Reklama

Walkirie Luftwaffe już wkrótce

Fot. US Air Force
Fot. US Air Force

Firmy Airbus Defence and Space i amerykańska Kratos Defense and Security Solutions podpisały umowę o współpracy nad odrzutowymi bojowymi bezzałogowcami XQ-58A Valkyrie. Maszyny te mają zostać wdrożone w Luftwaffe w perspektywie kilku lat – podał Airbus w komunikacie.

Współpraca ma polegać na połączeniu sił przy stworzeniu zeuropeizowanej wersji systemu Valkyrie. Kratos dostarczy sprawdzony system latający i aparaturę naziemną, a niemiecka część Airbusa system misyjny, a zatem zapewne ten element, który jest w obecnej wersji własnością Sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Jak na razie Valkyrie nie została wybrana do pierwszej fazy programu US Air Airforce - collaborative combat aircraft (CCA), pomimo że w ubiegłej dekadzie był to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i obiecujących kandydatów na przyszłego „skrzydłowego” amerykańskich myśliwców. Ostatecznie jednak do fazy Increment 1 wybrane zostały pojazdy firm General Atomics i Anduril.

Czytaj też

Tymczasem wersję do walki wali elektronicznej Valkyrie, MQ-58B, wybrał dla siebie amerykański Korpus Piechoty Morskiej. Maszyny te mają wspierać F-35B należące do Marines.

Teraz okazuje się, że system będzie miał także swoją europejską odnogę. Chyba najciekawszym elementem komunikatu na ten temat jest to, że maszyny mają zostać wdrożone do służby w Luftwaffe już w roku 2029. Obecnie nie jest jasne czy Valkyrie będzie współpracowała tylko z niemieckimi F-35A, czy także z Eurofighterami. Wiadomo jednak, że maszyny te będą miały również możliwość operowania samodzielnego.

„W obecnej niestabilnej sytuacji geopolitycznej nasi klienci zgłaszają pilne zapotrzebowanie na zarówno jednorazowe, jak i wielokrotnego użytku współpracujące samoloty bojowe (Collaborative Combat Aircraft – CCA). Partnerstwo Kratos i Airbusa, oparte na istniejącej i sprawdzonej platformie BSP, wyposażonej w suwerenny system misji wieloplatformowej, dostarczy kluczowych zdolności dla naszych sił zbrojnych w Europie jeszcze przed końcem dekady. Ta współpraca przyspieszy zdolność Europy do obrony i wzmocni więzi transatlantyckie w ramach NATO” – powiedział Mike Schoellhorn, prezes Airbus Defence and Space.

Czytaj też

„System Valkyrie został zaprojektowany jako przystępna cenowo i potężna platforma CCA, zdolna do współdziałania zarówno z załogowymi statkami powietrznymi, jak i z zespołami innych dronów. Bazując na potwierdzonych możliwościach lotu Valkyrii – po raz pierwszy zademonstrowanych w 2019 roku – oraz licznych testach systemów misji, autonomii i scenariuszy bojowych, cieszymy się na współpracę z Airbusem, która zaowocuje pierwszym wariantem Valkyrii dostosowanym do europejskich wymagań operacyjnych” – powiedział Eric DeMarco, prezes Kratos.

Jak głosi komunikat „System misji Airbusa, dzięki niezależnej od platformy architekturze, został zaprojektowany tak, aby bezproblemowo integrował się z Valkyrie oraz z innymi obecnymi i przyszłymi platformami w rosnącym ekosystemie współpracujących załogowych i bezzałogowych statków powietrznych”. Wynika z tego, że europejski wkład, podobnie jak amerykański bezzałogowiec to już dzisiaj rozwiązanie przynajmniej w jakimś stopniu dojrzałe.

Umowa jest znakiem czasów, w których Europa stawia przede wszystkim na istniejące rozwiązania, zwracając uwagę na możliwość ich szybkiego wdrożenia do służby.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (1)

  1. Ein

    Harpi Szpon? A… nie, po co, niepotrzebne, jest czas, trwają analizy. Kiedyś.

Reklama