Reklama

Rumunia zestrzeliła Gepardem rosyjskiego drona

Czołg przeciwlotniczy Flugabwehrkanonenpanzer Gepard.
Czołg przeciwlotniczy Flugabwehrkanonenpanzer Gepard.
Autor. M. Mróz

Rumuńska armia za pomocą zestawu przeciwlotniczego Gepard strąciła rosyjskie bezzałogowce typu Gerań/Szahed, które wleciały w jej przestrzeń powietrzną podczas ataków na ukraińskie miasta w pobliżu granicy z Rumunią.

W komunikacie rumuńskiego ministerstwa obrony czytamy, że wkroczenie rosyjskich dronów nastąpiło w nocy z 24 na 25 lipca podczas serii ataków na ukraińskie cele cywilne w pobliżu granicy z Rumunią. Z 57. Bazy Lotniczej Mihail Kogălniceanu w celu obserwacji przestrzeni powietrznej poderwane zostały dwa fińskie myśliwce F-18 stacjonujące w Rumunii od wielu miesięcy. Według pojawiających się w tej sprawie informacji część rosyjskich Gerani miała przedostać się na stronę rumuńską na 11 km w głąb kraju i została zestrzelona przy użyciu artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych Gepard, co widać częściowo na poniższym filmie. W przypadku braku ich strącenia występowało znaczące ryzyko uderzenia ich w rumuńskie miasta. Obecnie trwa poszukiwanie ich szczątków, z czego jedno z trzech miejsc, gdzie mogły one spać, udało się odnaleźć. Rumunia obecnie posiada 36 zestawów Gepard w wersji 1A2.

Flugabwehrkanonenpanzer Gepard to samobieżny przeciwlotniczy zestaw artyleryjski. Został zbudowany na bazie kadłuba czołgu podstawowego Leopard 1. Wszedł do służby w 1976 roku. Pojazdy te wyposażono w zautomatyzowany system kierowania ogniem, który cechuje się szybkim czasem reakcji. Uzbrojenie główne stanowią dwie armaty automatyczne Oerlikon KDA kal. 35 mm o donośności skutecznej wynoszącej 3,5-5 km (w zależności od użytej amunicji). Szybkostrzelność teoretyczna każdej z armat wynosi 550 pocisków na minutę.

    Poza niszczeniem środków napadu powietrznego takich jak śmigłowce czy nisko lecące samoloty zestawy te mogą również likwidować bezzałogowce, pociski manewrujące, a w sytuacjach awaryjnych także lekko opancerzone pojazdy naziemne, choćby transportery opancerzone. Gepard dysponuje również własnym radarem wykrywania i śledzenia. Wersja Gepard 1A2 może też korzystać z amunicji podkalibrowej z rdzeniem fragmentującym (FAPDS), dzięki której donośność skuteczna Geparda wzrasta do 5 km. Obecnie pojazdy te są wykorzystywane przez Brazylię, Ukrainę, Rumunię,

    Rumuński zestaw przeciwlotniczy Gepard.
    Rumuński zestaw przeciwlotniczy Gepard.
    Autor. US Army
    WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
    Reklama

    Komentarze (10)

    1. pomz

      Dziwne. Rumuni zestrzelili kacapskie maszyny. Zestrzelili i nie wybuchła wojna roSSja vs NATO?! Powinniśmy zestrzelić każda rakietę lecąca w kierunku naszej granicy.

      1. Davien3

        Zestrzelili ale dopiero nad swoim terytorium a nie nad Ukraina.

    2. młodygrzyb

      A w Przewodowie to ruska rakieta zabiła 2 Polaków, prawda?

      1. Polonez

        Dokładnie. Jaki kraj taka armia

      2. Davien3

        Rosja odpowiada za to tak samo jakby to jej rakieta zabiła tych ludzi.

    3. Polonez

      Rumuni potrafią a nasi się zastanawiają. Kurcze ci za kraj.

    4. Podszeregowy

      Rumunia niemiecką bronią zestrzeliła irańskiego drona, którym Rosjanie zaatakowali Ukraińców. Globalizacja.

      1. nn

        O chińskich podzespołach warto jeszcze wspomnieć, szczególnie silniku "pożyczonym" od Niemców.

      2. bwn99

        jeżeli by wierzyć naszemu ABW to pompy paliwa w tych dronach mogły być wyprodukowane w Polsce (WSK Poznań).

      3. Chyżwar

        @bwn99 A jak chcesz tego uniknąć? Posłużę się tu przykładem zaburtowego silnika łodziowego o nazwie "Salut". Pierwowzorem był amerykański silnik wojskowy "one way", który razem z pontonem miał zostać na brzegu. Wietnamski lud pracujący go tam "wynalazł" i przesłał "ludowi pracującemu" w CCCP (Cep Ceba Cepem Pogania). Ruscy ten silnik popsuli tak, że nie nadawał się do eksploatacji. Kto kupił ten kombinował. A to gaźnik z Komara. A to śruba od Hondy. Ruscy czerpali z tego i starali się go poprawiać. Nic dobrego im z tego nie wyszło. Ale masz przykład jak głupia śruba do sinika zaburtowego, czy gaźnik z motoroweru może być technologię podwójnego zastosowania.

    5. Chyżwar

      Bardzo mi się to podoba. A jeszcze bardziej podobało by mi się, gdyby Rumuni spruli jakiś "zabłąkany" w ich przestrzeni powietrznej ruski samolot.

    6. user_1068711

      Bardzo pięknie brawo Rumuni. Nie boją się konsekwencji i po prostu zastrzelili. W Polsce już by było że d-ca takiego zestawu plot by zakazał broń boże bo raport trzeba będzie napisać, tłumaczyć się jeszcze szkoda w mieniu, a nasi politycy i zachodni, żeby nie eskalować konfliktu.... Dlatego brawo dla Rumunii.

    7. Robs

      Ruskie rakiety i drony w granicach NATO a NATO siedzi cicho.. Już powinna być presja na Rosję

    8. MiP

      Dziadki Gepardy stare ale jare a u nas Loare uwalono,Sona chyba też już na uwaleniu i zostaniemy z postsowieckimi pukawkami 23mm

      1. Essex

        Zaraz ci napiszą że te pukawki 23mm to przyszłościowa broń bo produkowana w Polsce na licencji ZSRR, super tania, kazdy ma domu do niej amunicję i stworzyliśmy takiego potworka jak Hibneryt gdzie na pcace cięzarówki posadowiono kołowy nośnik 23mm, kuriozum. Zresztą drony według MON to SF i wcale ich na Ukrainie nie ma.

    9. nn

      Pozostaje pytanie, czy rosyjskie szahidy celowo wleciały w przestrzeń Rumunii, podobnie jak rosyjskie pociski manewrujące zawracające w kierunku Ukrainy nad naszymi wschodnimi rubieżami. Jeśli tak, to jak najbardziej zasadne wydaje się walenie do wszystkiego co leci w pobliżu naszej wschodniej granicy. Jeśli wskutek błędów sprzętu- tym bardziej tłuc jak do kaczek.

    10. TakToWidzę

      Niby dlaczego mielibyśmy dawać latać sowieckiemu mirowi rossji wzdłuż naszych granic? Napadli Ukrainę to niech sobie latają wzdłuż swoich.

    Reklama