Siły zbrojne
Skyranger 30 na Pandurze, czyli Sona po austriacku
Koncern General Dynamics European Land Systems zaprezentował podczas minionych pokazów lotniczych AirPower24 prototyp zestawu przeciwlotniczego Skyranger 30 posadowionego na podwoziu transportera opancerzonego Pandur EVO. System w takiej konfiguracji pozyskała Austria.
Pierwsza demonstracja prototypu tego artyleryjskiego zestawu przeciwlotniczego miała miejsce na terenie austriackiej bazy lotniczej Zeltweg w Styrii. Składa się on z wieżowego systemu przeciwlotniczego Skyranger 30 z armatą rewolwerową Oerlikon KCA kal. 30 mm (zasilaną amunicją 30 mm x 173) oraz podwójną wyrzutnią pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Mistral 3. Całość została posadowiona na podwoziu zmodernizowanego kołowego transportera opancerzonego Pandur EVO. Pojazdy w takiej konfiguracji zostały zamówione przez Austrię pod koniec lutego tego roku w liczbie 36 sztuk. Wartość podpisanej umowy określono na kilkaset milionów euro. Dostawy mają rozpocząć się w 2026 roku, a za ich realizację ma odpowiadać m.in. GDELS jako poddostawca Rheinmetalla w tym kontrakcie.
Warto tutaj podkreślić, że Austria stała się pierwszym użytkownikiem opisanego systemu, ponieważ to Wiedeń podpisał jako pierwszy umowę wykonawczą na ich dostawy, później zrobiły to Niemcy oraz Dania). Podwozia dla nowego systemu przeciwlotniczego zostały pozyskane także pod koniec lutego obecnego roku w ramach umowy na dostawę 225 kołowych transporterów opancerzonych Pandur EVO o wartości około 1,8 miliarda euro. Z tej puli 36 pojazdów będzie wydzielonych jako baza dla austriackiego odpowiednika naszego programu Sona.
Skyranger 30 to artyleryjsko-rakietowy zestawy przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu możliwy do integracji na wielu platformach lądowych. Uzbrojenie główne stanowi armata rewolwerowa Oerlikon KCA kal. 30 mm zasilana amunicją 30 mm x 173 pozwalająca na skuteczną eliminację celów powietrznych i lądowych na dystansie 3000 metrów, chociaż maksymalna donośność może wynieść 5-8 km. Jej szczytowa szybkostrzelność została określona na 1200 pocisków na minutę, chociaż nominalnie wynosi ona 200. Można z niej strzelać amunicją programowalną. Do zwalczania celów na dalszym dystansie przeznaczone są przeciwlotnicze pociski kierowane bardzo krótkiego zasięgu jak Mistral/Stinger/Chiron umieszczone w czterokomorowej wyrzutni.
Czytaj też
Za wykrywanie celów odpowiedzialny jest radar AESA działający w paśmie S opracowany przez Rheinmetall Italia. Pozwala on na wykrycie takich celów jak samolot na dystansie do 20 km, w przypadku śmigłowców zasięg ten zmniejsza się do 12 km, zaś jeżeli chodzi o pociski rakietowe ma on wynieść 10 km. W kwestii wyszukiwania celów C-RAM oraz bezzałogowców zasięg ma wynosić 5000 metrów. Istnieje możliwość integracji Skyrangera 30 z dodatkowymi systemami wykrywającymi. Do samoobrony pojazd posiada uniwersalny karabin maszynowy kal. 7,62 mm. W przyszłości system ten ma również mieć możliwość eliminacji celów za pomocą wiązki lasera. Masa zestawu ma wynosić 2,5 tony. Dotychczas został on zakupiony przez Austrię, Niemcy a w przyszłości pozyskanie go deklarują Węgry oraz Dania.
Observer22
A ja bym optował za polską armatą 35 mm na lekkim podwoziu gąsienicowym - LPG Jakieś lekki pancerz dla ochrony załogi, oraz na Jelczu 3 tak jak na ostatnich targach MSPO. I w ciągu roku powinniśmy wyprodukować i dostarczyć po 50 sztuk, i później dopiero je jeszcze udoskonalać, ale 2 seria była lepsza. Tylko że nasze zakłady jak już zaczną coś konstruować, badać, analizować i do tego jeszcze dołączą państwowi urzędnicy, to cały proces potrwa jeszcze 10 lat. Tymczasem inne państwa potrafią przeprowadzić ten proces szybciej. Czasami są za nami, ale za rok już mogą zacząć produkcję, a my wciąż jeszcze będziemy analizować i tupać w miejscu, jak by nam się si... chciało. .
Davien3
Ciekawe tylko czy LPG by uniosło ta wieżę do tego z dodatkowym opancerzeniem. Chyba nie
Orthodoks
U nas.jest ten demonstrator okrętów ego systemu osadzonego na Jelczu. Na pewno nie jest to Sona, bardziej do ochrony obiektów. Nie wydaje mi się także, by Rosomak udźwignął tą wieżę z armatą 35mm..Coś na gąsienicach owszem,ale dwa oddzielne kalibry dla kół i gąsek to nonsens. Ja bym optował za 35 mm dla polskiego Pancyra i docelowych efektorów lufowych Pilicy, a dla prawdziwej Sony działko 30mm. Pytanie,czy system własnej konstrukcji (czas opracowania), czy szybsza, ale droższa polonizacja czegoś z zagranicy.
user_1070603
Na tym demonstratorze najciekawszy jest radar przeznaczony dla Sony.Tak ze coś się dzieje.
LMed
Hmmm... . Ciekawe jaki jest termin dostawy samych wież u szanownego Rheinmetall'a?
Był czas_3 dekady
Na pewno dostawy będą szybsze niż dla naszej SONY.