Reklama
  • W centrum uwagi
  • Ważne
  • Wiadomości

Umowa na AW101 – w piątek

W piątek w Świdniku zostanie podpisana umowa na zakup czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej – potwierdziło Ministerstwo Obrony Narodowej. Wciąż nie podano wartości kontraktu. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że cena będzie zawierać się w przedziale między 1,5 mld a 2 mld zł.

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

W opublikowanym w środę komunikacie MON poinformowało, że w "uroczystości podpisania umowy na dostawę śmigłowców AW101 dla Sił Zbrojnych" weźmie udział minister Mariusz Błaszczak. Wydarzenie planowane jest w na piątek w zakładach WSK "PZL-Świdnik", które należą do Leonardo Helicopters, producenta śmigłowców AW101.

Do tej pory resort oficjalnie nie podawał żadnej daty. Jego przedstawiciele mówili jedynie, że umowa zostanie podpisana jeszcze w kwietniu.

W komunikacie nie podano, jaka będzie ostateczna wartość kontraktu. Pragnące zachować anonimowość źródło w MON przekazało Defence24.pl, że wartość kontraktu zawiera się w przedziale między 1,5 mld a 2 mld zł. Źródło podkreśliło, że kwota "zaczyna się od cyfry 1".

Jest to o tyle ważne, że przed Wielkanocą spore zamieszanie wywołała wypowiedź byłego wiceministra obrony Bartosza Kownackiego (w latach 2015-18 odpowiadał za modernizację sił zbrojnych). Powiedział on, że wartość podpisanej niedawno umowy offsetowej (niecałe 400 mln zł), to 10 proc. wartości umowy na zakup śmigłowców. Gdyby to była prawda, to za cztery maszyny MON zapłaciłoby ok. 4 mld zł, co byłoby wartością horrendalną. – Cena jest niższa – zapewniło jednak ministerstwo. Zapowiedziało też, że wartość umowy zostanie podana do publicznej wiadomości w dniu jej podpisania.

Przed dwom tygodniami MON i włoski koncern Leonardo, podpisały umowę offsetową, której wartość to ok. 396 mln zł. Był to ostatni krok przed zawarciem umowy na zakup czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej. Maszyny mają służyć zarówno do zwalczania okrętów podwodnych, jak i do prowadzenia misji ratowniczych na morzu.

Beneficjentami offsetu będą Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi oraz Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej. W Łodzi ma powstać centrum wsparcia eksploatacji śmigłowców, które ma realizować obsługę techniczną, serwisy i naprawy maszyn. Firma Leonardo ma zapewnić asystę techniczną przez 10 lat. Umowa offsetowa obejmuje łącznie dziewięć zobowiązań.

12 kwietnia wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz poinformował, że umowa offsetowa pozwoli na następujące działania:

  • utworzenie w WZL-1 licencjonowanego centrum wsparcia eksploatacji śmigłowców, które będzie zajmowało się administrowaniem, kierowaniem i koordynowaniem wykonywania czynności obsługi technicznej, serwisowania i napraw śmigłowców i będzie wyposażone w elektroniczną, interaktywną publikację techniczną;
  • zapewnienie kontynuacji asysty technicznej przez offsetodawców do końca umowy offsetowej, czyli przez 10 lat;
  • prowadzenie czynności obsługi technicznej na poziomach O i I (Organizational Level i Intermediate Level, oba wykonywane zazwyczaj przez użytkownika maszyn – przyp. red.), w szczególności poprzez prowadzenie czynności przygotowawczych, wstępnych przedlotowych, startowych i polotowych, jak również demontażu, montażu i sprawdzania systemów, instalacji i układów śmigłowca AW101;
  • wykonywanie obsługi technicznej śmigłowcowego systemu akustycznego do poziomu D (Depot Level, wykonywany zazwyczaj w specjalistycznych zakładach – przyp. red.);
  • wykonywanie obsługi technicznej systemu sygnalizacyjnego do poziomu D;
  • wykonywanie obsługi technicznej systemu pław radio- i hydroakustycznych do poziomu D;
  • technologia i know-how do zdejmowania i nanoszenia powłok malarskich śmigłowca AW101.
  • technologia i know-how do wyważania śmigłowca AW101.

Powołując się na informacje od Leonardo, Skurkiewicz powiedział, że PZL-Świdnik już produkuje następujące struktury do śmigłowców AW101:

  • zespoły owiewek silników i przekładni;
  • płytę sufitową;
  • część kabiny pilotów;
  • przegrodę nosową;
  • owiewkę nosową;
  • przedziały awioniki z półkolami i drzwiczkami po lewej i prawej stronie;
  • płytę tablicy rozrządu;
  • konsole pulpitu środkowego i bocznego;
  • tylną część kadłuba;
  • opcjonalnie rampę (nie każdy AW101 jest w nią wyposażony – przyp. red.).

Wiceminister poinformował też, że PZL-Świdnik dodatkowo przejmie od Leonardo kompetencje w zakresie "projektowania systemów mocowania wyposażenia medyczno-ratowniczego oraz tapicerki wewnętrznej AW101 oraz ich produkcji w Świdniku". Dzięki temu – przekonywał Skurkiewicz – podlubelskie zakłady będą mogły w przyszłości szybko reagować na zmieniające się wymagania klienta.

PZL-Świdnik jest głównym wykonawcą umowy i jest odpowiedzialny za cały proces jej realizacji – powiedział Skurkiewicz 12 kwietnia. Dodał, że aby temu sprostać, powołano zintegrowany zespół, który będzie poszerzał kompetencje w zakresie zarządzania tak dużym projektem. – Zakres tych prac oraz produkcja zespołów do zamawianych śmigłowców AW101 stanowi znaczną część wartości całej umowy – przekonywał wiceminister.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama