Reklama

Siły zbrojne

Szczyt NATO w Wilnie zmusi do wydatków na obronę na poziomie 2 proc. PKB?

Autor. NATO/Twitter

Państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego powinny zobowiązać się podczas najbliższego szczytu w Wilnie do wydatków na siły zbrojne na poziomie 2 proc. swojego PKB, ogłosił w czwartek w Lizbonie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Oczekuję, że wszyscy sojusznicy zgodzą się na tą inwestycję w obronność NATO", powiedział Stoltenberg, przypominając, że szczyt w stolicy Litwy został zaplanowany na 11 i 12 lipca.

Czytaj też

Deklaracja Stoltenberga cytowana przez media padła podczas rozpoczętego w czwartek w Lizbonie spotkania grupy Bilderberg, w którym uczestniczy 130 osób z 23 państw świata. Wśród nich jest m.in. szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, szefowa PE Roberta Metsola, a także minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Reklama

W trakcie spotkania, jak podali organizatorzy wydarzenia, omawiane są kwestie dotyczące m.in. polityki międzynarodowej, gospodarki i finansów, a także bezpieczeństwa cyfrowego.

Czytaj też

Spotkanie Bilderberg to coroczna nieformalna konferencja międzynarodowa organizowana od 1954 roku wspierająca, o czym sama grupa informuje na swoich stronach internetowych, dialog między Europą a Ameryką Północną. Uczestnikami spotkań, zwykle w liczbie od 120 do 140, są wpływowe osoby ze świata polityki, biznesu i nauki.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. ostatni

    Ostatio czytalem na Qoura - jeden amerykanin (byly wojskowy) twierdzi ze teraz (przy tych wydatkach na armie) USa same moglo by pokonac Cely zjednczny swiat (gdyby hipotecznei sie zjednczyl) i to w roznych kategeorach - np Marnarka wojenna USa pokanala by wszystkei marnarki inncyh razem wziete. Lotnictwo podobnie , itp itd.

    1. DDR

      Niemcy też tak myśleli gdy dominowali na wieku polach jak USA dzisiaj Tylko że Świat jest trochę za duży aby go połknąć

  2. Cyber Will

    To jak zmuszanie państw z Południa do ocieplania domów. A to że Niemcy nie wydają dużo to nawet lepiej dla Polski. Problemem jest to że ci którzy nie dbają stan sił zbrojnych mają głos w NATO i wpływają na decyzje. Dla naszego REGIONU lepszym rozwiązaniem byłoby "NATO NORTH-EAST" tj. USA UK Skandynawowie Bałtowie Polska Słowacja i Rumunia. PROCES DECYZYJNY byłby sprawniejszy a tych państw nie trzeba "zmuszać" do wydatków.