Reklama

Siły zbrojne

USA: Zwrot w walce o przyszły system obrony powietrznej

Fot. US Army
Fot. US Army

Pentagon zarekomendował przesunięcie finansowania prac nad nową wyrzutnią rakiet przeciwlotniczych i przeciwrakietowych - pisze Inside the Army. Powodem jest brak decyzji dotyczących innych kluczowych elementów całego systemu – w tym radaru kierowania uzbrojeniem.

Zgodnie z propozycją biura Sekretarza Obrony pierwsze fundusze na naziemną wyrzutnię rakietową miałyby zostać przekazane nie w roku finansowym 2017, ale później. Jest to efekt sprzeciwu dowództwa amerykańskich wojsk lądowych, które oceniło, że nie można zacząć pozyskiwania nowych wyrzutni przed określeniem pozostałych, najważniejszych elementów systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Przy czym, jak zauważa Inside the Army, za najbardziej potrzebny do tego komponent uznano nowy radar, który ma dostarczać wskazania celu do wyrzutni.

Zgodnie z oceną przedstawicieli wojsk lądowych, rozpoczęcie finansowania wyrzutni może pochłonąć środki na o wiele ważniejszą i potrzebną stację radiolokacyjną. Tymczasem, jak podkreślają wojskowi, stare wersje wyrzutni mogą spokojnie przez jakiś czas realizować swoje zadania.

Jaka będzie przyszła wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych?

Nadal więc nie ma decyzji, jaki system startowy będzie wykorzystywany w przyszłym systemie przeciwlotniczym amerykańskiej armii. Cały czas ścierają się opinie: czy mają to być nowe, „prawie pionowe” wyrzutnie („near-vertical launcher”) z systemu MEADS, czy też standardowe lub zmodernizowane wyrzutnie wykorzystywane w systemie Patriot. Za pierwszym rozwiązaniem opowiedziało się m.in. biuro analizy kosztów i ewaluacji programów Pentagonu (Cost Assessment and Evaluation Program) CAPE. Jak zaznacza Inside the Army, biuro przedstawiło w Kongresie opinię wskazującą, iż wprowadzenie na uzbrojenie systemu startowego powstałego w ramach programu MEADS dałoby nowe możliwości (w tym zwalczanie celów w zakresie 360 stopni) - na początku przyszłej dekady.

Rekomendacji CAPE przeciwstawia się grupa wojskowych, która twierdzi, że system nie jest w pełni gotowy technologicznie, a jego poziom gotowości można ocenić najwyżej na 5-6 w dziewięciostopniowej skali stosowanej w Pentagonie. Uważają również że wymaganie dookólności w odniesieniu do wyrzutni nie jest już konieczne w momencie, gdy wprowadzany jest nowy, sieciocentryczny system dowodzenia obroną powietrzną i przeciwrakietową. Dzięki możliwości dowolnego łączenia dużej ilości sensorów i efektorów, będzie można uzyskać efekt obrony dookólnej zupełnie innymi sposobami.

System IBCS jest opracowywany przez Northrop Grumman. Przeprowadzono już pierwszy test tego systemu, polegający na wykonaniu strzelania rakietowego z wyrzutni Patriot, kierowanego przez stację radiolokacyjną należącą do innej baterii zestawu tego typu. Zarówno radar, jak i wyrzutnia otrzymały oprogramowanie IBCS i były koordynowane przez system zarządzania polem walki. Przewiduje się również przeprowadzenie testu z wykorzystaniem stacji radiolokacyjnej Sentinel, co będzie oznaczało przeprowadzenie sekwencji strzelania zestawu Patriot bez użycia dedykowanego radaru kierowania ogniem.

Jaki będzie przyszły radar systemu rakietowego?

Inside the Army ujawniło również, że analiza alternatywnych rozwiązań, jeżeli chodzi o nową stację radiolokacyjną zostanie zakończona maksymalnie w ciągu dwóch miesięcy. Na obecnym etapie jest sześć propozycji: w tym radar proponowany w programie Patriot oraz radar opracowany w systemie MEADS (Medium Extended Air Defense System). Wcześniej informowano, że w procesie brane jest pod uwagę także opracowanie nowego radaru (prawdopodobnie obrotowego), bazującego na technologii azotku galu.

Na razie wiele wskazuje na to, że do nowego zintegrowanego systemu obrony powietrznej US Army zostanie wybrane "nowe" rozwiązanie w zakresie stacji radiolokacyjnej - być może opracowane w oparciu o istniejące systemy. Natomiast nie do przyjęcia będą urządzenia obecnie wykorzystywane lub zmodernizowane w niewielkim stopniu. 

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. kraqss

    sfrajerowaliśmy się. ale skoro szkopy pokazały nam palec....

  2. ekonom z polski

    Czyli US wprowadzi w przyszłości elementy MEADS, Niemcy wprowadzą MEADS a my kupimy Patrioty?

    1. SirAdi

      Wiele na to wskazuje :)