Koncern Northrop Grumman dostarczył amerykańskiej piechocie morskiej pierwszy radar G/ATOR z aktywną anteną opracowaną w technologii azotku galu. Radar ten jest brany pod uwagę również jako stacja dookrężna dla systemu Patriot. Potencjalnie może więc być przekazany polskiej armii w ramach programu Wisła.
G/ATOR (Ground/Air Task-Oriented Radar) to trójwspółrzędny radar obserwacji sytuacji powietrznej, którego obrotowa, aktywna antena klasy AESA (Active Electronically Scanned Array) składa się z bardzo wielu takich samych modułów nadawczo-odbiorczych zbudowanych w technologii azotku galu (GaN). Pierwsza taka stacja dostarczona przez koncern Northrop Grumman dla amerykańskiej piechoty morskiej pochodzi z partii próbnej LRIP (low rate initial production), z której na początku 2017 r. przekazano już sześć radarów oznaczonych jako AN/TPS-80.
Radary te miały również anteny aktywne, jednak było one zbudowane w starszej technologii opartej na arsenku galu (GaAs). Pomimo tego wystarczyło to dwóm pierwszym stacjom na przejście prób i na wprowadzenie ich do służby operacyjnej poprzez uzyskanie w lutym 2018 r. statusu IOC (Initial Operational Capability). Pozostałe cztery radary otrzymają taki status jeszcze w tym roku. Równolegle trwa przygotowanie w koncernie Northrop Grumman do rozpoczęcia pełnej produkcji, co ma nastąpić na początku 2019 r.
Dalsze zamówienia ze strony korpusu Piechoty Morskiej są prawie pewne, ponieważ radar AN/TPS-80 G/ATOR zabezpiecza wykonywanie zadań wcześniej realizowanych przez pięć różnych systemów radiolokacyjnych wykorzystywanych w siłach zbrojnych USA (AN/TPS-73 – radar kontroli powietrznej, AN/TPS-63 – radar obrony powietrznej, AN/MPQ-62 – radar przeciwlotniczy krótkiego zasięgu, AN/UPS-3 - radar śledzenia celów, AN-TPQ-46 – radar wskazywania stanowisk artyleryjskich). Systemy te wykonywały działania w czterech różnych obszarach:
- Obserwacja sytuacji powietrznej (Air Surveillance);
- Obrona przeciwlotnicza (Air Defence);
- Wykrywanie stanowisk artyleryjskich/kierowanie ogniem własnej artylerii (Ground Weapon Locating/Counterfire Target Acquisition);
- Kontrola ruchu powietrznego (Air Traffic Control).
Dzięki takiemu podejściu, piechota morska USA podczas organizowania systemu obserwacji technicznej będzie musiała używać jedynie radaru dalekiego zasięgu AN/TPS-59 (koncernu Lockheed Martin), który na krótkich i średnich zasięgach będzie uzupełniany przez stację G/ATOR. Daje to wymierne oszczędności, a jednocześnie upraszcza zabezpieczenie logistyczne. Wszystko to zrealizowano przy zachowaniu pełnej mobilności, ponieważ pełny zestaw G/ATOR składa się z trzech pojazdów: dwóch Humvee (jeden jest nośnikiem radaru a drugi modułu łączności), oraz siedmiotonowej ciężarówki ze źródłem zasilania. Całość jest przystosowana do przerzutu na pokładzie trzech śmigłowców CH-53E, maszyn MV-22B Osprey lub pojedynczego samolotu transportowego C-130 Hercules.
Bardzo ważną cechą rozwiązania proponowanego przez koncern Northrop Grumman jest otwarta architektura radaru pozwalająca na łatwe włączanie go do różnego rodzaju systemów bojowych. Jest to zrozumiałe, ponieważ koncern Northrop Grumman chce aby G/ATOR był wybrany jako stacja radiolokacyjna obrony powietrznej średniego zasięgu amerykańskich wojsk lądowych (program LTAMDS - Lower Tier Air & Missile Defense Sensor). Może więc być wybrany jako radar kierowania uzbrojeniem dla przyszłego systemu Patriot.
Zadanie będzie o tyle trudne, że w projekcie LTAMDS biorą również udział trzej inni oferenci: koncern Raytheon (z głęboko zmodernizowanym radarem Patriot, z trzema nieruchomymi antenami ścianowymi bazującymi na technologii azotku galu), Lockheed Martin (z obrotową anteną aktywna AESA również w technologii GaN) oraz firma Technovative Applications. Wszystkie cztery wymienione podmioty otrzymały w drugiej połowie 2017 roku kontrakty na przygotowanie w ciągu 15 miesięcy urządzeń gotowych do testów.
Davien
Panie ktos, radar G/ATOR to radar średniego zasięgu wiec dane podawane przez pana prawieanonim sa nierealne. 600km wykrycia dla celu zbliżającego sie to ma AN/SPY-1 systemu AEGIS.
ktos
prawieanonim - zdajesz sobie sprawe ze taka rewelacja bez podania dowodow jest nic nie warta? Ja z kolei slyszalem ze ten radar swietnie zamawia pizze.
prawieanonim
Ten radar ponoć wykrył oddalający się cel na dużej wysokości z 600 kilometrów i zgubił go dopiero gdy ten się oddalił o kolejne 200 km.