Siły zbrojne
USA: Rakiety SM-6 uzbroją starsze okręty niż planowano
Amerykańska marynarka wojenna zaakceptowała plan wyposażenia w rakiety przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Standard Missile-6 (SM-6) nie tylko najnowszych jednostek. Program obejmie również okręty, które posiadają starszą wersję okrętowego systemu walki Aegis niż standard Baseline 9.
Oznacza to jednocześnie akceptację, że pociski SM-6 na tych jednostkach pływających nie będą mogły wykorzystać w pełni swoich możliwości bojowych. Chodzi przede wszystkim o zdolność do działania w ramach zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej amerykańskiej marynarki wojennej NIFC-CA (Naval Integrated Fire Control-Counter Air).
Dzięki NIFC-CA rakiety SM-6 pozwalają m.in. na atakowanie tych obiektów, które nie są widziane przez sensory okrętu z którego zastały wystrzelone. Dane o celu mogłyby być przekazane przez inne jednostki pływające lub statki powietrzne (samoloty wczesnego ostrzegania E-2D Advanced Hawkeye, a w przyszłości prawdopodobnie samoloty myśliwskie F-35).
Taka możliwość miała się pojawić po wprowadzeniu nowej wersji okrętowego systemu walki Aegis Baseline 9. Teraz planuje się, że pociski SM-6 będą również zastosowane na niszczycielach i krążownikach z systemem Aegis w wersji Baseline 5.3. Według Amerykanów i tak przyniesie to zysk, chociażby poprzez zwiększenie zasięgu systemu rakietowego i wprowadzenie możliwości zastosowania aktywnego naprowadzania (według zasady „wystrzel i zapomnij”).
Jak dotąd koncern Raytheon wyprodukował około 160 pocisków SM-6. Docelowa liczba tych rakiet może przekroczyć nawet 1800.
mare.w
Najważniejsze pytanie, czy te SM-6 potrafią niszczyć najnowsze chińskie i rosyjskie rakiety przeciw okrętowe dalekiego zasięgu. Przypominam, że według specyfikacji są one supersoniczne.
muminek
najprościej to chyba tu : http://en.wikipedia.org/wiki/RIM-161_Standard_Missile_3 w różnych innych miejscach/stronach gzie jest on opisywany i opisywane są próby z jego udziałem no ale chyba komuś kto ma w nicku IQ nie trzeba tego tłumaczyć ?? chyba nie jest dla kogoś takiego problemem poszukać w internecie - no chyba że szukasz tylko na stronach rosyjskich ... wtedy to już inna sprawa
MW80
Bardzo dobre pociski. Moim zdaniem obecnie najlepsze w swojej klasie. W ubiegłym roku, podczas ćwiczeń na morzu, pocisk tego typu wystrzelony przez niszczyciel rakietowy dokonał zestrzelenia celu ćwiczebnego na rekordowej odległości (nie podano odległości do publicznej wiadomości). "Oficjalnie" w internecie podaje się maks. zasięg ok 240 km. Nieoficjalnie plotkuje się, że zasięg przekracza 300 km. Oczywiście SM-3 ma zasięg ponad 500 km (będące aktualnie w użyciu, pierwsze wersje seryjne) ale nie ma on zdolności do zwalczania samolotów (ostatni stopień bojowy zawiera "pojazd" manewrujący przeznaczony do operowania na niskiej orbicie ziemi) i jest o niebo droższy. Ach przydały by się takie pociski w lądowych bateriach opl ale można tylko pomarzyć, pewnie będzie "PATRIOT"...
współczujący IQ
Z "rekordowej" odległości 240km to zestrzelili Ukraińcy samolot pasażerski nad Morzem Czarnym przy pomocy starych, prawie 50 letnich S-200. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że mają większy zasięg niż oficjalnie podawane 200km... Więc nie dostawaj orgazmu z powodu zasięgu SM-3. Jak masz dane, że SM-3 ma zasięg ponad 500km to podaj źródło, albo przestań siać propagandę i podpisuj się jmw bo tylko on potrafi takie bałwochwalcze teksty o amerykańskim sprzęcie wypisywać, bez podawania źródeł.
say69mat
SM3 mają być na wyposażeniu bazy w Redzikowie. A jak się wydaję, jest to prawdziwy ból zębów dla Rosji i jej kremlowskich elit. Stąd być może tak zażarta konfrontacja na Ukrainie, i o Ukrainę. Z drugiej strony potencjał sił rosyjskich w okręgu królewieckim, czyli Iskandery i S300. Wymusza, biorąc pod uwagę zaangażowanie Rosji na Ukrainie, poszukiwanie efektywnych środków i sposobów redukujących potencjalne zagrożenia ze strony FR.
Alf
Słuszna koncepcja.... w dodatku można by pomyśleć o kontenerach kolejowych oraz kontenerach, które łatwo możnaby wkopywać w ziemię lub wręcz stawiać na ziemi w oczekiwaniu na rozkaz do odpalenia - tak jak to robią izraelczycy z Iron Dome...