Reklama

Siły zbrojne

Stryker do modernizacji. Zadecydowało doświadczenie z Afganistanu

Fot. US Army.
Fot. US Army.

Amerykańskie wojska lądowe przezbroją kolejny brygadowy zespół bojowy w zmodernizowane transportery Stryker, wyposażone w podwójne dno kadłuba (Double-V-Hull). 

Według komunikatu US Army decyzja o modernizacji transporterów Stryker dla czwartej z dziewięciu brygad wyposażonych w maszyny tego typu została zatwierdzona przez komitet zajmujący się zakupami sprzętu dla wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych. Przebudowywane Strykery otrzymają nie tylko sprawdzone w Afganistanie podwójne dno kadłuba (Double-V-Hull), ale także nowe systemy generowania energii i silniki o większej mocy. Prace rozpoczną się w 2017 roku.

W chwili obecnej w wojskach lądowych Stanów Zjednoczonych znajduje się łącznie dziewięć brygad, wyposażonych w transportery Stryker. Pierwotnie przewidywano, że dwa brygadowe zespoły bojowe otrzymają nowo wyprodukowane pojazdy w wariancie Double-V-Hull (DVH), wyposażone w podwójne dno kadłuba, zwiększające odporność na skutki wybuchów min czy improwizowanych ładunków wybuchowych (IED).

Wozy Stryker DVH trafiły do Afganistanu, gdzie zebrały pozytywne opinie użytkowników, także ze względu na wzmocnione zawieszenie, charakteryzujące się wysokim stopniem niezawodności. Amerykańskie wojska lądowe zdecydowały o kontynuowaniu programu przez przebudowę istniejących transporterów, co pozwala na ograniczenie kosztów o około 30 % w porównaniu do zakupu całkowicie nowych maszyn. Modyfikowane wozy Stryker z omawianej transzy otrzymają także między innymi silniki o mocy 450 KM, nowe systemy generowania energii oraz elementy infrastruktury sieciowej niezbędne do instalacji perspektywicznych systemów łączności, dowodzenia i zarzadzania polem walki. W przyszłości US Army weźmie również pod uwagę instalację wyrzutni pocisków przeciwpancernych Javelin na zdalnie sterowanych stanowiskach strzeleckich Strykerów.

 

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. D

    Brednie piszecie. :)) Ale co się dziwić skoro po pierwsze nie ma się wiedzy, po drugie nie czyta się danych technicznych, no i nie zna się historii powstania danego systemu uzbrojenia. Niby co leży i kwiczy? Stryker początkowo był przewidziany i projektowany jako rozwiązanie tymczasowe, którego miano się pozbyć najszybciej jak się da, i to pojazdem o trakcji gąsienicowej, czyli platformą modułową XM1200 MGV, ale jak to w życiu, z planów wyszły nici i Stryker został, więc się go modernizuje. Poza tym, nie rozumiem tej gloryfikacji Rosomaka, ot KTO, dobry KTO, tyle iż aż tyle, i w cale nie jest to najlepszy KTO, zresztą takie ocenianie najgorsze, gorsze, lepsze, najlepsze jest dobre dla piaskownicy. A Stryker, cóż, po planowanych modernizacjach, to się mocno zdziwią jak ten wóz będzie wyglądał, szczególnie w porównaniu do innych KTO. Dlaczego? Po pierwsze wspomniany tutaj nowy kadłub wzorowany na MRAPach, po drugie nowe komponenty mechaniczne i elektroniczne, po trzecie nowe uzbrojenie w postaci obecnie testowanej wieży MCT30 uzbrojonej w armatę XM318 kalibru 30mm (to unowocześniona wersja armaty Mk44 stosowanej na naszych Rosomakach), i w końcu, Stryker jest jedynym KTO dla którego opracowano zestaw pancerza reaktywnego, znacząco podnoszącego przeżywalność. Żaden inny KTO nie ma możliwości stosowania pancerza reaktywnego (zanim jakiś mądrala się odezwie, jeśli pancerz reaktywny nie jest dostosowany do konstrukcji platformy jaką ma chronić, na przykład KTO, jego eksplozja może uszkodzić bądź zniszczyć chronioną platformę). A co do innych platform stosowanych przez US Army, a co w nich jest złego lub gorszego od Europejskich odpowiedników? BWP M2 dla przykładu, jest to jeden z dwóch zachodnich BWP dostosowanych do montażu pancerza reaktywnego, drugim jest jedynie BWP Warrior. M2 był też pierwszym zachodnim BWP posiadającym w pełni stabilizowane uzbrojenie oraz system kierowania ogniem, w porównaniu do niego, zachodnioeuropejskie BWP to prymitywne konstrukcje, nawet wielbiony przez co niektórych CV90 w swej pierwotnej wersji nie posiadał SKO ani stabilizacji, a jego uzbrojenie było koszmarkiem w obsłudze. ;) To samo Warrior, AMX-10P czy Marder, dopiero w latach 90tych CV90 otrzymał SKO i stabilizację a obecnie Niemcy wprowadzają nowy BWP Puma czy Brytyjczycy modernizują Warriora poprzez wymianę wieży. W kwestii artylerii US Army też nie ma się czego wstydzić. Mają relatywnie nowoczesne armato haubice samobieżne M109A6, szykują się do wprowadzenia zmodernizowanego wariantu M109A7, w zasadzie to ten wariant nie jest nawet modernizacją, ale zupełnie nową konstrukcją. ;)) Jedyne lepsza konstrukcja w arsenale NATO to niemiecka PzH2000 no i turecka T-155 czyli licencyjna południowo koreańska K9. Kraba nie liczę bo poza wieżą i uzbrojeniem, reszta czyli kadłub jest konstrukcją przestarzałą (nim jakiś mądrala się wypowie, tak siedziałem w Krabie i sobie go dokładnie obejrzałem wewnątrz jak i na zewnątrz). W artylerii rakietowej Amerykanie zdecydowanie przodują dzięki M270 GMLRS i M142 HIMARS. No więc ja się pytam, gdzie oni mocno odstają za Europą zachodnią? ;)) Czasami odnoszę wrażenie że psioczenie na sprzęt z USA to taka metoda leczenia naszych europejskich kompleksów względem naszego sojusznika. A broń piechoty, nadal nie ustępują Europie, wiem wiem, wciąż żywy jest mit wielkiej zawodności karabinków rodziny AR-15, ale tak naprawdę broń ta została rozwinięta i dopracowana do tego poziomu, że jest na tyle niezawodna iż jeszcze długo nie będzie potrzeby jej zastąpienia. I tak nowy wariant kbk M4, czyli M4A1 został wybrany jako nowe podstawowe wyposażenie piechoty (PS. nie mylić go z dawnym wariantem M4A1). Tak na dobrą sprawę, jedyną lepszą konstrukcją strzelecką z Europy, jest chyba tylko nasz nowy rodzimy MSBS, HK416/417 nie liczę bo to M4/M4A1 po liftingu zaś FN SCAR powstał na zamówienie USSOCOM. Inne Europejskie konstrukcje strzeleckie jakoś specjalnie się nie wybijają, L85 i G36 są krytykowane, zaś FAMAS w końcu doczekał się momentu gdzie szuka się jego następcy. Także ja się pytam, gdzie ci Amerykanie tak odstają za tą Europą? ;))

    1. Zgryźliwy

      Dobrze napisane! Ale i tak niektórzy swoje będą wiedzieć...

    2. Adder

      Trochę się będę czepiał, ale na tym polega dyskusja ;-) Co do HK416 to ten, jak go określiłeś, "lifting" zmienił zasadę działania broni (wprowadzili tłok i komorę gazową) więc to raczej dość poważna modernizacja. Tak czy inaczej nie sposób uznać go za w pełni europejską konstrukcję. SCAR powstał, by stanąć do przetargu w USA i wygrał. Jest jednak produktem całkowicie europejskim, więc dlaczego nie mielibyśmy go w tym porównaniu uwzględniać ;-) ?? L85 i FAMAS to emeryci i nie zestarzeli się z godnością jak dzieło Pana Eugene'a Stoner'a ;-) , ale z nowości jest jeszcze włoska Beretta ARX-160, Bren od południowych sąsiadów. Nie słyszałem też żeby wspomniany prze Ciebie G36 cierpiał na jakieś szczególne przypadłości. Nasz MSBS to wciąż jeszcze pieśń przyszłości, oby nie zbyt odległej. Trzymam kciuki, jak chyba wszyscy tutaj, bowiem broń wygląda piekielnie obiecująco i ma szansę "zawstydzić" największych w branży.

    3. z prawej flanki

      przypomnę pod co optymalizowano specyfikację pod KTOsia ; pod "misje" ,teraz zostaliśmy z dobrym transporterem piechoty - za to bez nowoczesnego bewupa a być może należało już wtedy myśleć o wspólnej platformie na gąsienicowej jednak trakcji. Wybrano doskonały (było ,nie było) produkt licencyjny w sytuacji ,gdy rodzima zbrojeniówka proponowała dużo tańszego zmodernizowanego SKOTa pod lekkie bataliony. Nie chcę tu przesądzać o wartości tej niedoszłej opcjii ; wydaje mi się jednak ,że jak na nasze potrzeby mogło to być rozsądnie optymalne rozwiązanie pod desant i wozidło dajmy na to Spike'ów czy moździerza z obsługą. Oczywiście wnet ruszą tu na mnie głosy krytyki ,ale jedno wiem na pewno ; mamy tak ogromne potrzeby modernizacyjne czy wręcz wymiany całych segmentów sprzętowych ,że po prostu na wszystko i tak kasy nie starczy ; należałoby więc wtedy postawić na jakieś kompromisowe rozwiązania jeżeli chodzi o KTOsie a skoncentrować środki na uniwersalną porządną platformę pod nowego bewupa i WWB dla ciężkich formacji. Tak to widzę.

  2. Nowomowa

    czym u licha są systemy generowania energii??? Nowe ciekawe określenie reaktora nuklearnego tej Piranii???

    1. D

      To jest źle przetłumaczone, po angielsku w dokumentach jest wprost napisane, że chodzi o nowy alternator, nowe akumulatory i nową sieć elektryczną, oraz nowe wyposażenie elektroniczne. Te elementy są niejako podstawą modernizacji ECP (Engineering Change Proposal) dla trzech głównych platform US Army, czyli czołgu M1, bojowego wozu piechoty M2 i kołowego transportera M1120 (czyli Strykera ;)). Oczywiście w ramach każdej platformy, modernizacje ECP zawierają więcej zmian, czyli na przykład opancerzenie nowej generacji dla czołgu, dla bojowego wozu piechoty nowy układ bieżny itd.

  3. Bul Kom

    Powiem tak: Jezeli chodzi o wojska ladowe i ich sprzet to USA lezy i kwiczy - porownujac do EUropy! Sa wyjatki jak Abrams czy dzialo holowane M777, ale cala reszta jest w od lekko w tyle, az do mocno w tyle, za EUropejczykami!

    1. zdzich

      Oni się przyzwyczaili do schematu.Jedziemy a wszystko przed nami ucieka.Jak nie ucieka to przylatują samoloty i nie zostaje kamień na kamieniu.Dlatego tez w lądowej armii amerykańskiej służą mamuty.

    2. HamannNY

      A co takiego USA ma gorszego niz Europa?? Ciekawosc mnie zrzera

    3. 123

      Jaha... Tyle że stary Bradley nadal ma większą sile ognia niz CV90, ASCOD, VBCI (bo nie mają ppk) Ich cieżkie brygady mają po 84 czołgi i BWPy (a ni jakieś pizdyrki - jak u Niemców 3 kompanie czołgów na 4 batalionową brygadę) Stryker nie odbiega wiele od normy - większość KTO w Europie jest tylko w wkm uzbrojona... No i najważniejsze amerykańska brygada lotnictwa w każdej dywizji... To daje na start 30% większe siły i możliwości... Bo Ah-64E jest niewątpliwie lepszy od EC 665

  4. [odbipieta

    No cóż amerykańskim kevlar coffins daleko i tak do Rośków .Mamy coś lepszego czasem i bądzmy z tego dumni.

    1. zdzich

      Tak jest.I słówko o przetargach.Uważam że w przypadku NIE ZADOWALAJĄCYCH OFERT PRZETARGI POWINNY BYĆ A N U L O W A N E! NIE MOŻEMY KUPOWAĆ CZEGOKOLWIEK POD PRESJĄ CZASU! ZAWSZE MOŻNA ROZPISAĆ PRZETARG JESZCZE RAZ!