- Wiadomości
Turcja wycofuje się z bombardowań IS
W następstwie zestrzelenia przez tureckie siły powietrzne rosyjskiego bombowca Su-24 Ankara wycofuje się z udziału w nalotach na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii - informuje turecka gazeta Hürriyet. Turcja brała udział w bombardowaniach pozycji IS, jak również Partii Pracujących Kurdystanu, od 24 lipca br.

W następstwie zestrzelenia przez tureckie siły powietrzne rosyjskiego bombowca Su-24 Ankara wycofuje się z udziału w nalotach na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii - informuje turecka gazeta Hürriyet. Turcja brała udział w bombardowaniach pozycji IS, jak również Partii Pracujących Kurdystanu, od 24 lipca br. Tureckie Siły Powietrzne rozpoczęły wtedy bombardowania w Syrii w odpowiedzi na samobójczy zamach bombowy w mieście Suruç, w wyniku którego zginęły 33 osoby. Odpowiedzialność za organizację tego aktu terroru wzięło na siebie Państwo Islamskie.
Jak podają media tureckie, decyzja o zaprzestaniu działań w Syrii zapadła w następstwie narastającego dyplomatycznego kryzysu pomiędzy Turcją a Rosją. W następstwie strącenia rosyjskiego samolotu przez tureckie myśliwce F-16, Moskwa zawiesiła wszelką współpracę wojskową z Ankarą, a także zamknęła tak zwaną czerwoną linię, mającą służyć wzajemnej, błyskawicznej komunikacji. Dodatkowo Rosja wzmocniła swoją obronę przeciwlotniczą w rejonie Syrii. Na lądzie rozmieściła zestawy przeciwlotnicze S-400, na morzu krążownik projektu 1164 "Moskwa" z systemem S-300F, a do bazy w Latakii trafiły dodatkowe myśliwce Su-27 i Su-30, które będą eskortować maszyny szturmowe i bombowe. Powoduje to realne ryzyko zestrzelenia maszyn tureckich, które naruszyłyby granicę syryjskiej przestrzeni powietrznej. Media tureckie podają również, ze Rosja zawiesiła działania bojowe przy granicy z Turcją.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS