Reklama
  • Wiadomości

Szwedzi chcą skuteczniej tropić okręty podwodne

Ze względu na zagrożenie ze strony rosyjskich okrętów podwodnych Szwedzi postanowili przeznaczyć na systemy je zwalczające ponad 6 miliardów koron (696 milionów dolarów) w okresie od 2016 do 2020 r.

HMS „Gävle” – fot. Wikipedia
HMS „Gävle” – fot. Wikipedia

O planach w odniesieniu do modernizacji okrętowych systemów ZOP (zwalczania okrętów podwodnych) poinformował osobiście szwedzki minister obrony Peter Hultqvist. Ma to być reakcja na incydent z nieznanym obiektem podwodnym, który w ubiegłym roku naruszył wody terytorialne Szwecji.

Jest to zresztą zgodne z deklaracjami, które składał wcześniej premier Stefan Löfven. Twierdził on, że Szwecja ma dowody na obecność obcego okrętu podwodnego w październiku 2014 r. w Archipelagu Sztokholmskim. Miał jednak świadomość, że systemy, jakie posiadają szwedzkie siły morskie nie pozwalają na przechwycenie podwodnych intruzów i zmuszenie ich do wynurzenia.

Dlatego zaplanowano m.in. zmodernizowanie dwóch okrętów HMS „Gävle” i HMS „Sundsvall” (korwety rakietowe typu Göteborg) m.in. poprzez dodanie nowych urządzeń ZOP i systemów detekcji. Planuje się również powrót małego garnizonu wojskowego (około 150 żołnierzy) na wyspę Gotlandia.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama