- Wiadomości
Warmate: Polska amunicja krążąca w akcji. "Podpisano dwa kontrakty eksportowe"
Warmate to niewielki bezzałogowiec uderzeniowy, produkowany i zaprezentowany w akcji przez WB Electronics. Maszyna, której dwadzieścia procent masy stanowi głowica bojowa, zdolna jest do odnajdywania i niszczenia różnorodnych celów. Poprzez demonstrację tej nowoczesnej broni na toruńskim poligonie producent chce zainteresować nią Wojsko Polskie, ale już uzyskał zamówienia na eksport systemu dla dwóch zagranicznych odbiorców, kilkunastu kolejnych zgłosiło zainteresowanie.
Na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu odbył się pokaz nowatorskiego systemu uzbrojenia produkcji WB Electronics. Jest to bezzałogowiec typu Warmate, będący pierwszym produkowanym w Europie typem tak zwanej amunicji krążącej. Jest to kategoria bezzałogowców „kamikaze”, krążących nad polem walki do czasu wykrycia celu, jego identyfikacji i podjęcia decyzji o zniszczeniu z użyciem zainstalowanej na pokładzie głowicy bojowej. Maszyna ulega zniszczenia w wyniku ataku. Tego typu systemy zapewniają możliwość precyzyjnego identyfikowania i zwalczania zagrożeń przy stałej kontroli sytuacji, gdyż do ostatniej chwili można zrezygnować z ataku, zmienić cel bądź przesłać dane z rozpoznania.
Warmate ma masę 5 kg, rozpiętość skrzydeł 1,4 m i 1,1 m długości. Na dystansie 10 km może operować w okresie do 30 minut. Posiada również trzy typy głowic, w tym dwie z ładunkiem bojowym Jedna z głowic przeznaczona jest wyłącznie do celów rozpoznawczych lub treningowych i nie posiada ładunku bojowego.
Czytaj też: Bezzałogowce WB Electronics w ochronie kolei i sieci energetycznych.
Warmate może też być wyposażony w głowice bojową o masie 1 kg w dwóch wariantach: odłamkowo-burzącym GO-1 lub kumulacyjnym GK-1. Ładunek kumulacyjny zdolny jest przy bezpośrednim trafieniu do przebicia pancerza o grubości do 240mm. Pozwala to na zwalczanie, zwłaszcza przy trafieniu w najsłabszy pancerz górny, wielu pojazdów opancerzonych obecnych na polu walki. Głowica odłamkowa, która jest bardziej typowym uzbrojeniem tego typu maszyn, posiada masę 1 kg z czego 300 g stanowi ładunek wybuchowy, co zapewnia skuteczne pole rażenia 10 metrów.
Sterowanie bezzałogowcem odbywa się z użyciem przenośnego pulpitu i anteny kierunkowej, a do startu służy wyrzutnia pneumatyczna. Zestaw spakowany jest w dwóch plecakach o masie kilkunastu kilogramów (jeden zawiera dwie maszyny i trzy głowice, a drugi system startowy i sterowania) lub zainstalowany na pojeździe - wysłanie bsl Warmate w powietrze możliwe jest w czasie około trzech minut. Warmate mogą też być przenoszone przez maszyny latające. Są na przykład przewidziane jako uzbrojenie podwieszane bsl Manta, będących jedną z propozycji WB Electronics w programie „Orlik”.
Podczas prezentacji na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu maszyna została zaprezentowana przedstawicielom Wojsk Specjalnych, Wojsk Lądowych, Straży Granicznej, MON i zaproszonym dziennikarzom podczas startu, lotu i lądowania. Warmate, pomimo tego, iż jest z założenia bezzałogowcem jednorazowego użytku może - w przypadku nie wykorzystania do ataku - zostać odzyskany i po niezbędnym przeglądzie użyty ponownie. Dotyczy to również głowicy, która posiada dwa mechaniczne zabezpieczenia uruchamiane przed startem oraz system elektroniczny uzbrajający ładunek tuż przed przeprowadzeniem ataku.
Podczas obserwacji i naprowadzania na cel operator wykorzystuje system optyczny znajdujący się w głowicy, pozwalający kierować lotem maszyny do ostatniej chwili. Atak można przerwać w przypadku późnego rozpoznania celu jako obiektu cywilnego lub oddziału/pojazdu przyjaznego. W przyszłości maszyny Warmate mają podlegać dalszemu rozwojowi, zarówno w zakresie konstrukcji płatowca, jak i systemu naprowadzania.
Czytaj też: WB Electronics stawia na polskie technologie bezzałogowe. Gryf? "Posiadamy odpowiednie możliwości".
Opracowywane zmiany bezzałogowca, takie jak w pełni kompozytowa struktura płatowca, mają jeszcze bardziej obniżyć koszty oraz ułatwić wielkoseryjną produkcję. Już obecnie WB Elektronics podpisało dwie umowy eksportowe, a kolejnych kilkunastu klientów złożyło zapytania ofertowe - poinformował nas Wojciech Komorniczak, dyrektor ds. rozwoju naukowego i nowych technologii. Podkreśla on, że Warmate jest już dziś znacznie tańszy niż inne rodzaje pocisków o zbliżonych możliwościach, na przykład rakietowe pociski kierowane.
Również w zakresie systemów sterowania i naprowadzania planowany jest dalszy rozwój systemu Warmate. W najbliższym czasie zostanie zastosowany autotracker, umożliwiający automatyczne śledzenie namierzonego, ruchomego celu. Planowane jest również zastosowanie naprowadzania laserowego, oraz współdziałania z systemem Topaz i BSL Flyeye. Natomiast jeden z zagranicznych odbiorców zdecydował się na wyposażenie części maszyn w termowizory w miejsce kamer światła widzialnego, planując wykorzystanie ich w operacjach nocnych.
WB Electronics posiada już dwóch klientów, którzy zakupili systemy Warmate, jednak nie ma wśród nich MON i polskiej armii. Jak poinformował nas Wojciech Komorniczak, dyrektor ds. rozwoju naukowego i nowych technologii, są to dwa kraje spoza Europy w których „jest obecnie gorąco” w sensie militarnym. Jeden z nich zdecydował się na instalację systemu sterowania i 25 płatowców na ciężarówce terenowej, natomiast drugi z odbiorców wybrał montaż na pojeździe 4x4. Kolejnych kilkunastu potencjalnych klientów jest zainteresowanych zakupem. Na lipiec i sierpień firma zaplanowała prezentacje poligonowe użycia głowic bojowych dla klientów zagranicznych. Pytanie o zainteresowanie MON i Sił Zbrojnych RP tym systemem uzbrojenia nadal pozostaje otwarte.