Reklama

Siły zbrojne

Tajwański F-5E

Tajwan żegna zasłużone myśliwce

Do końca tego roku Republika Chińska na Tajwanie planuje ostatecznie wycofać ze służby myśliwce F-5E/F Tiger II. Maszyny te, niegdyś stanowiące kręgosłup lotnictwa bojowego wyspy, od dłuższego czasu służyły bardziej jako samoloty szkolno-bojowe.

Reklama

Na początku tego roku w siłach powietrznych Republiki Chińskiej na Tajwanie służyły jeszcze 63 F-5 różnych wersji. 27 było w używanych jako maszyny bojowe i bojowo rozpoznawcze (wersja RF-5E) a 35 stricte w szkoleniu (dwumiejscowa wersja F-5F). Pod koniec lat 80. Tajwan posiadał ponad 330 F-5E/F i był największym użytkownikiem tych maszyn na świecie. Część z nich pochodziła od Stanów Zjednoczonych, ale prowadzona była też ich produkcja na terenie kraju.

Reklama

Świetność tego podstawowego myśliwca zaczęła się kończyć w latach 90. kiedy Taipei udało się pozyskać francuskie Mirage 2000 i rozpoczęto produkcję rodzimego lekkiego myśliwca F-CK-1, przypominającego zresztą układem konstrukcyjnym Tigera II. Później udało się porozumieć ze Stanami Zjednoczonymi i zakupić wielkie ilości F-16A/B.  I to te ostatnie, podnoszone teraz o pakiet modernizacyjny V do najnowszej wersji, są dzisiaj głównym kręgosłupem tajwańskiego lotnictwa bojowego.

Czytaj też

F-5 tymczasem zaczęły przechodzić do lotnictwa szkolnego i stopniowo ich flota była redukowana. Samoloty te w dwumiejscowej wersji F służyły jako maszyny szkolenia zaawansowanego, obok krajowej produkcji poddźwiękowych odrzutowców szkolnych AT-3.

Reklama

Dni jednych i drugich maszyn są jednak policzone. W 2020 roku oblatany został, oparty o myśliwiec F-CK-1, samolot szkolno-bojowy T-5 Brave Eagle. Do lata tego roku wyprodukowano ich już 17 a produkcja seryjna idzie pełną parą. Do końca tego roku F-5 mają zostać w związku z tym wycofane z lotnictwa szkolnego ostatecznie.

Czytaj też

W służbie pozostaną już tylko nieliczne rozpoznawcze RF-5 które będą służyły do szkolenia pilotów lotnictwa rozpoznawczego oraz do badania pogody i ostrzegania cywilnej populacji przed zbliżającymi się klęskami żywiołowymi.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Jerzy

    Może wyślą na Ukrainę? - dobrze by się komponowały z Leopardami A1 i M113.

    1. Davien3

      Jerzy patrząc co uzywa Rosja to byłyby tam supernowoczesnym sprzetem :))

    2. Anty 50 C-cali

      - Wenezueli? Po tym jak ptaki zestrzeliły Su- czkę30 , mimo jej 2! silników o potężnych wektorach ciągu....te 2O sztuk lotnych jakie zostały z 2 tuzinów dostarczonych, mogą nie wystarczyć na Gujanę. Nuż widelec okaże się że 3 wystrzelonych cruise Ch-59 - "ktoś" 2 spruje do gleby

    3. Tani2

      Anty nie śmiej się ostatnio ptak skasował F-35 . Remont samolotu jest nieopłacalny. Tak to jest z ptakami.

  2. Wuc Naczelny

    Ja wciąż trzymam kciuki że Iran utrzymuje te F-14 Tomcaty i ich piloci regularnie oglądają Toma Cruisa. Byłoby wielką stratą dla zachcywilizacji gdyby je skasować.

  3. Odyseus

    Skoro ponoć Wietnam ma jeszcze T34 w użyciu to może i jeszcze gdzieś Mustangi latają :)

  4. bezreklam

    Czyli Iran i Tajwan użytkują te starocie jeszcze ?

  5. rwd

    W naszym muzeum podobny F-5 świetnie się prezentuje.

  6. Dr. Pavl Kopetzky

    Raczej Rosji niż Ukrainie, w końcu to wschód, Azja, stepy... Real War

Reklama