wozów. Zakładano, że prace na 142 czołgach będą zrealizowane do 2021 roku. Program jest jednak opóźniony.
Czytaj też: Leopardy „w miarę dobrze”, Wisła „w czasie”. Budżet obronny na przyszły rok omówiony w Sejmie [RELACJA]
Zgodnie z podpisanym w grudniu 2019 roku aneksem do umowy na modernizację czołgów, obejmującym także remonty wynikowe, łącznie 142 Leopardy 2A4 mają zostać zmodernizowane do wersji 2PL za kwotę 3,29 mld zł. Dostawy czołgów powinny zakończyć się w 2023 roku. Wykonawcą jest konsorcjum PGZ i ZM Bumar-Łabędy, współpracujące z szerokim gronem spółek Grupy, takich jak PCO S.A., Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” sp. z o.o., Rosomak S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. z Poznania czy Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A., natomiast partnerem zagranicznym jest Rheinmetall.
Nieudaczniki
1,16 czołgu na miesiąc, totalny blitzkrig
Jaś
Tylko Polska realizuje w tak długim czasie rożnego rodzaju zamówienia śmiech na sali . Czemu Rosja potrafi w daj dużych ilościach zamawiać przerabiać odnawiać sprzęt wstyd te ilości powinny być zdziesiątkowane