Reklama

Siły zbrojne

Zestrzelenie rosyjskiego bombowca. Putin - "cios w plecy zadany przez popleczników terroryzmu"

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Turecki F-16 zestrzelił samolot bombowy Su-24, który przekroczył granicę turecko-syryjską i nie reagował na próby kontaktu. Dwóch pilotów zdołało się katapultować. Turecki premier zapowiedział konsultacje z NATO i ONZ w sprawie incydentu. 

Reklama

Jak podaje tureckie ministerstwo obrony, myśliwiec F-16 zestrzelił początkowo niezidentyfikowany samolot po przekroczeniu granicy turecko-syryjskiej. Maszyna nie reagowała na próby kontaktu i nie zmieniała kursu po przekroczeniu granicy. Samolot trafiła rakieta wystrzelona przez turecki myśliwiec, maszyna stanęła w płomieniach i rozbiła się w przygranicznej wiosce Jamadi w prowincji Latakia.

Dwóch członków załogi zdołało się katapultować i wylądowało na spadochronach. Brak jest obecnie informacji na temat ich losu, jak również tego, po której stroni granicy się znaleźli. Cześć źródeł podaje, że co najmniej jeden z pilotów został zatrzymany przez Turków. W rejonie katastrofy po stronie syryjskiej pojawiły się również śmigłowce. Są to prawdopodobnie rosyjskie Mi-24 mające ewakuować załogę.

Z materiału filmowego nakręconego przez przypadkowych świadków zdarzenia wynika, że strącony został samolot bombowy Su-24M. Utratę maszyny tego typu potwierdziło rosyjskie ministerstwo obrony, które twierdzi jednak, że maszyna została strącona nad Syrią ogniem broni przeciwlotniczej. Jest to pierwszy rosyjski samolot utracony podczas operacji lotniczej nad Syrią.

W związku z incydentem premier Turcji Ahmet Davutoğlu skonsultował się już z szefem sztabu Hulusim Akarem i ministrem spraw zagranicznych Feridunem Sinirlioğlu. Turcja zażądała pilnych konsultacji na temat tego wydarzenia zarówno z NATO, jak i ONZ.

Aktualizacja godz. 11:16: pojawiają się informacje o śmierci drugiego członka załogi samolotu.

Aktualizacja: godz. 13:55: rosyjski prezydent Władimir Putin stwierdził komentując zestrzelenie bombowca Su-24, że jest to "cios w plecy zadany przez popleczników terroryzmu". Putin poinformował, że rosyjska maszyna nie stanowiła żadnego zagrożenia dla Turcji i zestrzelono ją w odległości 4 km od granicy tureckiej, nad terytorium Syrii. Prezydent Rosji oświadczył, że czyn ten będzie miał "poważne konsekwencje" dla relacji rosyjsko-tureckich.

Reklama
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (128)

  1. taki jeden

    Śmieszą mnie komentarze oskarżające Turcję o ...., no właśnie, o co ? O to, że chronią własne terytorium przed obcym nalotem ? Tym bardziej, że wielokrotnie o tym ostrzegali. A skąd mogli wiedzieć, że to rosyjski samolot a nie np. syryjski, skoro pilot palant się nie odzywał. Rosyjska buta i arogancja została wreszcie ukarana. Rosjanie robią co chcą, latają jak chcą, gdzie chcą i którędy chcą, przekraczając stale prawo i normy międzynarodowe. Nie tylko prowokują, ale uważają, że wszystko im wolno. A nieodzywanie się i brak identyfikacji w takich sytuacjach jest typowy dla kacapów. No to mają za swoje. I dobrze im tak. Chciałbym równie zdecydowanej postawy ze strony naszego wojska i państw NATO.

    1. Boruta

      O to, że zaatakowali rosyjski samolot nad Syrią. Proste? A jakby inne państwa NATO miały taka postawę, to Grecja dawno zaczęłaby walić do tureckich samolotów notorycznie naruszających jej przestrzeń powietrzną.

  2. pacodegen

    dziwne wypowiedzi, jaka obrona terytorium, co ten s-t zrobił, był po akcji. Sam poplecznik bandy islamskiej, tych Turkmenów stwierdził, że będzie bronił swoich braci! To przez Turcję docierają terroryści do Europy. Jak czytam te wypowiedzi, mam wrażenie, że ludzie rozumy postradali, ubliżają sobie od ruskich popleczników itd. Wystarczy chłodna analiza informacji, by wyrobić sobie jednoznaczną opinię. Ale czytam tu również wyraźne żąle że w Syrii Rosjanie bombardują biednych ludzi, a co robią USA i Francja? Oni ich oszczędzają, ależ hipokryzja, wręcz niektórzy najchętniej zaprosiliby bandę islamską, razem z Turkami, mordującymi Kurdów do UE. Co za wspaniali ludzie, ile w nich humanizmu i troski o bandę islamską?

    1. kass

      W dwóch sprawach nie masz za grosz racji: terroryści nie docierają przez żadną Turcję, bo są obywatelami bogatych państw Europy Zachodniej (chyba że nadal wierzysz w te podrobione paszporty uchodźców z Syrii, które znaleziono po ostatnich zamachach w paryżu) a hejtowanie Rusków za bombardowania w Syrii wiąże się z używaniem przez nich w ponad 80% pocisków niekierowanych, czyli niszczeniem nie tylko celów, ale też wszystkiego w okolicy, a po wtóre z nalotami nie tylko na terrorystów z Państwa Islamskiego, ale też na wszystkich którzy sprzeciwiają się dyktaturze Asada - i to jest różnica między tym co robi Francja i USA, a tym co Moskwa. To nie humanizm, ani nie hipokryzja, to logika której islamofobom zdecydowanie nader często brakuje.

  3. ralph7878

    Ciekawe w jaki cywilizowany sposob zachowalbys sie Ty, gdyby jakis dres notorycznie przechodzil przez Twoje podworko, zeby naparzac Twojego sasiada. Na pewno najpierw staralbys sie mu, w cywilizowny sposob, zwrocic uwage, zeby poszedl okrezna droga, a nie robil burdel na Twoim podworku. Jednak dresowi, ktoremu z cywilizacja nie do konca po drodze, notorycznie by Cie olewal i dalej przechodzil przez Twoje podworko, za kolejnym razem sprzedal bys mu kopa zeby w koncu cie zrozumial.

    1. Woland88ah

      Bardzo idiotyczne porównanie. A gdyby ten twój sąsiad był złodziejem, który na razie okrada innych, ale po jakimś czasie przyjdzie co ciebie. To dalej byłbyś "młotkowym" (czytaj idiotą)

  4. Simplus

    Dodam tylko jeszcze że Turcy i UE granic lądowych nie pilnują a powietrznej nie oddadzą:-) Dzięki temu mamy tysiące tzw. imigrantów i jakoś to nikomu nie przeszkadza. Ten Su nawet jak przekroczył to niewiele a po drugie co niby miałby zrobić? K.... myślcie ludzie! Czekam na odwet!

    1. Urko

      W tamtym rejonie granice są bardzo umowne i to samo miejsce które zdaniem Turcji jest ich terytorium na rosyjskich mapach może być terytorium syryjskim. Inna rzecz, że jeśli mamy taki mały kawałek, który można przelecieć w minutę, a na okrążanie stracić 10, to ruscy lubią sobie skracać drogę. Szczególnie, gdy samolot ma jakieś problemy. Tak robią często w naszych okolicach, gdy latają do i z Kaliningradu. Poza internetowymi specami nikt nie krzyczy, by się na nich zasadzać i zestrzeliwać. Dlaczego "zasadzać"? Bo taki incydent trwa tak krótko, że nie ma czasu na reakcję. Trzeba wcześniej się przygotować i czekać na okazję by ustrzelić kogoś, kto nie zdąży wylecieć z niebezpiecznego terytorium. Zresztą, na ostrzeżenia też nie ma czasu...

    2. chorąży

      Zestrzelenie su to odwet za niszczenie tureckich samochodów cystern. Turcji wydaje się, ze Ruskich zaszachowali z powodu ewentualnej blokady przepływu przez Bosfor, co jest potrzebne do zaopatrywania oddziałów walczących w Syrii. Cóż czy jest lądowa alternatywa ? Pewnie tak, bo prędzej czy później tym którzy wspierają terrorystów w Syrii przyjdzie zapłacić za to, a Turcja jest jednym z nich ...

    3. APA

      Simplus rozumujesz jak bezmózgie Yeti, jaki odwet człowieku ! Zapomniałeś, że Turcja jest członkiem NATO i jakakolwiek militarna riposta Kremla mogłaby mieć nieobliczalne konsekwencje. Trochę wyluzuj człowieku.

  5. Smutek

    Juz jest informacja od Rosyjskiego ambasadora ze 2gi pilot przezył i został odnaleziony przez Syryjski patrol.

  6. Jurkr

    No cóż... Pilotów szkoda jako ludzi... Ale tak się kończy udawanie "zielonych ludzików" i zamalowywanie gwiazd na samolotach... SU-24 w syryjskim lotnictwie również służą.. Może to pokaże naszym "braciom Słowianom", że w cywilizowanym świecie wojsko i sprzęt bez oznaczeń to zwyczajni terroryści. A do terrorystów się strzela. Jasne jak 2 x 2...

  7. Gajowy z Ruskiej Budy

    Turcy to pierwsza liga jeśli chodzi o siły zbrojne dlatego Rosjanie ich szanują i szanować będą oczywiście będą dla swoich celów propagandowych opowiadać różne bajki ale fakt pozostanie faktem szanuje się silnych a słabymi się pogardza !!!!

  8. m

    Sytuacja w Syrii staje się coraz bardziej złożona, dlatego rząd polski nie powinien się decydować na wysyłanie tam sił zbrojnych. Służby dyplomatyczne i AW powinny starać się poznać sytuację na miejscu, żeby podejmować decyzje w oparciu o własną, konkretną wiedzę, a nie treści suflowane przez zainteresowane państwa. Lepiej skupić się na wzmacnianiu struktur bezpieczeństwa u nas (w tym również wojska, które w dynamicznie zmieniającej się sytuacji międzynarodowej powinno być gotowe).

    1. Boruta

      Jak najbardziej powinien.

  9. rambo63

    wiekszosc tak tu rozpacza nad zestrzeleniem Su-24.....oczywiscie to samolocik do zrzucania czekoladek i niezapominajek....

    1. chorąży

      Cytując: " ... oczywiście to samolocik do zrzucania czekoladek i niezapominajek.... " ale w jakim celu te "czekoladki i niezapominajki" są zrzucane ?? Czyż nie przeciw terrorystą ? Oczywiście pomijamy fakt, że "umiarkowana opozycja" pilotów opadających na spadochronach witała "chlebem i solą", według staromułzumańskiej gościnności.

  10. Wojmił

    Co za brak domyślności na forum... Zrozumcie wreszcie, że ta turecka rakieta to jest "sprawdzam" wypowiedziane przez amerykanów wobec rosjan... Turcja sama by się na to nie odważyła bez przyzwolenia USA.. Ostatnio rosjanie i Putin zbyt pewnie sobie poczynali i zaczęli stawiać warunki, zostali ukarani i ostrzeżeni za wmieszanie się i stworzenie problemu dla państw zachodnich... Putin stracił dzisiaj inicjatywę, animusz i ma problem... Ta wasza niezdrowa fascynacja takimi ludkami, którzy preferują rozwiązania siłowe zamiast sprytnego pociągania za sznurki, którzy lubią "szybkie akcje" zamiast cierpliwe i konsekwentne sprytne działanie... Na forum tu widzę większość z tzw "patriotów" w tym na pis głosujących to wy jesteście zdecydowanie "ludźmi wschodu" a nie "zachodu" z takimi waszymi preferencjami...

  11. joe

    Ale tu wysyp ruskiej propagandy... Trafiła się okazja zarobić parę rubli więcej. Jacy biedni lotnicy, jaki biedny Putin... Kacap to słowo pochodzenia tureckiego i oznacza rzeźnika. Kacapom więc uzmysłowiono, że w przeciwieństwie do ciot w Europie Zachodniej, w przypadku Turcji nie będzie zmiłuj się. Zostali ostrzeżeni, zlekceważyli i skutek taki, a nie inny. I prawidłowo. Mnie to cieszy, bo ten samolot nie zaatakuje już Polski i ten pilot nie zaciśnie już palca na spuście wyzwalania bomb spadających na mój dom. Kacapy w swojej bezwzględności nie zawahali się z bardziej błahego powodu zestrzelić koreańskiego pasażera w bodaj 1988 roku, a kto wie czy zabicie swoich obywateli w ostatnim zamachu na samolot nad Synajem nie było ich sprawką, jak twierdzi Landsbergis. Uważają się za wielkie mocarstwo i ćwiczą atomowy atak na Warszawę. Mocarstwo w walonkach, psiakrew. Jedyne, co mają naprawdę skuteczne, to propaganda. Co zresztą widać tu najlepiej.

  12. sko

    Awanturnicza i "kozacka" polityka Rosji daje niespodziewane wyniki-otwarto tyle frontow i konfliktów na całym świecie,że na kolejne brakuje siły i trzeba przełykac zniewagi. Gdyby kilka zamrożonych konfliktów się naraz odmroziło też byłby kłopot a dodatek konfliktu wewnątrz może doprowadzić do krachu. To wersja "hard" Lub "soft"-zwołać m-narodową konferencję tych co mają problem z Rosja-Kuryle, Abchazję, Krym, nasz Tu, ceny na gaz itp. Taka Norymberga2 z wezwaniem do ugody.

  13. grundy

    Nagle wszyscy są zdziwieni, że Turcy odstrzelili rosyjski samolot. Ankara wyraźnie ostrzegała Rosjan miesiąc temu, że tak się to skończy jeśli nie przystopują. Turcja prowadzi wewnątrz NATO jako jedno z kilku zaledwie państw własną, niezależna politykę i USA nie są w stanie jej temperować ani trzymać na smyczy. Po drugie w Turcji panuje prawdopodobnie największy na świecie militaryzm społeczny, takiego poparcia i uznania armia nie ma praktycznie nigdzie indziej. Takie latanie przez Rosjan przy granicy i wlatywanie nawet na chwileczkę w przestrzeń Turcji to zwyczajnie ujma na honorze. To się zwyczajnie inaczej nie mogło skończyć, a teraz wszyscy musimy zjeść tę żabę.

    1. ab

      do GRUNDY: Dobrze mówisz, kacapy są sobie sami winni. Brawo dla Turków! Co do tureckiego militaryzmu społecznego, to zobacz (na tamtym terenie) Izrael, albo Iran. Izrael am armia to potęga - ma swoje media, firmy a nawet markietanki (tego tylko pozazdrościć:).

  14. AA

    Tak czytam te komentarze i przyznam się zamurowało mnie. Tylu wielbicieli ISIS(bo Turcja ISIS wspiera i to już jest fakt). Pozdrawiam.

    1. Lancet

      Nie sądzę, żeby był tu chociaż jeden "wielbiciel" ISIS. Po prostu sytuacja wymyka się prostemu osądowi - Ci są dobrzy, Ci są źli (no może z wyjątkiem tego najbardziej radykalnych islamistów z Al-Kaidy, ISIS itp.). Turcja prowadzi własną grę, która niekoniecznie jest zbieżna z tym co byłoby najlepsze dla Europy. Nawet USA niekoniecznie musi być po drodze z Europą, a w obrębie UE inne są pomysły na rozwiązanie konfliktu we Francji, inne w Niemczech i jeszcze inne w UK, a gdzie tam pozostałe kraje. Z drugiej strony, czasem lepszy taki sojusznik, niż otwarcie wrogie państwo, które kiedyś sięgało swoimi wpływami pod granicę Niemiec czy Włoch.

  15. RR

    Z komunikatu: "rosyjski resort obrony zaznaczył, że maszyna została najprawdopodobniej strącona z ziemi, gdy samolot znajdował się na wysokości 6 tys. metrów. (http://www.tvn24.pl)" ciekawe czym mogli zestrzelić samolot na 6 km Turkmeńscy górale? Znamienne jest to wypieranie się, że to nie F-16 i Turcja zestrzeliła ich bombowiec... Który oczywiście był po syryjskiej stronie. Reakcja Rossji niemrawa i słabo grzmiąca = mają za uszami...

    1. emigrant

      Sprzetem podobnej klasy do tego ktorego uzyli do zniszczenia uszkodzonego dzis Mi-8?

  16. N@t

    Nie pierwszy raz miało miejsce zestrzelenie. W trakcie wojny w Afganistanie Pakistan także zestrzelił radziecką maszynę.

  17. Voodoo

    Istnieje wiele środków zmuszenia samolotu do zmiany kursu włącznie z ostrzegawczymi strzałami z działka ( zestrzelenie to ostateczność)Turcy ewidentnie chcieli Rosjanom dać "przytyczka w nos" i teraz mogą tylko oczekwiać bolesnego "kopniaka w tyłek".Rosjanie mają tyle środków pozamilitarnych że mogą cofnąć Turcję w rozwoju do czasów sułtanatu, znając pragmatyzm rosyjskiej polityki poczekają tylko na odpowiedni moment nie muszą reagować histerycznie. Jeżeli oficjalnie uznają Turcję za państwo sprzyjające terroryzmowi to dla Turcji konsekwecje mogą być dość bolesne, teraz należy oczekwiać ,że jeżeli YDP szybko nie dogada się z Rosjanami to Rosjanie dogadają się,z Barzanim w temacie poparcia powstania szeroko rozumianego Kurdystanu tak czy inaczej jedni i drudzy mogą zostać silnie doposażeni przez Rosjan co na pewno wkurzy Turków i tylko tyle bo ich samoloty jak wlecą w rejony Kurdów mogą dostać szybką rosyjską ripostę. A ponieważ dwuznaczne zachowanie Turcji jest kłopotliwe dla niektórych państw NATO i co ważniejsze paragraf 5 o pomocy wzajemnej obejmuje tylko sytuacje kiedy dany kraj się musi bronić a nie kiedy jest agresorem ich sytuacja nad Syrią może być lekko beznadziejna ,zresztą Turcy widać chyba się lekko wystraszyli jak kolejnym ich ruchem po zestrzeleniu było spotkanie z przedstawicielami NATO i ONZ z dowodami że to Rosjanie winni nie oni. P.S. niektórzy Forumowicze ewidentnie się kompromitują twierdząc że Rosjanie notorycznie przekraczają granice państw NATO radzę wrócić jeszcze raz do lektury ( z której czerpią tą wielce oświeconą wiedzę) i bardziej z uwagą przeczytać gdzie latają Rosjanie i gdzie lata np. RIVET JOINT

    1. lsd

      A jakie to środki oddziaływania ma Rosja, skoro ona nie ma liczących się sojuszników? Rosjanie naruszyli przestrzeń powietrzną i to nie pierwszy raz, i nie reagowali na działania dyplomatyczne. Ich działania maja charakter propagandowy, dobry aby zyskać przychylność naiwniaków z Niemiec lub Francji. Rosjanie nie mają w Syrii możliwości zapewnienia sobie bezpieczeństwa i dalsza agresywna polityka Rosji spotka się ze zniszczeniem ich skromnych sił przez wojska Tureckie. Turcy zachowali się bardzo stanowczo, po prostu Rosjanie przeliczyli się i widać iż nie potrafią dostosować się do lokalnej sytuacji politycznej. Od samego początku wyglądali jak słoń, który wpadł do składu porcelany. Teraz mamy tego skutki, a biorąc pod uwagę zamach terrorystyczny na ich samolot w Egipcie, można stwierdzić iż ponoszą straty, a sukcesów nie widać.

    2. Dropik

      Kurdystan powstanie z powodu jednego samolotu? To zes teraz poplynal ! :D

    3. Dzejson

      Nigdy nie twierdziłem, że rosjanie wlatywali w czyjąś przestrzeń powietrzną, ALE, takie latanie na granicy też jest powiedzmy sobie szczerze, irytujące. A druga sprawa, to rosyjska odpowiedź. Szczerze wątpię, żeby to specjalnie dotknęło turków. Turcja jest państwem dość silnym gospodarczo, a militarnie druga, po USA, w NATO. Także swoje interesy w Syrii będzie w taki czy inny sposób wyegzekwować. A z kolei wątpię, żeby Putin chciał się bawić w pseudowojnę z Erdoganem. Za dużo ma do stracenia.

  18. red13

    To kolejny dowód na to, czyją stronę tak naprawdę trzyma ta ekipa USA/TURCJA/Arabia Saudyjska. Na pewno nie pokoju światowego tylko bandy terrorystów z którymi handlują i których uzbrajają. A efektami tej polityki to my się właśnie w UE borykamy. Z terrorystami się nie handluje, nie rozmawia, nie wykorzystuje ich - ich się zabija. I to robią Rosjanie. Mam nadzieję że Turcy zapłacą za ten czyn.

    1. y3

      zgadzam się towarzyszu

    2. Dzejson

      Wszystko pięknie tylko: Primo - Rosjanie nie walczą z terrorystami (czyt. ISIS) tylko z opozycją antyassadowską Secundo - Gdybyś trochę znał sytuację oraz kulturę i historię turków, wiedział byś, że sytuacja na linii Ankara - Moskwa była już napięta od dawna, a rosyjskie lotnictwo nad Syrią pozwalało sobie na trochę za dużo i kolidowało to z interesem Turków, w końcu miarka się przebrała, rosyjski samolot wleciał w Turecką przestrzeń powietrzną, nie odpowiadał, nie zmieniał kursu, to turki się wkurzyły i samolot strąciły.

  19. Simplus

    Popieram Putina w 100%. Było to niepotrzebne! Czekam na odwet! Hipokryzja Zachodu nie zna granic.

  20. fwqe

    jeśli strzelali do pilotów na spadochronach to to zwykli bandyci, dzicz

    1. stonoga

      Czytałem książkę "Sprawa honoru" (czy jakoś tak) - Polacy, mając w pamięci wrzesień 39, nad wyspami też pruli do niemieckich pilotów skaczących na spadochronach. Brytyjczycy się oburzali, ale do momentu kiedy bomby nie zaczęły spadać na Londyn i inne miasta. Gdyby bomba spadła na Twój dom tez byś strzelał do spadochronu.

    2. Twardy

      Tak ? a jak ci piloci wcześniej bombardowali ich domy ich rodziny to Ty na ich miejscu byś nie strzelał ?

  21. wedwe

    Turcja wspiera ISIS, a córka premiera Turcji opatruje rany bojownikom w tureckich szpitalach

    1. j

      A Putin chce mimo wszystko robić z nimi gazociągi,fajnie nie?

  22. Dropik

    Jedno wydaje sie pewne. "Ruskie" rozpoczna polowanie na tureckie maszyny bombardujace tereny Syrji. Ale wtedy moga sie pozegnac z rura przez Turcje.

  23. Riddler

    Wg. mapki zaprezentowanej przez Turków wynika, że ruskie wtargnęły raptem na 10s w przestrzeń powietrzną Turcji. Wcześniej, gdy było to zamieszanie z wtargnięciem Su30, to skończyło się na niczym. Teraz "bohatersko" turczyn zestrzelił (stanowiącego dla niego zerowe niebezpieczeństwo) Su24, do tego natychmiast polecieli na skargę do NATO.

    1. Kangur

      Czyli można sobie na teren Rosji wlecieć na 10sek bojowym samolotem?

    2. Rocco

      To znaczy że usa moze sobie wlatywać "na chwilkę" nad Rosje? Ciekawe jakby wtedy zareagowano. Byłaby burza jak nie wiem co.

    3. Riddler

      Nie 10s, a 17s wg. dokumentów strony tureckiej. Nikt przytomny z 17sekund nie zrobi groźnego incydentu międzynarodowego. Moim zdaniem Turcy szukali pretekstu, aby go zestrzelić, za ten atak ruskich na te ciężarówki i instalacje naftowe. PS. Do pilotów spadających na spadochronach strzelali jak do kaczek ci tzw. umiarkowani rebelianci czy kto?

  24. Kris

    Rosjanie sami są sobie winni. Prowokują swoimi lotami od wielu lat w Europie robiąc jakieś ćwiczebne rajdy, strasząc ludzi, angażując siły militarne innych państwa. Turcja jest mniej pobłażliwa dla tego rodzaju działań i taki jest efekt. Trafiła w końcu kosa na kamień, jak się szuka guza to prędzej czy później ktoś nie wytrzyma.

  25. swd

    Gdyby wina leżała po stronie Turcji, to nie rozmawiali byśmy na tym forum bo już od kilku godzin trwała by wojna. To co powiedział Putin po tym incydencie wg. mojej oceny daje do zrozumienia że wina leży po stronie Rosjan. Władek nic nie mówili o dowodach że Turcja nie słusznie zestrzeliła ich maszynę (a pamiętacie jak ochoczo fabrykowali dowody że Ukraińcy zestrzelili tego boeinga)

    1. Sceptyk

      Rosja jest za słaba na Turcję więc siedzi cicho. Putin jest wyraźnie przestraszony.

    2. piotr

      daj dowody ze to zrobili Ruscy ,bo jak do tej pory to sa tylko spekulacje i juz ucichlo ,gdyby to zrobili ruscy to nie byloby juz cicho ,chyba to zauwazyles .

Reklama