Rosyjski Zachodni Okręg Wojskowy wzmocnią pociski Kinżał o prędkości hiperdźwiękowej - podał w poniedziałek dziennik „Izwiestija”. Nie wiadomo, gdzie dokładnie pociski zostaną rozmieszczone, ale kierunek zachodni ma być jednym z priorytetowych.
"Jednym z najbardziej priorytetowych kierunków w rozmieszczaniu najnowszych kompleksów hiperdźwiękowych ma być kierunek zachodni" - zapowiada "Izwiestija". Decyzję o wysłaniu Kinżałów do Zachodniego Okręgu Wojskowego podjęło ministerstwo obrony Rosji. Rozmówcy "Izwiestii" nie wymienili konkretnych terminów. Według gazety nowe egzemplarze uzbrojenia będą trafiać do jednostek zgodnie z tempem ich produkcji.
Do tej pory w pociski Kinżał wyposażone były tylko siły Południowego Okręgu Wojskowego. Na początku 2021 roku przedstawiciele sił zbrojnych Rosji mówili o planach wyposażenia w te pociski pułku lotniczego w Kańsku, mieście w Kraju Krasnojarskim na Syberii. Sztab generalny sił zbrojnych Rosji informował ze swej strony o przeprowadzonych z użyciem Kinżałów ćwiczeniach wojskowych w Arktyce. Pociski miałyby trafić w przyszłości do Floty Północnej.
Czytaj też: Kolejne eskadry MiG-31 z Kinżałami
"Inne kraje rozwinięte pod względem wojskowym dopiero przymierzają się do stworzenia takich systemów. Żadne państwo nie ma - jak się uważa - niezawodnej obrony przez rakietami hiperdźwiękowymi" - podkreślają "Izwiestija".
Komentator wojskowy Wiktor Murachowski powiedział gazecie, że w przeciwieństwie do systemu rakietowego Iskander, którego przerzucenie wymaga pewnego czasu, pocisk Kinżał może być przerzucony dosłownie w ciągu godzin w jakikolwiek punkt Zachodniego Okręgu Wojskowego.
Zachodni Okręg Wojskowy obejmuje m.in. sąsiadujący z Polską obwód kaliningradzki, regiony Rosji graniczące z Białorusią, centrum europejskiej części kraju wraz z Moskwą i północny zachód wraz z Petersburgiem.
O posiadaniu przez Rosję pocisków Kinżał, jednego z kilku rodzajów najnowocześniejszej rosyjskiej broni, prezydent Władimir Putin po raz pierwszy mówił w orędziu do parlamentu w marcu 2018 roku. Pocisk kierowany powietrze-ziemia Kinżał o prędkości hiperdźwiękowej - zdaniem ekspertów wojskowych - jest modyfikacją taktyczno-operacyjnej rakiety balistycznej Iskander.
Putin mówił w orędziu, że Kinżał może osiągać prędkość 10 razy większą niż prędkość dźwięku i razić cele na odległość do ponad 2 tys. kilometrów przy użyciu głowic konwencjonalnych bądź nuklearnych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie