- Wiadomości
Uziemienie floty bombowców B-1B
Amerykańskie siły powietrzne podjęły decyzje o uziemieniu floty bombowców B-1B Lancer. Przyczyną są problemy z systemami ewakuacyjnymi samolotu.

Do problemu z niewłaściwym zadziałaniem systemu ewakuacyjnego doszło 1 maja br. Pechowy Lancer bezpiecznie wylądował wtedy w Midland International Air and Space Port w Teksasie, a jego załodze nic się nie stało. Wprawdzie nie doszło do katapultowania członka załogi przez klapę sufitową ale jej otwarcie podczas lotu zostało uznane za groźny incydent. Z tego powodu dowództwo Air Force Global Strike Command podjęło w dniu 7 czerwca decyzje o uziemieniu samolotów B-1B i dokonania na nich niezbędnych inspekcji. W opublikowanym komunikacie w tej sprawie siły powietrzne podkreślają, że główną przesłanką za podjęciem takiej decyzji jest bezpieczeństwo załóg.
Do incydentu miało przy tym dojść podczas pożaru, który miał objąć m.in. jeden z silników maszyny podczas lotu na niskim pułapie. Anonimowe źródła cytowane przez portal The Aviationist podają w wątpliwość wersje o samoczynnym otwarciu klapy, a raczej wskazują na nieudaną próbę opuszczenia przez załogę uszkodzonej maszyny. Siły Powietrzne oficjalnie nie skomentowały przebiegu majowego zdarzenia.
Zdarzenie z udziałem samolotu B-1B to kolejny przykład problemów amerykańskiej floty bombowej. W przypadku bombowców Lancer jeszcze w listopadzie 2017 roku portal Air Force Times informował, że spośród 62 samolotów tego typu znajdujących się na wyposażeniu US Air Force tylko 25 miało znajdować się w stanie gotowości do lotu. Wg. obecnych planów maszyny B-1B wyprodukowane w latach 1983-1988 mają pozostać w służbie aż do 2036 roku, gdy zostaną zastąpione przez bombowiec B-21 Raider.
Czytaj też: Naddźwiękowy „gunship” na bazie bombowca B-1B
Obecnie dwa bombowce B-1B realizują ważne zadania związane ze zwalczaniem Państwa Islamskiego w Afganistanie, Iraku i Syrii operując z bazy w Katarze. To właśnie samoloty startujące z Al Udeid brały udział w kwietniowym ataku z użyciem rakiet JASSM na cele w Syrii związane z produkcją i przechowywaniem broni chemicznej. Niedawno samoloty B-1B brały z kolei udział w ćwiczeniach Baltops 2018 na Morzu Bałtyckim operując z bazy RAF Fairford w Wielkiej Brytanii. Lancery regularnie operują też z amerykańskiej bazy na Guam stanowiąc środek odstraszający przed działaniami Korei Północnej.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS