Reklama

Siły zbrojne

Święto Wojska Polskiego na stadionach Ekstraklasy

Fot. Ekstraklasa S.A.
Fot. Ekstraklasa S.A.

Na wszystkich stadionach w 5. kolejce Ekstraklasy (14-17.08.2015) pojawią się patriotyczne akcenty w związku z obchodami Święta Wojska Polskiego. Na trybunach gościć będą weterani misji w Iraku i Afganistanie oraz czynni żołnierze. Będą wśród nich operatorzy z Jednostki Wojskowej Komandosów Lubliniec oraz JWK AGAT. 

Jak informuje Ekstraklasa S.A., ma to dać początek nowej tradycji rozgrywania patriotycznych kolejek w połowie sierpnia podczas każdego kolejnego sezonu ekstraklasy. W ramach celebracji przed rozpoczęciem meczów spikerzy odczytają komunikat o Święcie Wojska Polskiego, przy wejściu zawodników i sędziów na murawę zaprezentowane zostaną biało-czerwone flagi, odegrany i odśpiewany zostanie także hymn narodowy.

Kluby przygotowały też własne atrakcje związane z Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej. W Łęcznej reprezentacja wojskowych pojawi się w galowych mundurach, a trybuny w Gliwicach odwiedzą, między innymi, komandosi z Jednostki Wojskowej Komandosów Lubliniec. Żołnierzy na stadionie spotkać będzie można też w Kielcach, Białymstoku i Krakowie. Na stadionie Wisły to oni wniosą na boisko biało-czerwoną flagę.

Nie zabraknie też piłkarsko-wojskowych akcentów, jak piknik rodzinny połączony z turniejem piłkarskim im. Wojska Polskiego przy stadionie w Gliwicach. W zawodach wezmą udział komandosi Jednostki Wojskowej Komandosów AGAT. Ponadto kibice, którzy bawić się będą na przedmeczowym pikniku, będą mogli spróbować wojskowej kuchni.

  

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. karol

    Biorac pod uwage przecietny stan upojenia alkoholowego kibicow i ogolny poziom kultury na stadionach, to pomysl taki sobie. Z jednej strony ruch sluszny (gdyby to byly imprezy rodzinne), z drugiej niestety podsyca fantasmagorie pewnych grup kibicow, ktore poczuja sie jeszcze bardziej legitymizowane jako srodowiska "patriotyczne". I troche traci rosyjskimi wymyslami z ostatnich miesiecy.

    1. Wawiak

      Czasem zmienić zwyczaje jest trudno, ale same. Się nie zmienią. Jak w "Diunie" Herberta: 7 kroków w tył, 8 kroków w przód...

    2. szyszka

      chciałbym ci przypomnieć ze wojna to nie piknik rodzinny ale największy gnój i trzoda właśnie a ludzie służacy w wojsku nie maja ładnie wygladac ale radzic sobie z presja i stresem i oczywiście lac niemiłosiernie wroga !

  2. antykibol

    Beznadziejny pomysł, po takiej kolejce hordy upojonych alkoholem i dopalaczami kiboli w koszulkach "Żołnierzy Wyklętych" ruszy na miasto z jeszcze większą mocą udowadniać jacy to z nich patrioci, odważni i bohaterscy niczym powstańcy warszawscy, a że Niemców i Rosjan już w kraju nie ma to trzeba będzie powalczyć z kim popadnie

    1. anakonda

      słuszna racja ale fakt jest taki ze nasze najbitniejsze wojska ( tzw. Lisowczycy ) nie grzeszyli spokojem tylko byli rozrabiakami przez co na nasza szkode zostali zdemobilizowani i wcieleni do innych jednostek.Błąd polegał jednak na tym ze nie znaleziono im alternatywy w czasie pokoju co zaskutkowało masowymi rabunkami i wojnami na wlasna reke no i rozwiązaniem ww czego konsekwencja były rozbiory Polski bowiem nie było komu bronic ( skutecznie) naszej Rzplitej .Nie popełniajmy wiec błędów z historii i skupmy się nad tym co można ww patriotom zaproponować w zamian aby nie prężyli się po ulicach .

  3. Kilo

    Biorac pod uwage przecietny stan upojenia alkoholowego kibicow i ogolny poziom kultury na stadionach, to pomysl taki sobie. Z jednej strony ruch sluszny (gdyby to byly imprezy rodzinne), z drugiej niestety podsyca fantasmagorie pewnych grup kibicow, ktore poczuja sie jeszcze bardziej legitymizowane jako srodowiska "patriotyczne". I troche traci rosyjskimi wymyslami z ostatnich miesiecy.

    1. Michał

      Nic trafniejszego napisać nie można. Popieram w 100% Twoje obawy co do reakcji kiboli na taki ruch wojska w ich stronę.

    2. ElP

      Chłopie nie oglądaj tvn to będziesz zdrowszy.

    3. EIP

      otym to chyba każdy wie

  4. dwa

    Dobry pomysł, już dawno tego typu akcje powinny mieć miejsce. Większość lubi wojsko, interesuje się nim, a ono zawsze tak daleko od ludzi..