Reklama

Siły zbrojne

Więcej F-22 w linii

F-22A Raptor. Fot. Heide Couch/U.S.A.F.
F-22A Raptor. Fot. Heide Couch/U.S.A.F.

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych ogłosiły plan zwiększenia liczby myśliwców F-22 Raptor, które mogłyby zostać użyte w jednostkach bojowych. Nie chodzi przy tym o – zarzucony jeszcze w 2016 roku – plan wznowienia produkcji tych maszyn, ale o przesunięcie przynajmniej części z nich ze szkolenia do jednostek bojowych.

Jednym z licznych grzechów administracji Baraka Obamy było wstrzymanie zamówień, a co za tym idzie zamknięcie produkcji myśliwców F-22 Raptor na 195 egzemplarzu tej maszyny, czyli nawet nie na półmetku ich zakładanej budowy. Oficjalnym powodem tego kroku były wysokie koszty zakupu, a przede wszystkim eksploatacji tych samolotów. Zamiast jednak zmusić producenta do wdrożenia zmian, które by te koszty obniżyły, zdecydowano o zaniechaniu programu, który kosztował wcześniej amerykańskiego podatnika ponad 66 mld USD i właśnie wydawał on swoje owoce w postaci dziesiątek produkowanych samolotów.

Do tamtego czasu w F-22 udało się zaopatrzyć tylko kilka dywizjonów. Do dzisiaj maszyny te służą w jednostce szkolnej (43. Dywizjonie Myśliwskim) oraz w pięciu dywizjonach bojowych: 27., 94. (Wirginia), 90., 525. (Alaska) i 199. (Hawaje).  Wcześniej istniała jeszcze jedna jednostka bojowa – 95. Dywizjon Myśliwski, stacjonujący na Florydzie — który został rozwiązany po zniszczenieu bazy przez huragan Michael i uszkodzeniu części maszyn. Ocalałe F-22 z 95 dywizjonu zostały później rozdysponowane do pozostałych jednostek bojowych, które zwiększyły dzięki temu swój stan posiadania z 20 do 24 maszyn każda.

Obecnie w jednostkach bojowych znajdują się 123 Raptory w najnowszych wersjach Block 30/35/40. Do tego dochodzi 31 samolotów reprezentujących starszą wersję Block 20 używanych do szkolenia, 16 kolejnych, najstarszych F-22 jest używanych do testów, a 17, w tym 13 w pełnowartościowej wersji bojowej stanowi zapas, który może być przekazywany do jednostek dla uzupełnienia strat. Jak widać flota najpotężniejszych samolotów przewagi powietrznej na świecie, nie jest zbyt duża i siłą rzeczy nie mogła ona zrobić tego, do czego została stworzona – nie zastąpiła myśliwców F-15C/D.

Teraz US Air Force ma pomysł jak zwiększyć liczbę samolotów bojowych i wydaje się, że mogłoby tu chodzić nawet o zwiększenie liczby eskadr bojowych (druga możliwość to zwiększenie liczby maszyn zapasowych). Na celowniku znalazło się 31 samolotów starszej wersji Block 20 służących do szkolenia. Przynajmniej część z nich, a być może nawet wszystkie, mogłaby zostać zmodernizowana do standardu Block 40. Koszt takiej modernizacji szacowany jest na 50 mln USD za samolot. Biorąc pod uwagę potencjalne korzyści to niewiele w porównaniu z zakupem nowych maszyn, szczególnie że nie ma możliwości zakupu fabrycznie nowych F-22, a koszt jednego nowego F-35 to około 80-90 mln USD.

Przesunięcie F-22 do linii ma stać się możliwe dzięki zbliżającemu się wprowadzeniu do służby nowych samolotów szkolnych T-7A Red Hawk, których planuje się zakupić od 350 do 450 egzemplarzy. Maszyny te i związany z nimi nowoczesny system szkolenia wykorzystujący zaawansowane symulatory naziemne, mają spowodować, że liczba prawdziwych myśliwców przeznaczonych do zadań szkoleniowych ulegnie znacznemu zmniejszeniu. Szczególnie właśnie samolotów 5. generacji, pod które Red Hawk został bezpośrednio stworzony. Co ciekawe nowy systemem szkolenia ma także skrócić okres szkolenia nowego pilota z 40 do zaledwie 22 miesięcy.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (28)

  1. zeus89

    Z tego co wiem ktoś tak zawalił program, że teraz nie ma szans nawet go odtworzyć. Brak maszyn, brak rysunków, wszystkiego. To jest zbrodnia podobna do tych, które nie jeden raz miały miejsce w Polsce. Np. Dziś PZL Mielec nie byłby wstanie zbudować Dromadera. Mimo, że klienci na niego są cały czas. Kupowana jest wszak jego "kopia"

    1. Davien

      Zeus po pierwsze jest i linia produkcyjna, sa i plany ale zwyczajnie wznowienei produkcji się nei opłaca po tym jak ja zamkneli. A Dromader to akurat amerykańska licencja w Polsce przerobiona pod stary rosyjski silnik. Aha Ciagle moga byc produkowane, dopóki PZL kalisz robi te antyczne silniki do nich.

    2. to już bobry w Montanie są bystrzejsze

      "Zeus po pierwsze jest i linia produkcyjna, sa i plany ale zwyczajnie wznowienei produkcji się nei opłaca po tym jak ja zamkneli..." Znowu ordynarnie kłamiesz? Nie ma żadnej kompletnej linii nie ma kompletnej dokumentacji. Ty w końcu przestaniesz łgać jak najęty? No chyba, że to bezwzględne do wykonania wytyczne z centrali?

    3. Davienku moze jakies dowody na to że Dromader to samolot licencyjny? Może posiadasz faktury opłat za tą licencję?

  2. lotnik z koziej wolki

    Piewsze F22 wyprodukowano ok 2000 r czyli kończą już 22 lata. Każdy samolot ma resurs płatowca - i po pewnej liczbie godzin nie nadaje się do latania. Piloci MUSZĄ wylatać odpowiednią liczbę godzin/ rok na danym typie płatowca. Na każdy samolot powinno przypadać min 2 pilotów. Jeżeli każdy z nich ma wylatać min 180 godzin to na płatowiec wychodzi min 360 godzin/ rok - - resurs f16 to ok 8 tys godzin - to ok 22 lata - czyli pierwszym kończą się resursy. Do tego w jednostkach szkolnych samoloty muszą latać więcej bo szkoli się na nich więcej pilotów - więc jak będziemy mieli 4 pilotów na rok po ok 200 h to dla szkoleniowych resursy spadają do 10 lat. Do tego brak produkcji części. I cała tajemnica a nie bajki. Flota f22 się starzeje, resursy się wyczerpują, brak części powoduje konieczność kanibalizacji pozostałych samolotów w celu utrzymania zdolności do lotu. F22 to historia - za 10 lat zdolne do lotu będą pojedyncze egzemplarze i żadne czary mary tego nie odwrócą. Przedłużanie resursów dla takich samolotów w zasadzie jest niemożliwe bo nie ma częsci głównych, skrzydeł, stateczników, elementów nośnych itp itd - koniec, szlus, finito.

    1. DSA

      U nas z tymi nalotami jest dużo gorzej. Pierwszy z naszych F-16 z Krzesin miał właśnie "duży przegląd" bo ma wylatane 2000 godzin. Do Polski trafił w listopadzie 2006.

    2. ito

      Tak naprawdę to jest prawidłowy nalot dla samolotu bojowego (resurs ma mu starczyć na jakieś 40 lat). Po to wymyślono samoloty szkolno- treningowe- to one są do zajeżdżenia. Mają tworzyć środowisko maksymalnie zbliżone do samolotu bojowego i być trwałe, tanie i łatwe w odtwarzaniu zdolności do lotu.

    3. DSA

      to jest akurat wersja D a więc na pewno wykorzystywana jest także do szkoleń. Ciekawe ile latają poszczególni piloci F-16 ale wygląda, że skoro samolot ma średnią ok 160 godzin to większość pilotów nie przekracza 100 godzin.

  3. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

    Davidku, juz nie krec, mowa o 1973 roku, bo o 1973 zaczela sie dyskusja. Twierdzisz ze, nie mieli oni wtedy F-4E. To dobiero. To cos ci zacytuje. "The German Air Force (Luftwaffe) initially ordered the reconnaissance RF-4E in 1969, receiving a total of 88 aircraft from January 1971. In 1982, the initially unarmed RF-4Es were given a secondary ground attack capability; these aircraft were retired in 1994. In 1973, under the "Peace Rhine" program, the Luftwaffe purchased the F-4F (a lightened and simplified version of the F-4E) which was upgraded in the mid-1980s.". Zrodlo: "German air force to bid 'Pharewell' to last F-4Fs" Archived 30 June 2013 at the Wayback Machine. Flightglobal.com, 26 June 2013. Znowu polegles.

  4. to tylko "wydmuszka"

    F-22 to całkiem sensowna konstrukcja i wyprzedzająca "wydmuszkę" F-35 o całe lata. Nareszcie LM oficjalnie przyznał jaki to bubel i zaapelował aby broń Boże te "gwiazdy śmierci" nie zbliżały się do burzy bo po trafieniu piorunem mogą ...eksplodować". Błaszczakowi to nie przeszkadza i kupuje bubla "w ciemno" inni wasale też ale najgorsze jest to jak przyjmą tę informację Davien, bender, Kiks, JW vel Jaca, Wanie, Wojciechy, Grzyby, Kanie i inne dawo, dromy i podobne fanbojki.

    1. Fanklub Daviena

      F-22 to jak zawsze pisałem: udany niedokończony prototyp - dobry płatowiec z zabytkową elektroniką z lat 90. (dużo gorszą od przeciętnego smatfona) i wybrakowaną awioniką (m.in. brak IRST, HMCS, bocznych anten radaru, sensownego WRE, brak datalinka na poziomie XXIw, brak rakiet BVR o sensownym zasięgu). W planach było jego dokończenie (do 2015 miał mieć wszystko co opisałem, ale nie ma nic - zamiast braku datalinka dali mu LINK-16 i to dopiero niedawno: system z ubiegłego wieku wykrywany przez przeciwnika z kilkuset km i zakłócany przez przeciwnika z kilkuset km) ale LM zadbał by tak się nie stało, bo mogło to zmniejszyć (limit kasy na wydatki) zamówienia na bubla F-35. Teraz modernizacja F-22 nie ma sensu, bo to zabytek i kasę lepiej przeznaczyć na desperacko budowanego przez US Navy następcę F-35 (bo F-35 US Navy nie chce).

    2. Davien

      To obalamy bajki funka: Elektronika w F-22 jest znacznei lesza niz w jakimkolwiek samolocie poza F-35 i dekady wprzód przed ta w rosyjskich maszynach, F-22 dysponuje i IRST i JHMCS znacznei nowoczesniejszymi niz prymitywne systemy w Rosji, tak samo WRE to jedne z naj;lepszych tego typu systemów świata znacznie lepszy od prymitywnych Chibiny czy niewiele lepszej Himalayi:) dysponuje tez datalinkiem , pociski BVR ma znacznie nowoczesniejsze od rosyjskich. zakłócanie LINK-16 to tylko twoje zmyslenia, podobnie jak to wykrywanei, nie macie biedaku WRE Barracuda z F-22/35 by takie rzeczy móc robic;) Maszyny z projektu F/A-XX nie zastępuja F-35B/C ale F-18E wiec dawno tak się nei zbłazniłes.

    3. Bejdoki

      Widać jakim dobrym agentem był Barack, aby tak cofnać USA w przewadze militarnej

  5. Davien

    Noi znwou udowodniłes ze jedynie ty i bryxx wymisliliscie sobie te AIM-120 i to do tego w 1972r. Ech funku coraz gorzej z toba.

  6. Lekarz psychiatra

    Widać tu na forum dużo ekspertów z podwarszawskich Tworek ....

  7. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

    dejvidku, ekspercie od AIM-120 z 1973 roku, przecież to już było ci cytowane praktycznie pod każdym artykułem w którym się udzielasz. Ale ty i tak się wypierasz i wypierać się będziesz. Twoje bajki można znaleźć na portalu Defence 24 pod artykułem "Jednak Super Hornet dla Luftwaffe". Ale jak chcesz to masz znowu. Mozna to latwo znalezc na portalu Defence 24 pod artykulem "Jednak Super Hornet dla Luftwaffe". jak chcesz to masz jeszzce raz. "Jednak Super Hornet dla Luftwaffe". Cała dyskusja w tym temacie aby wszystko jasne było: " zenobii środa, 9 października 2019, 19:32 Z tym zakupem Phantomów to była afera, Po zakupie F-104 i ogromnej seri katastrof tych maszyn politycy zakupili Phantomy, które okazały sie duzo gorszymi maszynami od F-104, jedyną ich zaleta było to ze sie mniej rozbijały. Nie pisz prosze że lotnicy niemieccy byli z nich zadowoleni, bo nie byli. Davien czwartek, 10 października 2019, 00:35 Zenobii, dawno takich bajek nie czytałem:) I te Phantomy były w Niemczech uzywane aż do XXI wieku i piloci niemieccy byli z nich zadowoleni:) No ale jak zwykle masz pan zerową wiedzę. zenobii czwartek, 10 października 2019, 14:22 Przestań bredzić, zakup Pahantomów to czysto polityczna sprawa była . Oklazała się taką samą afera jak zakup F-104, owszem używali tych samotów bo co mieli zrobić, ale poszukaj i poczytaj wypowiedzi wojskowych na temat tej maszyny. Phantom miał dużo gorszy radiolokator od F-104, oraz gorsze z poczatku uzbrojenie, pierwsze niemieckie Phantomy(RF-4E) były nieuzbrojone, te w wersji uzbrojonej mogły przenosić żałosne uzbrojenie, oraz jak już wczesniej pisałem miały żałosny radiolokator. Dopiero w drugiej połowie lat 80 zaczeli je modernizowac aby jako tako to wygladało. Wskaż jednego pilota niemieckiego jaki był zadowolony z tych maszyn jakie nie miałyby szans w walce z naszymi Limami nie mówiac o Mig-21. Co z nimi zrobiłyby Mig-23 albo 29 to szkoda gadać. Przestań zatem się ośmieszać. Masz zerową wiedze szczegółach, nie masz pojecia jakich maszyn używała luftwaffe i potem bredzisz bez sensu. Davien piątek, 11 października 2019, 16:45 Taak, rozumiem że wg ciebie pociski AIM-7 Sparrow i nowsze wersje Sidewinderów były gorsze od Sidewinderów na F-104?? RF-4E panie Zenobii to wersje rozpoznawcze wiec nic dziwnego że nie były uzbrojone, wiesz w ogóle o czym piszesz?? A co do spotkań Phantomów z MiG-ami to rzez MiG-ów w Wietnamie i na Bliskim Wschodzie swiadczy ze zwyczajnie kłamiesz. I to tyle, z taz żałosnym osobnikiem jak pan panie zenobii dyskusja zwyczajnie nie ma sensu. poniedziałek, 14 października 2019, 18:12 "Luftwaffe zakupiła w 1973 roku w ramach programu Peace Rhine uproszczoną wersję Phantoma F-4F o mniejszej masie i słabszej stacji radiolokacyjnej APG-120 oraz pozbawioną możliwości tankowania w locie i wykorzystania pocisków AIM-7 Sparrow. " Davien wtorek, 15 października 2019, 01:42 No cóż, tu masz racje, nie mieli AIM-7 za to nowowczesne AIM-9L i AIM-120, co przy AIM-9B na F-104... A co do radarów to porównywanie AN/ASG-114 na Starfighterze do AN/APQ-120 świadczy wyłacznie że zenobii ma zerowa wiedze:) bryxx wtorek, 15 października 2019, 16:53 Ciekawe jaka ma wiedzę gość uzbrajajacy w 1972 roku niemieckie Phantomy w AIM-120 lub oraz twierdzący że radiolokator tychże maszyn to pełnoprawny AN/APQ-120."

  8. Palmel

    To powinniśmy kupić F22 a nie jego ubogą wersję F35, Amerykanie F22 nikomu jeszcze nie sprzedali nawet Izraelowi

    1. H

      F22 nie sprzedają nawet USAF

    2. Wania

      Ten samolot nie jest i nie będzie już produkowany

  9. Pentagram

    KOLEDZY bez spiny Już wspomniałem ze 40 letni F22 to bubel i zabrakło mu szczęścia w Kongresie TO nie A10 którym wszyscy kongresmeni od R do D latali i bedzie utrzymywany przez 199lat Ale Kongres odrobił lekcję technologi CO zabrało całe 20lat i teraz jest gotowy na Gen6

    1. SimonTemplar

      Misiu kolorowy, aby coś napisać z z sensem to najpierw liźnij podstawy wiedzy. Jedyną "wadą" F22 była jego cena, nawet nie tzw. koszty utrzymania bo te można zredukować rozsądną polityką. Wy nie macie nic porównywalnego do F22 i zapewniam, że przez najbliższe lata mieć nie będziecie. Tymczasem Jankesi już są w pełni opracowania jego następcy, co to dla was oznacza nie muszę pisać:)

  10. SimonTemplar

    Wiele bym dał, aby Polska miała 2 dywizjony tych maszyn, z pełnym uzbrojeniem i do autonomicznego wykorzystania. Skoro zachód UE olewa USA to może w ramach dobrej współpracy zechcieliby zamienić te 32 szt. F35 na tyle samo F22. To jest obrona powietrzna nie do przejścia dla Rosjan, przynajmniej przez najbliższe lata.

  11. Wojciech

    Kiedy słyszę Obama to mi się coś w kieszeni otwiera.

    1. mobilny

      ....tak.... a to czemu Wojciechu....

    2. Brawo!

    3. samJo !

      A mi czarno przed oczami się robi !!!

  12. Davien

    Jak widać dalej wypisujesz te swoje brednie ale nie mam zamiaru karmić ruskiego trolla, sam padnie:)

  13. mobilny

    .... rządy Trumpa to jest dopiero sukces Ameryki.... wydawało by się a co wyszło....guano made in USA....

  14. Pentagram

    Ok jezeli F22-to byl BUBEL CO LATAŁ przez 30 lat i CHYBA ma,DOŚĆ To teraz JAK nazwać następcę F35? Bo on będzie LATAŁ przez,40 lat ,i to w 600 sztuk A Kongres odrobił juz LEKCJĘ

    1. myślenie nie równa się amnezji

      Tak, bubel do którego powstający (spadający) dobre dwie dekady później rosyjski odpowiednik Su-57, konstrukcyjnie (bardzo problematyczny stealth rosyjskiej maszyny) nawet się nie zbliża. Cała reszta problemów z silnikami, sensorami, radarem...i symbolicznymi zamówieniami też niczego dobrego nie wróżą.

  15. Ech

    Dobry ruch. ZYSKAJA kilkanascie maszyn wiecej puki co oblowia sie na sprzedarzy f35 a za np 10 lat wyprdukuja 6 generacje. Wszytko idealnie zapkanowane i marketingowo i tak by wciaz miec przewage nad konkurencja.

  16. Niuniu

    Davien - brak Ci argumentów to zaczynasz wycieczki osobiste. Policz Chłopcze. W artykule mowa jest o 123 samolotach f22 w jednostkach "bojowych". Reszta jest w rezerwie i w jednostkach szkoleniowych. Sprawność f22 to maks 62% (jeszcze rok temu to było 54%). Czyli w jednostkach bojowych lata ich 62% ze 123 - to jest maksymalnie 74 latające f22. Matematyka z zakresu szkoły podstawowej. Ale jak widać poza twoim zasięgiem. Również w omawianym artykule napisano, że z utopione na Florydzie F22 zostały zdjęte ze stanu a jednostka z składająca się z nich została rozwiązana. Fakt, nie wszystkie z jej maszyn utopiły się. Ale jednostki nie ma i może właśnie jej brakuje. Stąd pomysł modernizacji samolotów szkoleniowych i na ich bazie odtworzenie jednostki z Florydy. A na temat stanu programu F35 nawet na tym forum jest sporo krytycznych artykułów. Ale Ty takich drobiazgów jak zwykle nie zauważasz. Za to koncentrujesz się na próbach obrażania innych ludzi myślących inaczej niż Ty, lub w ogóle myślących.

    1. Stirlitz

      Jakby nie liczyć to 123 F-22 to o 123 więcej niż Su-57, kiedy dodamy jeszcze F-35 i porównamy je z zerem Su-57 to robi się dramat. Jedyny seryjny Su-57 spadł zanim zdążyli go odebrać wojskowi ;) To matematyka z zakresu żłobka a może nawet wcześniej ;)

    2. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

      dejvidek ma naprawde jakis problem z czytaniem ze zrozumieniem lub akceptowaniem faktow. W powyzszym artykule jak byk stoi, ze "Obecnie w jednostkach bojowych znajdują się 123 Raptory w najnowszych wersjach Block 30/35/40" plus "13 w pełnowartościowej wersji bojowej stanowi zapas". Zreszta jak widac, z dodawaniem tez ma problem, bo zsumujac wszystkie F-22 wymienione w artykule nie otrzymamy 189, tylko 187, poniewaz 123+31+16+17187. Poza tym, na oficjalnej stronie LM jest dokument pod tytulem "F-22 Fast Facts" datowany na czerwiec 2020 roku, wedlog ktorego to dokumentu, wyprudkowano 195 samolotow F-22, 186 maszyn oznaczonych w tym dokumencia jako "Production Aircraft", przez co rozumie sie maszyny seryjne oraz 9 samolotow oznaczonych jako "Test Aircraft", czyli maszyn testowych. No ale dejvidek uroil sobie, ze wyprodukowano 195, szesc sie rozbilo i wyszlo co wyszlo, dwa ekstra F-22 ktore nie istnieja. A to, ze dejvidek, przyparty do muru merytorycznymi danymi w postaci cytatow z podaniem zrodla, w akcie desperacji, frustracji i bezsilnosci spowodowanej brakiem wiedzy umozliwiajacej udzielenia merytorycznej odpowiedzi, zaczyna stosowac, jak to ujales "wycieczki osobiste", czyli zwyczajnie ublizac i obrazac, to standart, do ktorego trzeba sie niestety przyzwyczaic. Najlepszym sposobem na niego nie jest odplacanie mu sie tym samym, tylko zaginaniem go faktamiu, ktore powoduja, ze poziom jego frustracji wzrasta. Chociaz trzeba przyznac, ze czasami juz ciezko wytrzymac i zdarzy sie czlowiekowi znizyc do jego poziomu.

    3. Fan daviena, eksperta od AIM-120 z 1973 roku.

      Jak widac, dla ciebie to nawet matematyka na poziomie zlobka to zbyt wuysoki poziom :).

  17. Tomek

    Widzę komentarze przeciwko Obamie... a gdzie ocena prezydenta GW Busha jra, który zastał amerykę z wielomiliardową nadwyżką, a zostawił z 10 billionowym długiem? Obama mówicie - miętki był? a Bush widział w oczach Putina "demokratę", Trump też się uśmiecha i popiera, a polityka "pacific pivot" powstała właśnie za czasów Obamy czego beneficjentem jest Donald bo GW Bush nie widział nic złego w rosnącej potędze Chin (czego ten człowiek nie przespał to książkę by napisać można było)... Najgorsza prezydentura to właśnie Busha jra była... Obama znacznie mniej gadał, wykrzykiwał i wygrażał, prawie w ogóle nie tweetował a więcej robił... dla was to mięczak bo twardziej wg polaka to wygraża wszystkim dookoła....

    1. biskup twojej parafii, czuwam!

      Obama? To spóźniony gość na przyjątko.! By nie powiedzieć ciota spod flagi tęczy! .

    2. maxio33

      Typy dobre obydwa,ale biskupa racja

  18. :))

    Chyba szykuje się nowy myśliwiec :) F22 i lub coś innego. Na razie wszyscy gonią F22 i F 35 ... Ciekaw jestem kiedy nową zabawkę pokażą i doprowadzą do płaczu i podziwu inżynierów z Europy, Chin i Rosji ...

    1. Meteor

      Prawdopodobnie już taka zabawka jest

    2. Davien

      Sa dwa programy maszyn gen 6 jeden dla USAF i drugi dla US Navy. Nowe maszyny maja wejść do słuzby koło 2035r zastepując własnei F-15

    3. z pierwszej reki

      jest juz wycofywana , a wchodzi 7gen

  19. Niuniu

    Może zamiast przy okazji tego tekst pisać o rosyjskich samolotach skupmy się na F22. Również wycieczki Kolegów na temat wad lub zalet Prezydenta Obamy są troszkę dziwne. To nie Obama jest posądzany o wspólne knucie z Putinem i sympatie pro rosyjskie. To akurat faworyt Kolegów Trump ma tego typu zarzuty. No i kompetencje do wystawiania laurek przywódcą USA Koledzy mają raczej niewielki. Może warto przypomnieć, że program F22 został zatrzymany bo był wyjatkowo drogi a w zamian miał być rozwijany program F35. I to ten samolot miał być remedium na wszelkie potrzeby USA. A, że nie wychodzi to już nie wina Obamy. Opisując próby zwiększenia ilości bojowych F22 nie piszecie dla czego to się robi. A robi się to nie dla tego , że to taki świetny samolot tylko dla tego, że F35 jest taki kiepski. No i może dla tego, że sporo tych fantastycznych f22 utopiono w zeszłym roku podczas ulewnego deszczu ma Florydzie. A te które nie zostały utopione są sprawne na poziomie 52-62%. Czyli z obecnych 123 bojowych F22 lata jakieś 72-74 maszyny. Jeśli proponowane zmiany zostaną zrealizowane a do tego szkolenie pilotów będzie trwało o połowę krócej to obawiam się, że za kilka lat liczba dostępnych F22 znacznie się zmniejszy.

    1. gisbourne66

      To nie Trump robił reset stosunków z Rosją, a Obama, i to dwukrotnie. Trump nie jest z mojej bajki, ale trzymajmy się faktów.

    2. FSB

      Zostaw gościa bo jest od dezinformacji!

    3. Davien

      Niuniu, po pierwsze F-35 jest oddzielnym zupełnie programem od F-22 mającym zastapic docelowo inne maszyny więc znowu kłamiesz. Gotowośc bojowa F-22 wynosi jakeis 54-60% co ze 189gotowych maszyn daje ok setki. Żadne F-22 nie zostały zniszczone na Florydzie, uszkodzone naprawiono i trafiły z powrotem do słuzby. A juz twoje bajki o F-35 wyaznie pokazuja ze nadajesz prosto z ul Sawuszkina:)

  20. eghthth

    66 miliardów dolarów.......urodziło niecałe dwie setki maszyn.........

    1. Zahefajnie pokreceni

      F-22 do Arabów?!? Jak to szło w Misiu: o mój Boże!

    2. Przedewszystkim do ganiania Rosjan. Nie wiesz że Talibów gania się Reaperami?

    3. Davien

      No cóz biorąc pod uwagę ze w Rosji dalej nie możecie zbudowac do końca jego odpowiednika, bo tym miał być znacznie gorszy Su-57...

  21. MobilnyPL

    .... czyżby ktoś w dużo tańszy F-35 nie wierzył? A może wie że ten jest dużo gorszy? A może ktoś boi się chińskich wynalazków? Sorry Davien ale to co piszesz nie hu ma się do tego co robią twoi ziomale a liczą się czyny bo wiesz że papier wszystko przyjmnie. Tak więc sorry memory troll jesteś....

    1. Krzysiek

      To są dwa różne samoloty, to tak samo jak porównywać LaFerrari do Maybacha. Który jest lepszy ?

    2. mobilny

      Wróbelki ćwierkały że F-35 jest naj pod każdym wzgledem wystarczy poczytać Daviena.....

    3. Lasek od rudego lasek

      Powiedz to Izraelczykom, że się źle bawią w Syrii. Wasze pitolenie o F-35 przypomina typową dezinformację, do której wielu na tym forum zostali fachowo przygotowanych.

  22. Ślązak

    Decyzja Obamy katastrofalna jak cała prezydentura, dziś F-22 to już historia,na dziś więcej tych F-15 EX, a docelowo nowy samolot

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      F-15 EX będzie dużoo a prędko w nowy samolot się nie wpakują szczegulnie że nowe nie znaczy lepsze.

    2. 7plmb

      Obama to jeden z najgorszych prezydentów w historii USA."Miętki" do kwadratu.Totalne dno.

    3. comet

      A w czym owa "miętkość" Obamy się objawiała? W tym, że nie dał się wciagnąć w kolejną kolonialną wojnę w Syrii? Chiny tylko na to czekały. A może w tym, że wykonał pivot na Pacyfik i uznał Chiny na głównego wroga USA? A może tym, że wypowiedział wojnę celną Chinom nakładając wysokie cła m.in na chińską stal czy opony. Chiny ogłosiły światu inicjatywę pasa i szlaku za Obamy w 2013r., bo wiedziały, że USA mają ich na celowniku i "po cichu" już się iść dalej nie da. Gdyby mogły dalej po cichu rozwijać swoją gospodarkę na pewno by to robiły jak przez ostatnie 40 lat. Niestety zorientowali się, że Obama ich nakrył. No więc gdzie ta "miętkość" Obamy? A może w tym, że nakazał pracę nad planem wojny z Chinami. Bartosiak pisał swoją pierwszą książkę za Obamy, bo w kręgach wojskowych szykowano się do wojny z Chinami, a nie Rosją.

  23. Maciek

    Obama był chyba nawet większym szkodnikiem niż Trump. Niestety USA ostatnio nie mają szczęścia do prezydentów. Od czasu Reagana względnie udany był Bush senior i Clinton. Reszta to kompletna porażka, a zaczęło się od młodego Busha. I teraz mamy tego owoce. F22 w liczbie 500 szt. panowałaby nad światem, a obecnie USA muszą wybierać nad którą częścią świata chcą panować.

    1. Lechosław

      Jakim trzeba być głupkiem aby chcieć żydowskim imperialistą panować nad światem.

    2. asadafdsfds

      Amerykanie mogą w każdej chwili powrócić do produkcji F22, to tylko kwestia czasu i kasy, ale na razie to jest niepotrzebne. Możliwe też że pójdą w rozwój z innej gałęzi i rozwiną produkcję ulepszonych F-35.

    3. gnago

      ?......... No wiesz F22 to nie gwiezdny niszczyciel a i ten pierwszy na lotniskowcach nie bazuje. W dodatku to do obrony i panowania w powietrzu planowany

  24. R

    123 Raptory bojowe i tutaj wychodza klamstwa eksperta Daviena o wszystkich 187 bojowych F-22, juz nie mowiac, ze z tych wszystkich 123 to ile USAF ostatni podawalo jest srednio zdolnych do lotu 55%?

    1. Fanklub FR

      Putin publicznie kłamie że polska odpowiedzialna jest za II WŚ i holocaust to Davien nie może? Trochę sprawiedliwości.

    2. Maciek

      Uważasz, że te pozostałe, ponad liczbę 123 nie nadają się do walki? To, że nie służą w dywizjonach bojowych w niczym nie zmniejsza ich potencjału. Podczas obrony Rzeszy Niemcy w razie potrzeby wykorzystywali jednostki nominalnie szkolne. Taką jednostkę f22 można przemianować na bojową jednym rozkazem.

    3. Noż, jak chcesz kogoś krtykować to przynajmniej z sensem, bo mnie to wyszło tych raptorów 187 razem z tymi "odwodowymi" Nie wiem ile procent jest zdolnych do lotu, ale jest ich 187.

  25. Marek1

    Bezwzględnie Barak Obama był najgłupszym i najgorszym prezydentem USA w ostatnim 100-leciu. W zasadzie to miał tylko JEDNĄ, ale za to b. cenną, medialna zaletę - był czarnoskórym Afroamerykaninem.

    1. Adam

      Jeśli Obama był "najgłupszy" to Trump ze swoją głupotą wypada poza wszelką skalę.

    2. Obserwator

      Zapominacie o ogromnym potencjale USA. W 1939 r. USA miała 18 armię lądową na świecie. Byli za Czechosłowacją z 1938 r. Jedynie mieli najpotężniejszą flotę Pacyfiku. Reszta to było dno. Przed 1941 rokiem ich produkcja zbrojeniowa kompletnie nie dorównywała niemieckiej. Po napaści Japończyków i przystąpieniu do wojny z Niemcami w ciągu 1 roku przegonili produkcję niemiecką a później była ona wielokrotnie większa i stali się największą Armią świata (liczebnie może poza ZSRR). tak więc liczy się potencjał, który w przypadku wojny można natychmiast uruchomić.

    3. comet

      Bzdura. Był bardzo dobrym prezydentem. Urząd obiął w styczniu 2009, jako prezydent kraju ogarniętego kryzeysem finansowym. Lehman Brothers upadł na końcówce Busha w 2008 roku. To za kadencji Obamy nastąpił pivot na Pacyfik. Nad Wisłą objawiło się to tym, że USA zrezygnowały z tzw. tarczy antyrakietowej, która w przypadku rywalizacji z Chinami nie jest do niczego potrzebna. Nie dał się wciągnąć w kolejną wojenkę kolonialną w Syrii i skupił się na Chinach. Dla tych co nie chcą wiedzieć to właśnie Obama zapoczątkował wojnę handlową z Chinami wprowadzająć m.in. wysokie cła na chińską stal i opony. Wreszcie to za Obamy wystartowały prace nad plane wojny z Chinami. Analogiczny do War Plan Orange przyjętego w 1924 roku.

Reklama