Reklama

Siły zbrojne

Węgrzy szkolą się na nowych Rysiach

Węgierski KF41 Lynx.
Węgierski KF41 Lynx.
Autor. Ministerstwo Obrony Węgier

Węgierscy żołnierze z 1. Bbtalionu Grenadierów wchodzącego w skład 30. Brygady Piechoty Pancernej odbyli szkolenie z obsługi bojowych wozów piechoty KF41 Lynx, zatem ich obecnie najnowocześniejszych pojazdów przeznaczonych dla wojsk zmechanizowanych (do niedawna zmotoryzowanych).

Szkolenia dotyczyły m.in. kierowców pojazdów, którzy to w wielu przypadkach mieli zaciągnąć się do wojska jesienią zeszłego roku. Podkreślają oni, że obsługa pojazdów nie była tak skomplikowana, jak myśleli. Jest to tym samym kolejny krok dla węgierskiej armii w procesie modernizacji technicznej, zaś dla żołnierzy obsługujących KF41 to olbrzymi wzrost możliwości względem dotychczas wykorzystywanych kołowych transporterów opancerzonych BTR-80. Docelowo Węgrzy otrzymają 247 pojazdów na bazie bojowego wozu piechoty KF41 Lynx, w tym wozy ewakuacji medycznej, pojazdy dowodzenia czy artyleryjskie wozy rozpoznawcze. Możliwe, że w przyszłości pozyskanązostaną kolejne KF41.

Reklama

Docelowo Węgrzy otrzymają 218 pojazdów na bazie KF41 Lynx, w tym m.in. wozy ewakuacji medycznej, samobieżne moździerze 120 mm, pojazdy dowodzenia czy artyleryjskie wozy rozpoznawcze. Z puli tej 172 pojazdy na bazie KF41 Lynx zostanie wyprodukowanych w zakładzie ZALAZone leżącym w miejscowości Zalaegerszeg (należącym do Rheinmetall Hungary), zaś pozostałe 46 wozów w wariancie bojowego wozu piechoty oraz pojazdu dowodzenia zostaną wyprodukowane w Niemczech, z czego część z nich znajduje się już w węgierskiej armii i jest aktywnie używana przez żołnierzy w ramach ćwiczeń. Ogólna liczba dotychczas zakupionych Rysi może się zwiększyć z racji na chęć kupienia przez Węgry systemu przeciwlotniczego Skyranger 30, który to zostałby osadzony na jego podwoziu. Oprócz tego, niemiecki Rheinmetall dostarczy dla węgierskiej armii dziewięć wozów zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 3.

Czytaj też

KF41 to gąsienicowy bojowy wóz piechoty opracowany i stworzony przez niemiecką firmę Rheinmetall Defence. Wóz ma modułową konstrukcję pozwalającą na wymianę wielu jego składowych elementów w zależności od potrzeb zamawiającego. Główne uzbrojenie stanowi armata automatyczna kal. 30/35 mm, mogąca strzelać amunicją programowalną. Może się ona poruszać w zakresie pionowym +45/-10 stopni. Głównym efektorem przeciwpancernym są pociski kierowane Spike-LR/LR2, umiejscowione w zdwojonej wyrzutni w wieży pojazdu.

Reklama

Uzupełnieniem szybkostrzelnej armaty jest sprzężony z nią karabin maszynowy kal. 7.62 mm, a dodatkowo wieża może zostać zaopatrzona w zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie. Wóz ten może zostać w razie potrzeby wyposażony w inny system wieżowy posiadający np. armatę czołgową 105/120 mm, zmieniając go w pojazd wsparcia ogniowego/czołg średni. Pojazd ten dalej będzie odznaczał się dobra mobilnością dzięki jednostce napędowej o mocy 1140 koni mechanicznych. Wóz w konfiguracji bojowego wozu piechoty może osiągać prędkość 70 km/h.

Czytaj też

Pancerz Lynxa został opracowany, aby zapewnić ochronę załodze przez różnego rodzaju zagrożeniami m.in. pociskami armat małego kalibru, odłamkami pocisków artyleryjskich, wybuchami min czy improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Osłona przeciwminowa chroni przed wybuchami ciężkich min, pociskami formowanymi wybuchowo i IED. Ochrona przed głowicami granatników i przeciwpancernymi pociskami kierowanymi jest oferowana jako opcja, w postaci systemu ochrony aktywnej Rheinmetall Active Defence System (ADS).

Załogę stanowią trzy osoby, zaś desant wynosi ośmiu żołnierzy. Dowódca, działonowy i kierowca dysponują włazami nad swoimi stanowiskami, pozwala to na zachowanie optymalnej świadomości sytuacyjnej i ułatwia zajmowanie i opuszczanie stanowisk. Jest to bardzo ważny aspekt w sytuacjach zagrożenia, gdzie czas konieczny do opuszczenia pojazdu musi być jak najkrótszy. Poza tymi wyjściami załoga może opuścić pojazd tak, jak przewożony desant-rampą opuszczaną hydraulicznie, znajdującą się w tyle wozu.

Czytaj też

Węgierski KF41 Lynx.
Węgierski KF41 Lynx.
Autor. Węgierskie Ministerstwo Obrony
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Darek S.

    KF41 Lynx to według mnie najlepszy BWP na rynku. Tańszy od Pumy i przez to lepszy. Ciekawe, czemu my nie chcieliśmy ich produkować u nas ? To nie jest konkurencja dla Borsuka. Borsuk ma ochronę maks 4 STANG, a KF41 Lynx 6 STANAG. Czyli robi za ciężki BWP.

    1. QVX

      Przewaga Lynxa nad Pumą to nie tyle cena, co dojrzałość techniczna. Jednak widać to, że Reńscy działają na normalnym rynku a KMW to taki niemiecki OBRUM, czyli "Po co się starać, armia i tak weźmie.".

    2. Essex

      To proste: bo to niemiecki BWP i tu nasze fobie plus wewnetrzna polityka zagrożenia z UE, bo w ofercie był READBACK - zapachniało kredycikami i juz nogami przebieralismy, bo nasz przemysł pokazał makietę ze sklejki cięzkiego BWP którego stworzy za 50 lat jak już upora się z Borsukiem i jego problemami......a zresztą my lubimy i kochamy BWP1 to taki vintage z lat 60, bardzo modny.

    3. Odyseus

      @Darek nie wiem czy najlepszy ale na pewno normalny podstawowy BWP bez kwadratowych jaj jak z Naszym Borsukiem , Borsuk jest fajny ale jako pływająca opcja a nie jako podstawowy BWP

  2. Odyseus

    Nie chodzi o kasę tylko efektowność jej wydawania i jakość zarządzania państwem i tu to wychodzi , Węgierska armią 8 lat temu to był obraz nędzy i czarnej rozpaczy a przemysł zbrojeniowy praktycznie nie istniał a dzisiaj Węgry robią się pomału zagłębiem zbrojeniowym a armią chyba najefektywniej jest modernizowana i w cale się nie zdziwię jak oni będą u siebie robić szybciej czołgi te Niemieckie Pantery niż My te Koreańskie Pantery ale u nich MON od ładnych paru lat to albo były generał albo przemysłowiec a u Nas historyk czy teraz pediatra więc co się dziwić że jest jak jest ...

  3. Granat

    No proszę Węgierscy żołnierze pomykają na nowych wozach bojowych. Czesi i Słowacy będą mieć CV90. Litwini na Boxerku i JVLT. Tylko my jak ostanie łamagi piechotą albo na ciężarówce pod plandeką na wojne jedziemy. Wstyd i hańba.

  4. App

    Ten Lynx nie ma PPK żadnego?

    1. Davien3

      Ma dwa Spike LR2 albo wyrzutnie UAV.

  5. Wojak Szwejk

    Ale po co im szkolenia skoro od Nato po tylku nie dostaną a do Rosjan wolą się przymilać niż z nimi walczyć? Chyba po to, zeby specyfikacje techniczna przekazac Rosjanom kupuja nowy sprzet

    1. Griaule

      To proste, po rozpadzie NATO napadną na Rumunię i Słowację.

    2. Essex

      Szukują się na Szwecję i Norwegię aby miec dostęp do wielkiej wody

    3. Buczacza

      Ale, że szukują się. To nie wiedziałem...

  6. radziomb

    jeśli ten BWP nie ma systemu który zestrzeli nadlatujące drony FPV to daje mu max tydzień życia na prawdziwej wojnie...

    1. Davien3

      No popatrz ukraińskie Bradleye tez nie maja a jakos maja się całkiem dobrze juz od miesięcy na tej wojnie.

    2. Essex

      Serio? a ile dajesz Borsukowi? 1 dzień? a naszym BWP1? GODZINĘ?

  7. MiP

    A kiedy u nas szkolenie na Borsukach...... Bo od kilku lat zapowiadają te Borsuki a ich dalej nie ma

    1. Essex

      No skoro ich nie ma to na czym to szkolenie? Na drewnianej mskiecie? Ile to juz trwaja testy? 4 lata? 4 lata jezdza sobie po poligonie i nic????? Zenada

    2. szczebelek

      To węgierski wóz Piechoty projektowany od zera na Węgrzech?

    3. Essex

      Hmm, a jakie to.ma. znaczenie? Wazne ze dpelnia ich wymagania. Jest dopracowany w wielu wariantach i wiesz co ? Ma wielka zalete....JUZ JEST