Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie silniki dla chińskich myśliwców w Pakistanie

fot. Wikipedia
fot. Wikipedia

Produkowane na licencji chińskiej w Pakistanie samoloty myśliwskie JF-17 Thunder mają otrzymywać silniki dostarczone prosto z Rosji. Wcześniej dostawy były realizowane z Chin.

Władze chińskie nie wyraziły sprzeciwu wobec kupowania silników bezpośrednio z Rosji. Pakistańczykom pozwoli to nie tylko zbić cenę, ale również poprawić stosunki gospodarcze z Rosjanami. Rozmowy na ten temat pomiędzy władzami w Islamabadzie i Moskwie toczyły się od dłuższego czasu. Między innymi właśnie w tym celu przybył pod koniec 2014 r. do Pakistanu rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu.

Była to pierwsza wizyta w Pakistanie ministra obrony Federacji od upadku Związku Radzieckiego i zorganizowano ją w pięć miesięcy po zniesieniu przez Rosję zakazu dostawy uzbrojenia do Pakistanu.

Sprawa silników może dziwić biorąc pod uwagę bliskie kontakty, jakie wcześniej Rosja utrzymywała z Indiami. Teraz władze w Moskwie wyraźnie zmieniają nastawienie - być może licząc, że wpłynie to na decyzje indyjskiego rządu przy wyborze kolejnych dostawców systemów uzbrojenia.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. hehehe

    No to Indie mogą sobie pogratulować efektów zakupu sprzętu u Amerykanów... Nota bene Pakistańczycy silnikami RD-93 są zachwyceni i uważają je za nawet lepsze od silników F-16 Block 52+.

    1. hahaha

      A to dziwne bo ostatnio czytalem wypowiedz jakiegos generala z Pakistanu , ktory powiedzial ze silniki RD-93 trzeba czesto kupowac bo bardzo szybko sie zuzywaja a silniki do F-16 sa o wiele wytrzymalsze i łatwiejsze w regeneracji

    2. Maczer

      Bardzo proszę zdefiniuj pojęcie lepsze, bo z dostępnych danych wynika, że mają: mniejszy ciąg, krótszy resurs i bardziej dymią od silników F-16.

  2. Helio

    Jak te samoloty mają się do Szwedzkich Gripenów? Technologicznie są podobne, czy raczej od Szwedów odbiegają?

  3. rudi

    Panie Dura, nie zauważa Pan jednej rzeczy - Rosja się otwiera na całą Azję bez wyjątku (jako alternatywę dla Europy). Dlatego starają się utrzymywać stosunki gospodarczo-wojskowe z różnymi krajami również tymi które wzajemnie nie są przyjaciółmi: Chiny, Indie, Pakistan, Wietnam, a nawet Japonia.