Reklama

Siły zbrojne

Kraje bałtyckie wydadzą więcej na utrzymanie misji NATO Baltic Air Policing

Ministrowie obrony Litwy, Łotwy i Estonii porozumieli się w sprawie zwiększenia kosztów przyjęcia personelu sojuszniczego w ramach misji NATO Baltic Air Policing. W Rydze w środę ministrowie podpisali zaktualizowane wzajemne porozumienie, które zawiera odpowiednie zobowiązania trzech państw bałtyckich.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Misja NATO Baltic Air Policing jest jednym z najlepszych przykładów tego, jak wspólnym wysiłkiem jest zapewniane bezpieczeństwo w naszym regionie. Oczywiście, wymaga to zaangażowania państwa przyjmującego w zapewnienie odpowiedniego wsparcia i infrastruktury dla przybywających wojsk sojuszniczych" – czytamy w komunikacie litewskiego resortu obrony.

Czytaj też

Minister obrony Litwy Arvydas Anuszauskas napisał: „nasze wspólne wysiłki na rzecz stworzenia lepszych warunków dla obecności i szkolenia sojuszników w regionie Morza Bałtyckiego jednoznacznie się opłacą". "Wszystkie kraje bałtyckie koncentrują się obecnie na rozwijaniu i ulepszaniu swojej wojskowej infrastruktury szkoleniowej, aby zaspokoić potrzeby zarówno sił sojuszniczych, jak i krajowych – dodał.

Reklama

Czytaj też

Jak zaznaczył litewski resort obrony, w ostatnich latach państwa bałtyckie zaktywizowały współpracę w obszarach NATO-wskiej misji Air Policing, sił morskich, wspólnych ćwiczeń i szkoleń oficerów w Baltic Defence College. Misja Baltic Air Policing pełniona jest od 2004 roku, czyli odkąd Litwa, Łotwa i Estonia wstąpiły do Sojuszu Północnoatlantyckiego, gdyż kraje te nie posiadają własnych myśliwców.

Maszyny Sojuszu startują z baz lotniczych w litewskich Szawlach oraz estońskiej Amari.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Gracz

    Moim zdaniem państwa bałtyckie powinny kupić sobie na spółkę eskadrę takich FA 50 do patrolowania.

  2. youkai20

    To, że od 20 lat nie potrafią szarpnąć się na zakup choćby jednego myśliwca i w tym temacie wszystko trzeba robić za te kraje, jest żenujące.

  3. Chyżwar

    Ktoś jeszcze uważa, że od "przekazania" czterech F-16 "nic złego" by się nie stało?

Reklama