Reklama

Siły zbrojne

USA: projekt "superdziała" na zakręcie?

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Jonathan Mallard/CC BY 2.0
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Jonathan Mallard/CC BY 2.0

Jak poinformował portal Defense News, amerykańska armia znajduję się w kluczowym momencie programu rozwojowego nowego działa dalekiego zasięgu o nazwie Strategic Long-Range Cannon (SLRC). Po opracowaniu pierwszego demonstratora technologii tego systemu oraz przeprowadzeniu jego pierwszych prób oczekiwany jest raport dotyczący technicznej wykonalności tego projektu.

Dokument ten ma zostać opracowany w ciągu najbliższych kilku miesięcy przez inżynierów National Academy of Sciences (NAS), a następnie przedstawiony dowództwu U.S. Army. Ma stanowić punkt wyjścia do dalszych działań dotyczących tego niezwykle ambitnego projektu w zakresie artylerii lufowej. Informację na ten temat przekazał kierownik rozwoju programu Long Range Precision Fires (LRPF) gen. bryg. John Rafferty. Jego zdaniem program ten nadal pozostaje jednym z głównych priorytetów badawczo-rozwojowych amerykańskiej armii. Nadal nie podjęto jednak decyzji czy wejdzie w fazę realizacyjną i przekształci się w rzeczywisty nowych system uzbrojenia, który docelowo stanie się uzbrojeniem amerykańskich żołnierzy.

Jeśli wspomniana niezależna ocena wykonalności tego systemu okaże się pozytywna i przekształci się w dowództwie U.S. Army Futures Command w rekomendacje do jego dalszego rozwoju to obecne prace mają być nadal kontynuowane. Obecnie jednak dotychczasowy cel jakim było przeprowadzenie pełnozakresowej demonstracji prototypu tego "superdziała" w 2023 roku nie jest jednak osiągalny. Wpływ na to mają z jednej strony pandemia COVID, a z drugiej strony również problemy z finansowaniem oraz częściowe przerwanie prac w związku z oczekiwaniem na wyniki wspomnianego raportu. Mimo to jeszcze w tym roku mają zostać zademonstrowane możliwości tego systemu.

image
Reklama

We wrześniu ub.r. U.S. Army opublikowała pierwsze zdjęcia demonstratora technologii systemu SLRC, który został zainstalowany na stałej podstawie w  na terenie poligonie artyleryjskim Yuma Proving Ground w Arizonie. W porównaniu do prezentowanych wcześniej modeli demonstrator ma charakteryzować się licznymi zmianami w konstrukcji takimi jak krótsza lufa oraz bardziej masywny zamek. Według wstępnych planów system ma charakteryzować się bardzo dalekim zasięgiem skutecznym na poziomie ok. 1600 km, czyli na niespotykanym jak nigdy dotąd poziomie. Planowana bateria ma liczyć cztery działony z których każdy ma być obsługiwany przez ośmiu żołnierzy.

Celem wspomnianego, interdyscyplinarnego programu LRPF jest osiągnięcie przez amerykańską artylerię zupełnie nowych zdolności w zakresie możliwości rażenia przez lufowe i rakietowe systemy artyleryjskie. Stanowi to jeden z głównych priorytetów U.S. Army na najbliższe lata w związku z rosnącymi napięciami na arenie międzynarodowej z dwoma głównymi mocarstwowymi graczami - Chinami i Rosją.

 W ramach tego programu odbywa się także rozwój nowych pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Precision Strike Missile (PrSM) o zasięgu 499 km (i planowanym nawet do 700 km), które mają trafić na wyposażenie wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS i M270A1 MLRS. W przyszłości według nowych koncepcji "superdziało" ma stanowić wraz z nowymi pociskami rakietowymi i hipersonicznymi nową triadę głównych narzędzi przełamywania obrony potencjalnego konwencjonalnego przeciwnika i zadawania mu precyzyjnych i dalekosiężnych ciosów w ścisłej współpracy z USAF.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama