Reklama

Siły zbrojne

Szef MON o zatopieniu Mistrali: „Uznałbym to za wielkie marnotrawstwo”

Fot. Rama/Wikimedia Commons/CC BY SA 2.0 fr
Fot. Rama/Wikimedia Commons/CC BY SA 2.0 fr

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak stwierdził w wypowiedzi dla radia TOK FM, że ewentualne zatopienie okrętów desantowych typu Mistral przeznaczonych dla Rosji, z uwagi na brak możliwości przekazania ich Federacji uznałby za „wielkie marnotrawstwo”.

Szef MON odniósł się w ten sposób do doniesień „Le Figaro”, zgodnie z którymi Francuzi biorą pod uwagę demontaż, przebudowę bądź zatopienie okrętów desantowych typu Mistral, przeznaczonych dla Federacji Rosyjskiej. Tomasz Siemoniak poinformował w radiu TOK FM, że zatopienie jednostek uznałby za „wielkie marnotrawstwo”.

Uznałbym to za wielkie marnotrawstwo

Tomasz Siemoniak o ewentualnym zatopieniu Mistrali przeznaczonych dla Rosji w radiu TOK FM

Kontrakt na dostawę dwóch okrętów desantowych typu Mistral do Rosji został podpisany w 2011 roku. Jego wartość oceniano na 1,12 mld euro. Miały one być wyposażone m.in. w rosyjskie śmigłowce Ka-29 i Ka-52.

W świetle kryzysu na Ukrainie władze Republiki Francuskiej zdecydowały jednak w listopadzie ubiegłego roku o bezterminowym zawieszeniu przekazania jednostek typu Mistral.  W grudniu minister obrony Francji Francji Jean-Yves Le Drian poinformował, że Rosja może nigdy nie otrzymać okrętów, jeżeli nie zmieni się sytuacja na Ukrainie.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (33)

  1. jacek

    niech mam to dorzucą w ramach rekompensaty za zakup ich śmigłowców .Przynajmniej statystyki dotyczące marynarki wojennej wzrosną bo u nas 2 nowe jednostki to już spory procent floty, a poważnie sami są sobie winni byli tylko nastawieni na kasę i zyski a zapomnieli o zobowiązaniach wobec NATO powinni je przebudować dostosować do wymagań zachodnich i wtedy sprzedać.

  2. Urko

    Podobno pojawił się kupiec na Mistrale, któremu nie przeszkadza prorosyjskie wyposażenie. Niepotwierdzona plotka z chińskich gazet, że są tym sprzętem zainteresowani..

  3. gfo

    To tylko kwestią czasu, kiedy Francja przekaże Rosji Mistrale. Dziwi mnie na bieżąco podsycana na ten temat wrzawa medialna.

  4. Wojmił

    Te Mistrale to papierowy tygrys... Ruscy się na nie szarpnęli bez pomyślunku - okręty te trzeba utrzymać, obronić podczas pływania, bazować będą w rosyjskich bazach a wypłynięcie z nich jest łatwe do kontrolowania (tylko jedną bazę w Petropawłowsku na Kamczatce można uznać za oceaniczną) zresztą Rosja to kraj armii kontynentalnej, której działania geopolitycznie zamknięte są w najbliższej zagranicy z którą mają i będą mieli bardzo wiele problemów... Zastosowanie Mistrali przez rosjan to strzelanie sobie w stopę - to rozpraszanie sił i środków.. niech ich sobie kupią u nas 20 nawet i obsadzą - będzie łatwo je niszczyć zanim opuszczą siewiernyj, władywostok itp - nie mając odpowiednich sił konwojowych zostaną zdziesiątkowane zanim dopłyną do rejonu planowanego desantu... o co ta awantura to zupełnie nie rozumiem! nikt z was chyba nie przeczytał nic co było napisane w poprzednim wieku o geopolityce, krajach morskich i krajach kontynentalnych, zasięgach oddziaływania takich i innych rodzajów sił zbrojnych i nikt włącznie z Rosjanami samymi chyba nie pamieta tego, że flota ZSRR była skazana na klęskę z racji takiego a nie innego usytuowania baz.... cofnijcie się w tej sprawie do postaw wiedzy w skali strategicznej i przestańcie już tracić czas na rozważania na temat Mistrali bo już wymiotować się chce... jak francuzi chcą to niej im sprzedadzą nawet 20 mistrali - i niech Europa na tym świetnie zarobi - to papierowy tygrys, którego wartość wojskowa dla Rosji jest tylko propagandowa...

  5. Wojmił

    Dobry moment na to, aby od sformowania morskich sił specjalnych które będą używane w misjach pokojowych, utrzymania porządku, pilnowania granic, reakcji na zagrożenie w różnych rejonach świata zapoczątkować budowanie floty United States of Europe. Na razie osłonę dla tych dwóch okrętów pełniłyby okręty najsilniejszych flot z krajów UE, ale i na budowę takich jednostek Nowej Europy przyjdzie czas...

  6. technik

    Właściwie to potrzebujemy takiego okrętu jak Mistral - przypominam program "Marlin" Program "Marlin" jest najbardziej imponującym projektem nowej jednostki pływającej dla polskiej marynarki. Ma powstać okręt wsparcia działań połączonych (Joint Support Ship, JSS). - Jednostka ta wpisuje się w określone w "Strategicznym przeglądzie bezpieczeństwa narodowego RP" z 2012 roku oczekiwania utrzymania narodowych zdolności w działaniach ekspedycyjnych . - Odpowiada też tendencjom rozwojowym europejskich flot wojennych oraz zadaniom wynikającym z nowej koncepcji działań morskich NATO . Okręty JSS przewidziane są do transportu kontyngentu Wojsk Lądowych lub Wojsk Specjalnych w rejon narastającego konfliktu. Taka jednostka ma też zapewnić tym siłom wsparcie logistyczne, dowodzenie i zabezpieczenie medyczne (szpital z salami operacyjnymi do przeprowadzania zabiegów chirurgicznych). Może stanowić bezpieczną pływającą bazę lub pełnić funkcję pływającego szpitala. Okręty tej klasy mogą być z powodzeniem wykorzystywane również do niesienia pomocy ofiarom klęsk żywiołowych czy ewakuacji polskich obywateli z zagrożonych rejonów.

    1. Wojmił

      Człowieku... nawet korwet porządnych nie mamy... nawet takich małych na bałtyk nie wspominając o większych... przestań weź gadać głupoty o programie Marlin - to była jakaś pomylona inicjatywa wynikająca z megalomanii oraz całkowitego braku mierzenia sił na zamiary..

  7. gosc

    Mnie tylko zastanawia czy Rosjanie nie maja calkowitych planow budowy tych Mistrali. W koncu budowali rufy tych statkow i moga miec calkowite plany ich budowy. Dodatkowo mieli szkolenia na pokladzie. Teraz to byc moze mogliby samodzielnie je wykonac. Pytanie czy maja odpowiednia technologie.

    1. renard_astucieux

      Przemysł stoczniowy II Imperum Rosyjskiego do lat 70 XX w nie był w stanie w dziedzinie okrętów nawodnych zbudować niczego większego od niszczyciela z II wojny światowej.

    2. renard_astucieux

      Na razie są im chyba niepotrzebne. Desantu w Odessie i w Tallinie w mierzalnym czasie - nie będzie.

    3. Urko

      Mają wszystko co trzeba. Wcześniej umowa była na 4 okręty i 2 z nich miały być wykonane całkowicie w Rosji. Później Ruscy próbowali jak najbardziej ograniczyć wartość kontraktu. Bardzo możliwe, że właśnie dokumentacja i technologie były w całej umowie najważniejsze i jeśli uda się Rosjanom odzyskać to co zainwestowali w to przedsięwzięcie, może się okazać że to czego najbardziej potrzebowali uzyskają za darmo.

  8. Dareios

    Z tego co widzę to niektórzy użytkownicy przejawiają postawę baby w hipermarkecie - jak promocja to do koszyka, a czy potrzebne czy nie - kto by się tam nad takimi duperelami zastanawiał. Tak samo jest tutaj. Jakakolwiek informacja o jakimś sprzęcie to zaraz pojawiają się głosy "kupić i to najlepiej od razu 500 sztuk". Koszt nie istotny, utrzymanie też nie, okazja to brać. Bo o czymś takim jak kosz alternatywny to się nie słyszało.

  9. olo

    NATO powinno kupić i wykorzystać do wsparcia sił szybkiego reagowania koszt po podzieleniu na wszystkich członków to grosze i tak samo wszystcy % składaliby się na ich utrzymanie. Załogi miedzynarodowe.Ważne jest aby Rosja nie miał dostępu do technologii.

    1. Bartek

      My moglibysmy kupic. I tak kiedys nasza marynarka pidobno myslala nad takimi jednostkami - nawet chyba dalej mysla. Zreszta Kanada juz dawno zglaszala chec odkupu tych mistralI.

    2. Garnek

      Podobno problemem jest to, że znaczna część wyposażenia jest dostarczona przez Rosję i dlatego nie można ich tak po prostu odsprzedać.

    3. STYKS

      "Ważne jest aby Rosja nie miał dostępu do technologii". Jak zwykle zdanie świadczące o niewyczerpanym potencjale inteligencji kryjącym się pod jakżeż skromnym nickiem "olo". A jak myślisz szanowny "olo" czy Rosjanie budując u siebie obie rufowe "prawie połówki" obu tych śmigłowcowców (i co wręcz niesamowite "spasowały" one bez problemów do części dziobowych zbudowanych przez Francuzów) korzystali ze szczegółowych planów budowy, konkretnych norm materiałowych, wytrzymałościowych, jakościowych itd. itd. a więc szeroko pojętej "technologii" które dostarczono im do Sankt Petersburga czy raczej kierowali się wskazówkami wróżki Balbiny?

  10. kop

    Ja uznaje zakup Caracali za wielkie marnotrawstwo.

    1. ja

      a ja Twój wpis jako oznakę ignorancji i jeszcze przechwalanie się nią na publicznym forum

    2. Oj

      Choć piszesz nie w temacie to może rozwiń temat merytorycznie, a jeżeli NIE to po co zajmujesz miejsce na tym portalu......

    3. renard_astucieux

      Jesteś z Świdnika, czy z Mielca?

  11. olo

    Przed II wojną św.amerykanie topili w oceanie mnóstwo broni poniemieckiej - tak ze tonic nowego

    1. ppp

      W chwili obecnej Polska ma inne priorytety. Bardziej przydałyby się ze 2 eskadry samolotów bojowych. Poza tym za punkt honoru (o ile go ma) Putina byłoby ich zatopienie. Z drugiej strony Hiszpańskie desantowce z rampą, bardziej perspektywiczne, tylko na Bałtyku w razie "W" wytrzymałyby do czasu pierwszej salwy.

  12. sorbi

    Nawet gdyby było nas stać na zakup tych, czy też nowych Mistrali, to zakup takich jednostek byłby moim zdaniem głupotą i skrajną nieodpowiedzialnością, czy też niezłym "dilem" dla przekrętasów - lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na kolejne OP, korwety, śmigłowce ZOP, kolejny NDR...a i coś z budżetu na takie jednostki mogłoby skapnąć wojskom lądowym, czy siłom powietrznym. A na co to nam??. Do ewakuacji polskich obywateli z zagrożonego rejonu wystarczy(ą) znacznie mniejsze jednostki. Przecież nawet prezydent Komorowski niedawno powiedział, że błędem była nasza polityka ekspedycyjna. Więc po co nam to?. My to musimy się szybko desantować z zachodu na wschód przez Wisłę, a do desantu potrzebujemy dużej mobilności lądowej - śmigłowce, samochody, transportery, BWP , a nie coś jak Mistrale. Nawet na parady, czy jako okręt flagowy i reprezentacyjny bardziej dostojniejsza byłaby np. fregata, a nie taki pływający SUCHY DOK. Nawet za "nic" nie powinni go brać, bo będzie jak z OHP - np. dostaniemy niemal za darmo, a w ramach "serwisu" przez 30-40 lat zapłacimy z nawiązką za jego utrzymanie.

    1. renard_astucieux

      Uważam, że wypowiedź odnośnie polityki ekspedycyjnej to była jedna z większych wpadek Bronka Wpadki. Ale wybaczam mu, bo inni są jeszcze gorsi.

  13. ryszard56

    niech nam przekażą za sensowną opłatą

    1. Baldwin

      Czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? Jakie zadania miałyby te okręty do realizacji? Jakie śmigłowce miałyby na nich stacjonować? Co z kosztami utrzymania i zakupu - z zakupu czego proponujesz w takim razie zrezygnować (budżet nie jest z gumy)?

  14. raz2

    Mistral nr.1 + (wydzielony sojuszniczy komponent osłony) = Północna Szpica NATO na Morze Bałtyckie i Północne ___Mistral nr.2 +(jw.) Morze Śródziemne oraz Czarne i tyle w temacie !!!!

    1. [sic!]

      Mistral 1 "Bałtyk" - jeden rosujski Chxx = 0 Po co nam "2"-gi, żeby się wysługiwać na Adriatyku, skoro właśnie bierzemy kredyt na 12mld PLN za Caracale i drugi na 20+mld PLN na Patrioty? PS: Wypełnienie takiego okrętu "treścią" to chyba co najmniej dwukrotność zakupu samej łajby

  15. [sic!]

    Broń Nas Panie Boże przed pozyskiwaniem tych okrętów "trojańskich" Francja i Rosja są w sporze prawnym odnośnie tego kontraktu Francja jest producentem szybkich barek desantowych dla przyszłych, zbudowanych w rodzimych stoczniach okrętów desantowych (śmigłowcowców) FR Ukrainie niech oddadzą, Rosja je osobiście zatopi i wszyscy będą szczęśliwi

  16. mi6

    niech dorzucą gratis do Caracali.... a tak na serio polityka ekspedycyjna to nie był żaden błąd, korzyści z niej są nie do przecenienia, pozyskany sprzęt, doświadczenie bojowe, udoskonalenia dla Rosomaka, możliwość testowania sprzętu w warunkach wojennych itd itp.

  17. Geopolityk

    Oddać za symbolicznego eurasa Japończykom. Ruscy będą robić w pieluchy, dyslokują na daleki wschód kilka dywizji i odpuszczą Ukrainie.

  18. sokole oko

    1,12 mld euro ? To znaczy że za 50 caracali mogliśmy kupić 3 Mistrale.

    1. Qba

      Lepiej policz na kalkulatorze bo cię oko zawiodło

    2. Kilroy

      3? 40!

  19. Admirał Psychiatra

    Wszystkim schizofreników, tu przepraszam naprawdę chorych, wydającym się, że zakup Mistrali jest w zasięgu Polski proponuję zwiększenie dawki psychotropów. I tyle w temacie

  20. niktważny

    Jak ulał dla rodzącej się polityki imigracyjnej UE w basenie Morzą Śródziemnego i sił połączonych NATO na Morzu Bałtyckim. Tylko odkupić lub otrzymać od Francuzów za darmo jak statuę otrzymali Amerykanie.

  21. Kurzciel

    Mam pytanie do osób, które uważają, że powinniśmy kupić te Mistrale... Czy Wy chcecie desantować Polską Armię na Władywostok czy jak?

  22. AlFret

    Moze niech Rosja odda w leasing np. Kanadzie im sie akurat przyda bardziej niz Norwegii. Jednak beda to tarcze strzelnicze dla wojsk floty polnocnej Rosji. Dla Francji bedzie to rozwiazanie, za utrzymanie w linii NATO niech zbierze podatek od czlonkow.

    1. xyz

      ach ta niezwyciężona rosyjska Flota Północna z rdzewiejącymi okrętami. Jedynego czego się dziś Kanada boi to skażenia radioaktywnego Arktyki z rdzewiejącego podwodnego złomu.

    2. jang.

      od lat powtarza sie powiedzenie "Co robi flota Rosji jak wybucha wojna?-Zatapia się". I tak od 1905 roku po dziś-znaczy 1941r

  23. dropik

    Przecież w wymaganiach na śmigła bylo dostarczenie pływającego hangaru dla ZOPu. Jak znalazł ;)

    1. Willgraf

      NO TO MAMY DWA HANGARY DWA SIĘ LEPIEJ CHOWAJĄ:) ruskich by jasny szlag trafił

  24. WillgraF

    liczymy na ministra Siemoniaka i rozmowy w Drawsku z min. obrony Francji - jak mają zatopić to my kupimy po cenie złomu:) - trzymamy kciuki za dobre rozmowy w tej kwestii - czasem trzeba iść VaBank

    1. ursus

      Nam takie Mistrale nie są do niczego potrzebne, bo jedyne co może się z takiego zakupu wykluć, to szybka utrata sporej ilości śmigłowców. Mamy inne, dużo pilniejsze potrzeby. Mnie brakuje w tych naszych planach zakupowych pewnego rozmachu przy chociaż jednej pozycji, nie licząc BWP - bo tych akurat kilkaset sztuk zapewne będzie, dzięki czemu można by stwierdzić czym ta nasza armia będzie się wyróżniać. Żeby tak chociaż granatniki ppanc były dla co drugiego żołnierza (zwłaszcza w OT).

    2. obiX

      A po co nam te mistrale ? Uzyskaliśmy dostęp do jakiegoś innego morza/oceanu i staliśmy się mocarstwem ?

  25. gto1974

    Czyżby jednak podtekst polski? A swoją drogą czy MW dałaby radę obsługiwać MIstrala jako okręt wsparcia?

Reklama