Reklama

Siły zbrojne

Weteran bitew z Godzillą na Ukrainę?

Czołgi Type 74 atakują Godzillę
Czołgi Type 74 atakują Godzillę
Autor. kadr z filmu

W Japonii zlikwidowano ostatnie dwa pułki czołgów Type 74. Wozy te, choć dzisiaj dość przestarzałe i nigdzie nie eksportowane, w samej Japonii zdobyły status maszyny kultowej i często można spotkać je w filmach anime czy kolejnych częściach Godzilli, gdzie ich załogi dzielnie stawiały jej czoła. Czy wozy te mogłyby zostać wysłane na Ukrainę?

Typy 74 to maszyna odpowiadająca mniej więcej poziomowi technicznemu Leoparda 1 i dysponująca 105 mm, podobną konstrukcyjnie armatą M68, wykorzystującą taką samą amunicję. Od czołgu niemieckiego jest to jednak wóz doskonalszy, ponieważ jest młodszy (do służby wszedł w 1974 roku, stąd oznaczenie) i jego konstruktorzy mogli czerpać z powstałych w międzyczasie doświadczeń.

Reklama

W Type 74 zastosowano nowinki techniczne w tym zaawansowaną jak na lata 70. Elektronikę w tym komputer do wyliczania zasięgu do celu i odpowiedniego pochylenia lufy armaty czy laserowy dalmierz. Sama sylwetka wozu została także dopracowana, dzięki czemu jest on płaski i niski jak na czołg z państwa zachodniego z tamtych czasów.

Czołg Type 74
Czołg Type 74
Autor. Megapixie (Public Domain)

Pomimo, że Type 74 były wozami udanymi i w kraju doczekały się częściowych następców dopiero w roku 1990 (Type 90) i 2010 (Type 10), to nie były oferowane na eksport ze względu na zapisy w japońskiej konstytucji.

Reklama

Obecnie na stronie sił zbrojnych Ukrainy pojawił się artykuł spekulujący na temat możliwości ewentualnego przekazania tych wozów Kijowowi. Nie jest to wykluczone biorąc pod uwagę, że Japończycy całkowicie wycofują ten typ i mogliby w związku z tym oddać czołgi wraz z pozostałymi zapasami części zamiennych. Amunicja do czołgów M60 i Leopard 1 także byłaby do dostania.

Czytaj też

Problemem może być liczba dostępnych pojazdów. Wyprodukowano wprawdzie niemal 900 czołgów Type 74 (w latach 1974-1989), ale na początku 2023 w Japonii wykorzystywano ich już tylko 130 w dwóch pułkach i kompaniach szkolnych, a pozostały prawdopodobnie zostały zezłomowane.

Mimo to 130 dodatkowych czołgów może okazać się egzotycznym, lecz cennym wzmocnieniem, może nie jako czołgi pierwszego rzutu, ale do zadań pomocniczych, do jakich Ukraina wykorzystuje już m.in. Leopardy 1 czy słoweńskie M-55S1.

Czytaj też

Co ciekawe w Japonii Type 74 nie będą zastępowane nowymi czołgami Type 10, lecz kołowymi wozami rozpoznawczymi Type 16, a personel rozwiązywanych pułków przechodzi do jednostek rozpoznawczych.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. PzGren72

    Najlepiej byłoby wysłać samą Godzillę...

    1. sigvarth

      :-D Mistrz!

  2. Granat

    Grecy też mają sporo sprzętu starszej daty, czołgi M48 M60 Leo1, M113, HUMVEE i działa M114 M101.

    1. Monkey

      @Granat: I wielką turecką armię zaraz za europejską granicą z odwiecznym wrogiem. Jednak Japonia to kraj wyspiarski.

    2. user_1050711

      @Granat Faktycznie Turcja nie tylko trzyma wielką liczbę starych czołgów, bo także modernizuje je. Otóż Japonia też ma wielkie Chiny obok (oraz ZSSR bis). niemniej zanim Chiny gotowe byłyby do zaatakowania Japonii na jej lądzie, te czołgi na pewno będą już baaaardzo przestarzałe. A w ogóle, to na japońskim sprzęcie z lat 70tych pracuje się bardzo, bardzo przyjemnie. Znałem go z supertankerów. Wszystko wykonywane było tam "z sercem".

    3. user_1050711

      @Granat. Re: Grecy. Panuje (tu, w Grecji) bezczelnie silna i skrajnie kłamliwa kacapska propaganda. Prywatne media i liczni ludzie wpływu po cichu finansowani są przez Rosję. W efekcie, oficjalnie, jedynie około 18% respondentów popiera grecką pomoc militarną Ukrainie. Tym niemniej... premier Mitsotakis pochodzi z b. porządnej etycznie rodziny - w polityce jest to rzadkość. Przy tym jeszcze od czasów studenckich za żonę ma wnuczkę Powstańca Warszawskiego... A jeszcze dodatkowo Rosjanie bardzo bezczelnie ostrzelali niedawno budynki mieszkalne, zabijając cywilów, w bezpośredniej bliskości, w trakcie wizyty premiera w Odessie... Toteż spodziewajmy się teraz relatywnie bardzo dużej pomocy sprzętowej Grecji dla Ukrainy. Zobaczycie to Państwo bardzo wkrótce !

  3. Pucin:)

    Brać wszystko (130 szt) każda lufa się przyda - znając Japanis to są w wyśmienitym stanie technicznym!!! Panie Elon kup Pan te maszyny zamiast jednego lotu w kosmos!!! :)

    1. gnagon

      ? wyposażenie, armat, układu jezdnego, owszem, ale pancerz wzorem aut pewnie ze rdzy się dziś składano, no... od dna wozu

  4. X

    A ja pamiętam "wczesne" Godzille, gdzie walczyła ona z M-48. Zapamiętałem charakterystyczne hamulce wylotowe ich dział - taka jakby poprzeczna rura. Pamiętam też, że pierwszą oznaką "porażenia" wozu przez Godzillę było dość efektowne stopienie się anteny na wieży.

    1. rED

      to był typ 61

    2. Davien3

      Takie hamulce wylotowe miały też czołgi Typ 61 Pattonów Japonia nie uzywała w ogóle słuzyły jedynie do prób

  5. Kalrin

    Ironią typu 74 było to że był stworzony do walki z czołgami od których generalnie był słabszy. Jest to taki swoisty element całej historii Japońskich wojsk pancernych. Czołgi z II wojny mocno odstawały od zachodnich konstrukcji. Mieli parę ciekawych prototypów ale te były mocno spóźnione ich możliwości produkcyjne jakby do takich trafiły był ograniczone i nadal koniec końców były mocno słabsze od zachodnich odpowiedników. Takie trochę odpowiedniki panzer IV. Które musiałyby walczyć z m26 i centurionami. Nie ma porównania. Potem mamy typ 61 maszyna której produkcję rozpoczęto w latach 60 a która to stała na poziomie maszyn z przełomu lat 40 i 50. Potem dostajemy typ 74 właśnie stworzony do walki z maszynami jak t-64 czy t-72 od których miał gorszy pancerz i uzbrojenie. Następny jest typ 90 który był bazowany na leo2a4 świetna maszyna która okazała się za ciężka na Japońskie warunki. Dopiero ich najnowsze dzieło typ 10 jest na czasie i jest skrojone pod ich geografię.

    1. Davien3

      Kalrin akurat Typ 74 był uzbrojony w lepsze działo niz miały T-64 i T-72 bo M68 jest amerykańska wersją doskonałej brytyjskiej L7 Type 90 jedynie był wzorowany na Leo2 ale japończycy wprowadzili w nim sporo ulepszeń w stosunku do oryginału I tak był za ciężki że type 10 jest od niego lżejszy o całe 2 tony bo waży 48 ton do 50 ton Type 90

  6. Monkey

    Every little helps (w przypadku Ukrainy). Ciekawe, czy Japończycy się odważą wysłać te wozy.

  7. rED

    Wolałbym by top Godzilla walczyła po stronie Ukrainy.