Reklama

Siły zbrojne

W Izraelu rośnie liczba rezerwistów odmawiających służby

Izraelska armia
Izraelska armia
Autor. Israel Defense Forces/Facebook

Rzecznik sił obronnych Izraela generał Daniel Hagari przyznał we wtorek, że rośnie liczba rezerwistów odmawiających służby ze względu na przyjęcie w poniedziałek przez Kneset elementu kontrowersyjnej reformy sądownictwa, forsowanej przez rządzącą koalicję Benjamina Netanjahu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Jeżeli rezerwiści nie będą się stawiali na służbę przez dłuższy czas, to zaszkodzi to gotowości bojowej naszych sił" - dodał Hagari.

Odmówił jednak podania informacji na temat tego, jak wielu rezerwistów odmówiło pełnienia służby.

Reklama

W piątek 1142 rezerwistów izraelskich sił powietrznych, w tym ponad 400 pilotów, wystosowało list, w którym ostrzegło, że zawieszą oni ochotniczą służbę w rezerwie w proteście przeciwko zmianom w systemie sądowniczym.

Czytaj też

Setki rezerwistów z innych oddziałów wojskowych również zapowiedziały, że nie będą dłużej pełnić służby ochotniczej. Połowa izraelskich pilotów wojskowych, to żołnierze rezerwy.

Kilkudziesięciu byłych najwyższych rangą funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa Izraela, w tym Mossadu i Szin Bet, a także dowódcy wojskowi, wystosowało w niedzielę list do premiera Netanjahu, wzywając go do wstrzymania prac nad reformą sądownictwa.

Projekt ustawy "burzy fundamenty izraelskiego społeczeństwa, rozdziera naród, demontuje Siły Obronne Izraela (...). Proces legislacyjny narusza umowę społeczną, która obowiązywała przez 75 lat między tysiącami dowódców i żołnierzy rezerwy" - głosi pismo.

Czytaj też

We wtorek po południu Pentagon poinformował, że minister obrony USA Lloyd Austin rozmawiał ze swym izraelskim odpowiednikiem Joawem Galantem i zaapelował o zbudowanie w Izraelu społecznego pojednania na drodze dialogu politycznego. Zwrócił też uwagę na konieczność ukrócenia przemocy, jakiej wobec Palestyńczyków dopuszczają się żydowscy osadnicy.

Również we wtorek w ramach protestu przeciw reformie sądownictwa tysiące izraelskich lekarzy nie stawiło się w pracy, a liderzy związków zawodowych zagrozili strajkiem generalnym.

Czytaj też

Dzień wcześniej izraelski parlament przyjął jeden z najważniejszych elementów kontrowersyjnej reformy ograniczającej uprawnienia Sądu Najwyższego. Sędziowie mogli do tej pory uchylać decyzje rządu, jeśli uznali je za "nieracjonalne", tj. nieproporcjonalnie skoncentrowane na interesie politycznym bez wystarczającego uwzględnienia interesu publicznego.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (5)

  1. Jeremiasz

    Dziwne - sędziowie, czyli grupa ludzi w ogóle nie podlegająca wyborowi społecznemu (demokratycznemu) ma prawo uchylać decyzję rządu mającego mandat społeczny? I to nie mówimy o decyzjach łamiacych obowiazujące prawo, tylko ot tak, bo tak im się wydaje - szok! I w obronie takiego stanu rzeczy chcą zagrozić istnieniu państwa, które jest na wojnie? Następne okienko na stworzenie państwa będą mieli za kolejne 2 tys lat! Historia lubi się powtarzać

  2. Edmund

    Niech już świat zachodni nie przesadza z ta praworządnością. Sami politycy w tych krajach wybierają sobie sędziów, a np. Donald Trump mianował sędziego sądu najwyższego według własnego widzimisię i nikogo nie pytał o zdanie.

  3. Edmund

    Jest zauważalny na świecie trend budowania SĘDZIOKRACJI. Wybory wyborami, ale my sędziowie najwyższej kasty będziemy decydować we wszystkim. Kto z nami ten może fikać i tak nic mu się nie stanie - choć finansowo może go to kosztować To się nigdy nie uda mimo przyszłych protestów, wieców i marszów,. Politycy jakiejkolwiek partii w jakimkolwiek państwie nie po to wygrywają wybory aby się dzielić władzą z tymi, którzy uważają, że ,,władza im się należy". Już jeden z polityków KO określił to dosadnie: ,,sądy są nasze". Natomiast wiecownicy pod pięknymi hasłami ,,obrony demokracji" co najwyżej pospacerują sobie, nawiążą nowe znajomości i tyle.

    1. hermanaryk

      Najśmieszniejsze jest to, że również lewica, która wspierała to zagarnianie władzy przez sędziów, żeby spacyfikować prawicę, zorientowała się, że uderza to również w nią. Np. już od paru lat strasznie na ten temat labidzi Fukuyama :)

    2. bc

      Dokładnie, od nadzoru nad rządem jest Parlament(w PL dodatkowo Prezydent) WYBIERANI DEMOKRATYCZNIE przez suwerena na określony czas.

    3. Edmund

      @hermanaryk tym bardziej, ze polityka, który za bardzo fika można odwołać, ale z sędziami jest już trudniej.

  4. Markus

    Pierwszy taki przypadek (przynajmniej jeśli chodzi o skalę w historii Izraela). Będzie się jeszcze działo :)

    1. bc

      A o co tam biega tak naprawdę? ortodoksów? Przecież bibi akurat w tym ma rację.

  5. Kaszana

    Co za worki mają na hełmach

    1. hermanaryk

      Nieforemne. Trudniej dostrzec pod tym hełm, a do tego nieco łagodzi skutki nasłonecznienia.

Reklama